A cóż mam powiedzieć?
Szykuję się do nowego roku szkolnego, a Ty nie?
Książki, zeszyty, długopisy - kupione?
Mundurek wyprany?
Zaklęcia powtórzone?
NIE???
Gryffindor traci 10 punktów!
- Ale Pani Profesor, jeszcze są wakacje. Zdążę...
- Wakacje mówisz... No dobrze, ale mam Cię na oku Ayu!
***
Śniliście czasem o Waszych nauczycielach z czasów szkolnych?
Ja ostatnio miałam właśnie sen typu tzw. "szkolnego"... Zresztą często mam takie sny...
Śniło mi się, że nie byłam przygotowana do jakiegoś sprawdzianu, który miał się odbyć następnego dnia... Bardzo się bałam, a jednocześnie nie mogłam się zmobilizować do nauki... I wtedy sobie przypomniałam, że szkołę skończyłam wiele lat temu, a teraz sama jestem nauczycielką... W sumie miłe uczucie, choć stanie po tej drugiej stronie barykady wcale nie było takie złe, jak się wtedy wydawało...
Prezentowana dzisiaj laluszka trafiła do mnie niespodziewanie, tak samo jak pokazywany niedawno Suga. Ja nie wiem, że kiedy najmniej się lalek spodziewamy, one przychodzą stadami. Najgorzej, kiedy zaplanujecie sobie wydatki, a pojawi się promocja... I wtedy cały plan mozolnie układany leży i płacze nad waszą słabością... No, ale cóż, okazja to okazja... MUSIAŁAM kupić Minerwę McGonagall, skoro przytrafiła się okazja cenowa... No nie było wyjścia... Szczególnie, że bardzo lubię historię o Harrym Potterze, a każdą z książek czytałam wielokrotnie. Z chęcią przygarnęłabym pozostałe postaci, ale to już może przy innej okazji cenowej...
Minerwa to moja pierwsza lalka, której wygląd wskazuje na - jakby to ująć - przekroczenie wieku średniego. Myślę, że fajnie mieć w swojej kolekcji taką lalkę-babcię...
Minerwa to moja pierwsza lalka, której wygląd wskazuje na - jakby to ująć - przekroczenie wieku średniego. Myślę, że fajnie mieć w swojej kolekcji taką lalkę-babcię...
Pani Lalka ma ciekawy mold twarzy, bardzo solidnie wykonane stabilne ciałko (sama stoi bez problemu). Zachwycają mnie też jej dłonie, na których widać wspomniany wyżej wiek - dość mocno zaznaczone żyły i żyłki. No i jej podobieństwo do aktorki grającej w filmie jest naprawdę uderzające. Podziwiam takie lalki. Z pewnością to lalkowa pani godna polecenia... ;-)
Pozdrowionka!
bardzo fajnie uchwycone podobieństwo - świetna lalka :) wcale się nie dziwię, że uległaś pokusie - to było zapewne bardzo sprytnie rzucone zaklęcie ;-)
OdpowiedzUsuńCiekawy nabytek. Minerwa sprawia bardzo pozytywne wrażenie, fajnie, że jest artykułowana i z pewnością wygląd starszej pani też czyni ją wyjątkową. :) Na pewno w "cywilnych" ciuszkach także prezentowałaby się wspaniale.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na lalkę z HP!
OdpowiedzUsuńMnie McGonagall poprosiła o pomoc w znalezieniu Tiary Przydziału ;) w Wizards Unite :D oj przygarnęłabym zarówno Sugę jak i panią profesor :) a sen miałam nawet dzisiaj :D chociaż to koleżanki były szkolne a wykładowca z ostatnio skończonych studiów :D:D:D
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona tą lalką :)
OdpowiedzUsuńGratuluję nabytku. Cudna Minerwa, ale mocno odmłodzona. Ach te czarownice, znają się na tych sztuczkach. Podobieństwo jest uderzające. Nie miałabym nic przeciwko temu, żeby przyleciała i do mnie. :)
OdpowiedzUsuńteż marzę o tej Kobiecince ♥
OdpowiedzUsuńFajowe ma ubranko i na Helloween jak znalazł <3
OdpowiedzUsuńA kociołek wyszorowany? Zapas ropuszych łap i suszonych pijawek uzupełniony? :) Minerwa jest świetna, gratuluję zakupu bo rzeczywiście lalka jest bardzo podobna do swojego pierwowzoru co jest pewnie trudne do osiągnięcia. Strój też mi przypadł do gustu, ten welurek wygląda na mięciusi!
OdpowiedzUsuńWstęp niezły. :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście takie sny mnie nie nawiedzają. I oby tak zostało.
A lalka jest wspaniała, podoba mi się już od dawna.
I tak, plany zawsze się zmieniają.
That dream is a pretty common dream. For many years after I graduated, I had a reoccurring dream that I had not studied all year and couldn't take my final exams which meant I couldn't graduate. I'm not sure what that dream meant. Your new doll is quite interesting. She looks like a character out of Harry Potter!
OdpowiedzUsuńMinerwa jest wspaniałą babcią😉.
OdpowiedzUsuńŚwietny nabytek.
Zaskoczę Cie może ale nie przepadam za serią o Harrym. Ta lalka podoba mi się. oglądałam wszystkie części, choć bez emocji. Uważam, że świetnie uchwycono urodę aktorki. A sny? Kiedyś ciągle śniło mi się, że podróżuję pociągiem.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł żeby nowy rok szkolny rozpocząć z profesor McGonagall, kto z nas by nie chciał iść do Hogwartu? :) Chyba muszę poszukać swojej lalkowej profesorki, bo wypada naprawdę fajnie :)
OdpowiedzUsuńProfesor wygląda jak żywcem wyciągnięta z filmu. Muszę przyznać że bardzo fajny egzemplarz masz w kolekcji ;)
OdpowiedzUsuńPani profesor wygląda rewelacyjnie! Chętnie bym ją też zobaczyła w cywilnych ciuszkach. Dojrzałe panie w wersji lalkowej nie trafiają się często!
OdpowiedzUsuńCharakterystyczna i charakterna kobieta, gratuluję nabytku 🙂
OdpowiedzUsuńSny to potrafią zmęczyć 🙂
Też swego czasu rozważałam jej kupno :)
OdpowiedzUsuńSuper jest <3
OdpowiedzUsuńJa czasem snie o szkole i przewaznie jet to sen typu...znowu zdaje mature i musze spedzic kolejny rok w internacie ...a calkiem zapomnialam wiedzy szkolnej ;)
tak! niech Gryffindor straci i 20! Ten rok należy do Hufflepuffu! :P
OdpowiedzUsuń