O CZYM JEST TEN BLOG?

Jak wykonać własnoręcznie różne gadżety dla lalki? Czy akcesoria dla lalek i zabawki muszą być drogie? W jaki sposób stworzyć twórczą przestrzeń do indywidualnego rozwoju (swojego lub dziecka), przy niewielkim nakładzie finansowym? Między innymi o tych, jak również o innych lalkowych kwestiach, przeczytacie na moim blogu. Zapraszam

Drogi Czytelniku

Zdjęcia na blogu są mojego autorstwa. Jeśli udostępniam zdjęcie wykonane przez inną osobę, informuję o tym podając źródło. Chcesz wykorzystać moje zdjęcie? Zapytaj :-) Dziękuję :-) Aya ze Świata Lalek
Copyright: Aya w Świecie Lalek

Szukaj na tym blogu

___________________________________________________________________________
Wszystkie posty spełniające kryteria zapytania grill, posortowane według trafności. Sortuj według daty Pokaż wszystkie posty
Wszystkie posty spełniające kryteria zapytania grill, posortowane według trafności. Sortuj według daty Pokaż wszystkie posty

czwartek, 15 czerwca 2023

Miniaturowy grill i klimatyzator

        Ostatnio wspominałam Wam, że dość namiętnie dłubię miniatury do lalkowych fotek, pokazywałam nawet część z nich w jednym z wpisów: ->KLIK. Dzisiaj postanowiłam zaprezentować kolejne, z których jestem bardzo dumna: miniaturowy grill oraz klimatyzator



        Nie ukrywam, że od dawna lalkowy grill chodził mi po głowie, bo zwyczajnie nie miałam takiego w zasobach rekwizytów do zdjęć (jedynie jakiś plastikowy maleńki, kupiony kiedyś jako pamiątka w Turcji).

     Marzył mi się grill duży, konkretny i taki "mój". Przeszukałam domowe składy papieru i innych "przydasiów", obejrzałam zdjęcia prawdziwych grillów w Internecie i zaczęłam działać. Wykorzystałam na poczet grilla: tekturkę, papier, kawałki drewnianych patyczków do szaszłyków i patyczków laryngologicznych, drewnianych kółeczek do "craftingu" oraz drobne kamyczki ozdobne i kawałki szpilek. Całość pomalowałam akrylami. Poniżej kolejne fotki pokazują, w jaki sposób powstawał grill. 

    Na niektórych zdjęciach są napisy w j. angielskim, bo wystawiałam je już jakiś czas temu na moim Instagramie poświęconym miniaturom, ale myślę, że nie stanowi to przeszkody w zapoznaniu się z procesem działania. 







     Jedzonko lalkowe powstało z modeliny. Kto zagląda na mojego bloga w miarę regularnie, pewnie je kojarzy z wcześniejszych wpisów. 



***
      Z kolei wykonanie klimatyzatora również było moim marzeniem i chęcią "wykazania" się w kolejnym własnoręcznie wykonanym rekwizycie. Dioramy lalkowe w skali 1:6 zajmują ogrom miejsca, dlatego coraz częściej skłaniam się ku temu, żeby (jeśli tylko się da, bo nie zawsze to takie oczywiste) tworzyć też tylko jakieś ich fragmenty, które można łatwo ze sobą wozić, przenosić i scalać w nowe konfiguracje. I na przykład taki klimatyzator mogę dokleić przejściowo masą samoprzylepną gdziekolwiek na ścianie i już jest scenografia do fotek. Planuję zrobić jeszcze chodnik wraz z lampą uliczną, koszem na śmieci, itp., które też będę mogła przenosić. Zobaczymy jak wyjdzie, tymczasem pokazuję proces tworzenia klimatyzatora...

     Powstał całkowicie z papieru, a konkretniej: z tekturki. Do całości dodałam jedynie kawałki szpilek i koralik do ozdoby. Pomalowałam całość najpierw czarnym akrylem, a następnie stemplowałam pędzelkiem-gąbeczką, maczanym w białej farbie, no i na końcu kilka akcentów farby w kolorze rdzy. I gotowe. 



__________________________

Mam nadzieję, że podobają Wam się moje nowe gadżety do świata lalek.
Może ktoś z Was będzie szukał inspiracji i znajdzie ją tutaj? 
Tymczasem już kończę wpis, pozdrawiając Was serdecznie. 
Do następnego popisania! Serdeczności! 

sobota, 4 maja 2024

Grillowanie...

      Nigdy w życiu nie grillowałam, nie mam grilla i właściwie nie przepadam za mięsem, ale w świecie moich lalek wszystko jest możliwe..., także grill. Myślę, że znacie już ten grill, a także to mini jedzenie - pokazywałam je rok temu -> KLIK i KLIK. Mam nadzieję, że i te zdjęcia się Wam spodobają... Pozdrawiam Was serdecznie - Aya.

_______________
*lalka: Barbie Fashionistas nr 82 na korpusie Made to Move
*top: wykonane przez moją psiapsi: @creativity_for_dolls Dłubaniny Lalkowe
*szorty i talerz: AliExpress
*buty: Mini Brands
*grill & jedzenie i akcesoria: wykonane przeze mnie

 


 


środa, 15 czerwca 2022

Coś dla lalek na grilla i miniaturowe sery

     W lutym już lepiłam jeden zestaw serów, który następnie powędrował do Kamelii i mam nadzieję "smakuje" 😉😁😅 jej laluszkom: KLIK. Zabawa z modeliną dała mi wtedy ogrom radości.
      W czerwcu postanowiłam wrócić do tematyki serowej, choć w międzyczasie pojawiła się również inna: grill. Z wielką ochotą i weną przystąpiłam do działania. W efekcie powstał kolejny zestaw serowy i smakołyki grillowe. Tym razem jadło powędrowało do Marzenki z Dłubanin Lalkowych. Podobno smakuje jej plastikowym pannom. Cieszę się bardzo. Zapraszam Was do zapoznania się z efektami mojego dłubania w modelinie. 


     Ostatnia rzecz: mashmallow, czyli popularne u nas "pianki", nie powstały z modeliny. I tu chciałabym zrobić delikatną dygresją, krótko opowiadając o moim ostatnim odkryciu. Ulepki te powstały z masy piankowej schnącej/twardniejącej na powietrzu. Zetknęłam się z nią podczas tworzenia miniaturowych domków z zestawów Rolife, a następnie (zgłębiając już temat) odnalazłam takie masy w działach plastycznych kilku marketów, w tym Action i internetowe Bonito KLIK. To naprawdę ciekawa masa, godna uwagi w świecie lalkowo - miniaturkowym. Nie dość, że nie wymaga wypiekania, to jeszcze po wyschnięciu tworzy trwałą strukturę i moim zdaniem idealnie nadaje się właśnie na takie lalkowe pianki. Trzeba tylko uwijać się przy lepieniu, bo schnie szybko. Dodam, że nie jest to masa typu glinka samoutwardzalna. Jest ona od glinki znacznie lżejsza, nie jest "mokra" podczas lepienia i faktycznie ma strukturę takiej jakby pianki. Chyba mogę ją polecić, jeśli wcześniej nie znaliście. 


      No i to tyle na dzisiaj. Mam nadzieję, że osoby zainteresowane tematem miniaturowego jedzenia dla lalek, znalazły tutaj trochę interesujących treści, może inspiracji. 

Pozdrawiam Was kochani
i życzę miłego wypoczynku w czwartkowe święto.
Aya ;-) 








sobota, 30 grudnia 2023

Koniec roku 2023.

 Cześć, Kochani! 

      No i dobiliśmy do mety... Jaki był rok 2023? Dla mnie całkiem dobry, choć też zdarzały się trudniejsze momenty, jesienią dopadły mnie wirusy (no taki mamy klimat), trudny był też dla mnie listopad. Bez wchodzenia w szczegóły trudnych spraw, ogólnie jednak było bardzo pozytywnie, rozwijająco, spełniająco - no muszę być sprawiedliwa.

    Nadszedł czas podsumowań... 

     Zacznę może od tego, że jest to mój 410 wpis na tym blogu, oczywiście nie w tym roku, tylko w ogóle! Wyobrażacie to sobie?! Tyle myśli przelałam tutaj na te elektroniczne literki..., tyle emocji, doświadczeń... Nie sądziłam chyba, że tak to sie rozwinie, kiedy zakładałam tego bloga. 

     W tym roku dodałam 40 wpisów (łącznie z tym tutaj) i przyznam z ręką na sercu (i wstydem w duszy): więcej mnie było na Instagramie. Winę zrzucę na Bloggera, bo niestety od dłuższego czasu są problemy z tym serwisem - na jednej przeglądarce działa dodawanie komentarzy, na innej nie działa i trochę się ten nasz Blogger zestarzał, zagubił w nowoczesnej przestrzeni internetowej.

      Nadal jednak mam sentyment do tego miejsca i cenię sobie spokój blogosfery, choć obawiam się że ten serwis, działający od ponad 20 lat, upadnie, pomimo wsparcia Google... W sumie zostali tu sami "boomerzy", młodzież w dużej części odeszła do "tiktoków i youtubów". Tylko my klikamy uparcie kolejne posty... Oby blogosfera trwała, została ulepszona technicznie, bo naprawdę szkoda tych wszystkich wpisów, zdjęć, wzajemnej wymiany doświadczeń... No, ale zobaczymy. 

     Udało mi się w tym roku spełnić swoje marzenia z początku roku: spędziłam miły czas z rodziną na Synaju i  kupiłam nowy sprzęt fotograficzny - te były najważniejsze. Nowy sprzęt zmobilizował mnie do kolejnej nauki - obsługiwania lustrzanki i doskonalenia swoich umiejętności fotograficznych. Zaczęłam też odważniej eksperymentować z pozami lalek, co również było moim planem w styczniu. Powstały całkiem fajne fotki - część z nich już widzieliście, pozostałe będę jeszcze dodawać.



       Kilka innych spraw zakończonych osobistym sukcesem to głównie realizacja projektów związanych z "lalkowaniem" i miniaturowym działaniem - powstały m. in. nowe miniatury, przez co dalej rozwijałam swoje umiejętności manualne, rozpoczęłam projekt "Miniaturowe Roswell", zaczęłam poznawać tajniki pracy z żywicą utwardzaną UV... 


 Łącznie wykonałam następujące miniatury: 

1) Nowe miniaturowe obrazy, malowane farbami akrylowymi na płótnie
2) Miniaturowy grill
3) Miniaturowy leżak plażowy
4) Nowe stroje dla lalek
5) Nowe miniaturki jedzenia z modeliny
6) Mnóstwo rekwizytów do mojego projektu „Miniature Roswell” (stroje, akcesoria)
7) Miniaturowe domki w skali 1:24 z meblami i wieloma dodatkami (w 100% od początku do końca wykonane przeze mnie)
8) Miniaturowy adapter
9) Miniaturowy wentylator
10) Miniaturowy klimatyzator
11) Miniaturowe skrzynki na listy/poczty (wersja polska i egipska)
12) Miniaturowe drewniane bumerangi
13) Dużo miniaturowych książek
14) Miniaturowy latawiec
15) Miniaturowe walizki, torby i plecaki
16) Miniaturowa szisza
17) Miniaturowy wachlarz
18) Miniaturowy namiot
19) Miniaturowa perkusja
20) Miniaturowe łapacze snów
21) Miniaturowy automat telefoniczny
22) Miniaturowe akwarium z rybką
23) Miniaturowa gra "Rzepy"

Całkiem nieźle, prawda? Chyba odczuwam dumę...

     Rok 2023 przyniósł także możliwość ponownych (lub pierwszych) spotkań z innymi entuzjastami miniaturowo - lalkowego świata. Spotkałam się z Marzenką z Dłubanin Lalkowych, Joasią z Paperinadoll, czy Izą z Lalabella. Poznałam też nowe osoby, także z innych krajów a jeden z moich miniaturowych obrazów trafił do Brazylii - to bardzo wszechstronnie rozwijające hobby, naprawdę. 

       Kilka dni temu zrobiłam takie śmieszne, krótkie, obrazowo-dźwiękowe podsumowanie lalkowania w tym roku. Jeśli macie ochotę, zapraszam do obejrzenia: 

    
      I co jeszcze? To chyba tyle... A nie! Jeszcze coś, oszalałam na punkcie AliExpress! Znalazłam tam tyle narzędzi, ułatwiających tworzenie miniatur, których nie uświadczymy w Polsce, że twórcze plany na kolejny rok wydają się obiecujące... Oby...


No i cóż mogę dodać... Było dobrze, naprawdę.
I oby przyszły rok nie był gorszy!

Tego Wam i sobie życzę. No i zdrowia, bo od niego wiele zależy, oj wiele.
Pozdrawiam Was mocno! Ściskam wirtualnie!
I... do popisania za rok! 

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2024!
HAPPY NEW YEAR 2024!



piątek, 20 sierpnia 2021

Powrót...

      Jeszcze tak niedawno, wracając do Polski, tęsknym okiem spoglądałam na Turcję przez okno samolotu. Mechaniczny ptak ruszył i wtedy nagle zaczął padać deszcz. Poczułam jakby Turcja też się ze mną żegnała. Nie pomyślałabym wtedy, że dwa tygodnie później do niej wrócę. Życie jest takie nieprzewidywalne. 

       Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już jutro wieczorem będę tam na miejscu. Pewnie pojawią się nowe tureckie fotki, bo już dwie lalki wpychają się do walizki. Miło mi będzie je pokazać w jakimś zacnym plenerze, bo to nówki sztuki mojego zbieractwa. Zatem możecie wyczekiwać.

      Tymczasem mam jeszcze trochę zdjęć z wyjazdu do Incekum, usiądźcie więc wygodnie i zapraszam do oglądania. 

______________

       Dziś pokażę Wam pana lalka - fashionistka, na męskim ciałku MtM. Odnoszę wrażenie, że gorący klimat wydobył z niego potencjał. A może po prostu ja nauczyłam się lepiej focić męskie ciałko Mtm, aby rzeczywiście wyglądało na męskie? Tak czy siak chłopak zrobił się bardziej interesujący, nabrał subtelnej męskości... No ładne ciasteczko się z niego zrobiło... Prawda?



        Mattelowski grill kupiłam w tureckim Migrosie (odpowiednik polskiej Biedronki). 
Wydałam 18 lir, czyli ok 9zł. 
Cena chyba dość średnia, ale musiałam sobie zafundować jakąś pamiątkę ;-)

Życzę Wam Kochani miłego weekendu!
 Do zobaczenia, za... jakiś czas. 
Pozdrawiam! Aya ze Świata Lalek.
___________________________________________________________________________
Dziękuję za wizytę na moim blogu. Zapraszam do ponownych odwiedzin. Pozdrawiam ciepło. Aya
___________________________________________________________________________

Prywatną wiadomość prześlesz do mnie poprzez poniższy formularz:

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *