Tym razem moja panna porzuciła ekscytację szeroko rozumianą sztuką, którą mogliście oglądać w poprzednim wpisie: KLIK, by w otoczeniu podmiejskiej przyrody, w spokoju kontemplować słoneczne popołudnie. Towarzyszy jej psiak, bo wiadomo, że zwierzaki są najlepszymi asystentami relaksu na łonie natury.
Ależ ta lalka ma śliczną buźkę...
Ogromnie mi się podoba.
Ogromnie mi się podoba.
Kiedy focę w terenie, wybieram na swoje "modelki" lalki o związanych włosach.
Staram się scalać jakoś te ich kłaczki porządnie,
wtedy zdjęcia wychodzą przyjemniejsze dla oka,
przynajmniej w moim subiektywnym odczuciu.
Staram się scalać jakoś te ich kłaczki porządnie,
wtedy zdjęcia wychodzą przyjemniejsze dla oka,
przynajmniej w moim subiektywnym odczuciu.
Niekiedy bowiem wiatr tak manipuluje fryzurami, że trzeba się bardzo napracować,
żeby zdjęcie wyszło estetyczne, bez pojedynczych włosów na nosie, czy ustach.
Jest to trudne gdy włoski nie są związane, w dodatku długie.
żeby zdjęcie wyszło estetyczne, bez pojedynczych włosów na nosie, czy ustach.
Jest to trudne gdy włoski nie są związane, w dodatku długie.
Ale ona...
Ona tak pięknie wygląda w rozpuszczonych...
Bardzo chciałam ofocić ją tak, żeby maksymalnie ukazać tę jej urodę.
Bardzo chciałam ofocić ją tak, żeby maksymalnie ukazać tę jej urodę.
Musiałam się bardzo napracować przy układaniu niesfornych kosmyków,
ale efekt mnie cieszy, myślę, że zapanowałam nad fryzurą.
ale efekt mnie cieszy, myślę, że zapanowałam nad fryzurą.
Mam nadzieję, że sesja podmiejska również Wam się spodobała.
Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję za wizytę na blogu.
I do następnego popisania!
Miłego tygodnia!
Wasza Aya.
Po miejskich klimatach teraz przyszła pora na podmiejską bukolike, w której Twoja dziewuszka pozuje równie pięknie! Fotografia z dzbanuszkiem jakoś tak mi się z grecką skojarzyła, a ten maleńki koszyczek jest uroczy 😊. Podziwiam Cię za idealne ogarnięcie fryzury - ani jeden włosek nie zepsuł ujęć!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie widać żadnych niepokojących włosków. A ten dzbanuszek faktycznie taki dość klimatyczny. Uściski. Dziękuję
UsuńW tym dzbanie to chyba woda dla psa na upalne popołudnia, ha, ha:)
OdpowiedzUsuńAlbo mleko, od krowy... Kto tam wie, co lalki skrywają w dzbanach 😅😂
UsuńNa Twoich fotkach zawsze lalki bardzo zyskują na urodzie , potrafisz z nich wydobyć wszystkie atuty! To jest wielki talent!<3
OdpowiedzUsuńJejku, bardzo mi miło czytać tak sympatyczna opinię. Dziękuję. Bardzo się staram <3 Uściski.
UsuńLalka bardzo wszechstronna, jak widać. ;)
OdpowiedzUsuńoj tak. Oj tak ^_^
Usuńzakochałam się w Twej pannie!
OdpowiedzUsuń