Od czasu do czasu pojawia się u mnie potrzeba zmalowania nowej miniatury, bardzo mnie to wycisza. Tak było niedawno. Powstały trzy nowe prace: Portret Van Gogha, Gwiaździsta noc i Słoneczniki.
Słoneczniki już kiedyś malowałam, ta praca jest moim drugim podejściem. Pierwszy obrazek powędrował jakiś czas temu do nowego domku :-) Pomyślałam jednak, że chciałabym w swoich zasobach "do lalkowania" mieć tę pracę, więc zmalowałam sobie od nowa. Zresztą tak samo było z Dziewczyną z perłą.
Ogólnie nie lubię robić kilka razy tej samej rzeczy, ale akurat tu poczułam, że fajnie byłoby jednak mieć te obrazki. Może kiedyś faktycznie postaram się o dioramkę z prawdziwego zdarzenia, w której utworzę coś na kształt miniaturowej pracowni, czy galerii...? Kto wie... Chciałabym bardzo. Wtedy takie obrazki powinny się przydać.
Policzyłam wczoraj wszystkie moje małe obrazki i wyszło mi ponad 20. Kilka dodatkowych jest jeszcze w tzw. tworzeniu. Myślę, że gdybym się bardzo postarała to może dojdę do 40... No zobaczymy, nic na siłę, tylko dla relaksu.
Pozdrawiam Was Kochani!
Aya
Od dawna podziwiam Twój talent i nie mogę się napatrzeć na te obrazy w miniaturze. No bo jak można stworzyć ludzką ręką i bez pomocy magii takie dzieła? Chociaż, w Twoim domku magii nie brakuje, patrząc jak powiększa się kolekcja postaci z Hogwartu.
OdpowiedzUsuńMożliwe, że jakiś czarodziej coś tam zaczarował różdżką :D Kto ich tam wie... :D Buziaki.
UsuńMyślę, że portret Van Gogha wyszedł lepiej niż ten oryginalny :)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne za tak pozytywny odbiór. Uściski!
UsuńPodziw <3 i jeszcze raz podziw <3
OdpowiedzUsuńNic tylko klękajcie narody i czapki z głów <3
Heh, jesteś niemożliwa :D
UsuńMoja Ania też maluje na takich maleńkich sztalugach maleńkie obrazy. Podziwiam bo tutaj widzę dużo pięknych obrazów. Słoneczniki to mój ulubiony obraz. Wystawa obrazów za niedługo powinna się odbyć, jest ich już bardzo dużo, są przepiękne👌
OdpowiedzUsuńCieszę się, kiedy słyszę/czytam, że dzieci mają jakąś pasję i są w tym wspierane przez rodziców. To bardzo ważne dla ich rozwoju, pewności siebie. Super, że Ania maluje. Uściski. Dziękuję serdecznie.
UsuńAbsolutnie zachwycające!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :-) Uszy mi płoną w akcie samouwielbienia :P
UsuńSzacun w wersji mega hiper. Zawsze uważałam się za osobę ogarniętą plastycznie, ale "nie podniosłabym ręki" z motyką na takie słońce ;p Nie ten kaliber talentu , heheh :D Cuda, panie, cudeńka....
OdpowiedzUsuńEee tam, namalowałabyś. Kwestia przestawienie się na mniejsze plamy. Dzięki.
UsuńO matko jakie cuda :)
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo za tak miły odbiór :-)
UsuńTwoje miniaturki są po prostu genialne i na tym właściwie mogłabym skończyć :). Za każdym razem, kiedy je prezentujesz, nie mogę wyjść z podziwu, jak cudownie detaliczne dzieła tworzysz w takim pomniejszeniu! Koniecznie zrób wystawę!!
OdpowiedzUsuńHeh, dzięki bardzo. No zobaczymy czy coś się uda w kwestii wystawy :-) Uściski :-)
UsuńJestem fanką twoich obrazów i zmartwiło mnie, że tę Gwiaździstą Noc tak trudno się malowało. Nigdy jeszcze nie próbowałam malować reprodukcji. Dotąd popełniłam kilka akwarelek, na poziomie gimnazjum. A tak mnie kusi, żeby spróbować. Ale zacznę od czegoś łatwiejszego.
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa i będę niecierpliwie czekać na te dioramę o której pisałaś. Pozdrawiam.
Maluj! Nie zniechęcaj się! Co do Gwiaździstej Nocy... Może dla mnie było trudno, a dla Ciebie nie będzie. Może to kwestia tego, co ogolnie lubi się malować, czy ma się cierpliwość do określonego stylu. Spróbuj! Dziękuję serdecznie. Pozdrawiam :-)
UsuńSłów brak dla Twojego talentu, Ayu! Pomysł z dioramą pracowni - cudowny. Zrealizuj go koniecznie :-) To będzie jedyna taka diorama w lalkowym świecie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Może kiedyś się ogarnę czasowo i "chęciowo" i zrobię :D Uściski.
UsuńPrzepiękne te twoje miniaturki! Wyszła wspaniała galeria. Możesz spokojnie stworzyć Luwr w miniaturze. :)
OdpowiedzUsuńJesli starczy mi weny i cierpliwości to będę malować... :-) Dziękuję serdecznie. Pozdrowionka!
UsuńJedno proste: JAK?! JAKIM CUDEM POWSTAŁY TE PIĘKNA?
OdpowiedzUsuńMałym pędzelkiem... Malusim takim :-) Pozdrowionka! Dziękuję serdecznie.
UsuńDziękuję :-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń