Zawirowania, błyski, a czasem zamglenie, ciemność, nadmierna wilgotność - różnie reagują nasze oczy na hasło "promocja", bądź "przecena", zwykle jest to jednak któryś z wymienionych objawów postępującej szybko ekscytacji. Można o tym mówić długo i kwieciście, niczym prezenter pogody, przekazujący nowinę o słonecznym lecie...
Ciekawa sprawa z tymi promocjami - taka intensywnie oddziałująca na zmianę priorytetów zakupowych... Lato w zimie - można rzec :-)
To właśnie dzięki obniżonym cenom przytuliłam ostatnio dwóch chłoptasiów z zespołu BTS. I pomyśleć, że poniosłam koszt niemal połowę mniejszy za nich dwóch, niż wtedy, gdy kupowałam półtora roku temu jednego lalka - ich kumpla Sugę! To naprawdę motywuje do zdobycia pomocyjnych produktów.
A chłopaki są bardzo sympatyczni, fotogeniczni i z dużym lalkowym potencjałem.
Spójrzcie sami!
No chce się ich mieć,
chyba nie zaprzeczycie.
Pozdrawiam Was serdecznie,
życząc pogody na... zakupy. ;-)
Buziaki!