Ta lalka jest jedną z moich ulubionych postaci z serii "Barbie Inspiring Women". Inspiracją do jej stworzenia była doktor Jane Goodall i jej wspaniała praca ze zwierzętami. Może nie jest idealnie podobna do pierwowzoru, w zasadzie niewiele, ale liczy się intencja, prawda?
Trochę na nią czekałam, bo niestety jest dość droga, ale udało się zdobyć pannę w rozsądnej cenie i wreszcie mogłam ją ofocić. Przesadziłam lalkę tymczasowo na MtM, bo niestety w oryginale producent dał jej sztywne ciałko - wielki minus, buu.
Robienie tych zdjęć było dla mnie naprawdę świetną zabawą i miłym czasem spędzonym we wrześniu na... pustyni (tak, wróciłam we wrześniu na dwa tygodnie do Egiptowa). Mam nadzieję, że fotki Wam się spodobają. Zapraszam do oglądania.
A Wy? Lubicie fotografować swoje lalki z figurkami zwierząt?
Pozdrowionka! Wasza Aya!
Jestem zachwycona tymi zdjęciami! Pomysł z zamianą ciałka uważam za świetny, bo panna wygląda i pozuje teraz pięknie! Och, bardzo lubię fotografować figurki zwierząt (zwłaszcza psów), ale małpki niestety nie mam :))) Pozdrowienia, Iguniu :-)
OdpowiedzUsuńJa za małpkami długo się rozglądałam, ale jakoś nic nie znalazłam. A kiedy tę lalkę zobaczyłam w rozsądnej cenie, to od razu wskoczyła do koszyka. No i jest też małpka. Ostatnio kolejną małpkę wyhaczyłam, tym razem w Tedim - pawiana. Może się przyda. Heh... Bardzo lubię focić lalki z figurkami zwierząt. Ja pamiętam Twoje psiaki - masz bardzo fajne te figurki.
UsuńGratulacje z racji powrotu do ciepełka :)! O tak, nawet, jeśli panna niekoniecznie przypomina pierwowzór, to przynajmniej pomaga popularyzować kwestie ważne dla dr Goodall - a to już bardzo wiele! Urocza sesja, bardzo wymowna :).
OdpowiedzUsuńNiestety tylko na dwa tygodnie i już od miesiąca jestem w Polsce, ale dzięki serdeczne. To było w sumie niespodziewane (jak bardzo często u mnie), ale ogromnie fajne. Lalka, tj. jej idea, bardzo mi się spodobała. Dziękuję ogromne. Buziaki.
UsuńZnakomita sesja. Ja dawno nie robiłam zdjęć lalek, mam tylko pieski i koty.
OdpowiedzUsuńPieski i kotki są także bardzo urocze. Dziękuję bardzo. Serdeczności.
UsuńWspaniałe zdjęcia, jak zwykle zresztą. Urocza lalka, taka śliczna i delikatna buzia. Od jakiegoś czasu też poluję na tę lalkę, ze względu na wspaniałą kobietę, którą przedstawia chociaż widzę u Ciebie, że i sama lalka prześliczna! A jej przyjaciel cudowny!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie, kochana. Są takie lalki, które człowiek bardzo chce mieć, z różnych powodów. Życzę Ci jakiejś fajnej okazji do kupienia panny. A zwierzaczek jest bardzo ładnie wykonany, może trochę sztywniak, ale rączki mu się ruszają, co w sumie jest dobre przy foceniu. Serdeczności.
UsuńŚwietna sesja. Bardzo fajne wykorzystanie roślin:)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję. Znalazłam takie krzaczki, wielkością mi pasowały do małpki i lalki, więc pomyślałam, że spróbuję to wykorzystać. Serdeczności. Cieszę się, że się podoba.
UsuńWidziałam już te foty na IG i są zachwycające. Pięknie uchwyciłaś i ją, i jej towarzysza.
OdpowiedzUsuńNa Twoich zdjęciach wygląda o wiele ciekawiej, niż na promo.
Dziękuję Asieńko kochana. Cieszę się, że się podoba. Starałam się uchwycić na zdjęciach miłość i oddanie Jane wobec zwierzaków. Buziaki.
UsuńŚwietne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńSzkoda że od razu nie dali jej na MTM. Na ruchomym ciałku wiele zyskuje 🧡
Szkoda właśnie, ale to nic. Jak się człowiek chce pobawić, to znajdzie sposób na sztywniaka. Buziaki. Dziękuję.
UsuńNie mam żadnej lalki z tej serii, ale może kupię panią astronomkę z BBC, jak już będzie dostępna. Super zdjęcia, fajnie, że mogłaś wrócić w ulubione miejsce. Ja sobie jeszcze tak z pół roku poczekam na wyjazdy...
OdpowiedzUsuńAż sobie ją "wyguglałam" - fajniusia! Życzę spełnienia wyjazdowych planów. Ja na razie też siedzę na pupce w Polsce. Może za pół roku... Może wcześniej... Zależy jak tam w pracy mi się ułoży. Uściski.
Usuń