W poprzednim wpisie udawałam, że panna lalka jest na kamienistej plaży. Dziś nic nie będę udawała - ot, panna sobie spaceruje letnią porą po parku ;-) Bo dlaczego nie? Bo może. Bo chce. Bo kto jej zabroni? Ja nie! ;-)
Coś dla artystycznych dusz, entuzjastów lalek, twórców miniatur... Zapis spostrzeżeń, pomysłów, działań związanych z lalkami.
A co tu zabraniać, samo piękno! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz <3 Pozdrowionka!
UsuńWakacje w parku? Rozbestwiłaś nas egzotyką i jak tu teraz przełknąć takie wakacje? ;) ;) ;)
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam. Przyjdzie na wszystko pora :D Pozdrowionka.
UsuńPewnie! Niech sobie spaceruje, gdzie ją tylko plastikowe nóżki poniosą! ❤️
OdpowiedzUsuńPrawda? Niech tupta, gdzie chce...
UsuńPark to świetne miejsce do spacerów, w niczym od egzotycznych wojaży nie gorsze 😉! Najważniejsze, że Twoje dziewczę może pozować wśród zieloności i chować się przed upałem 😁
OdpowiedzUsuńOj tak, upał wpływa trochę niefajnie na stabilność modelek - robią się z lekka giętkie ;-) Zatem każda doza cienia jest także wskazana dla ich plastikowych stawów ;-) Co nie znaczy, że nie lubię focić w egzotycznych. Kocham nawet... Ale na razie nasycam oczy pięknem polskiej przyrody. Jeśli będzie możliwość, nadejdzie i egzotyka.
Usuń*Co nie znaczy, że nie lubię focić w egzotycznych klimatach.
UsuńCudne fotki! Świetny spacerek po parku.
OdpowiedzUsuńDzięki Marzenko. Uściski!
Usuń
OdpowiedzUsuńfajne ma wdzianko, sama lubię podobne nosić - trochę kłopotliwe w toalecie, ale ogólnie wygodne :)
ja też lubię takie pantalonki latem :-)
Usuńpiękna wędrowniczka :)))
OdpowiedzUsuń