Ponieważ upały zagościły w Polsce, przypominając, że lato z tego kraju jeszcze nie uciekło, przychodzę do Was z adekwatnymi do tych temperatur fotkami, na których moja panna chłodziła się zarówno wachlarzem, jak też wentylatorem. No bo są to jakieś sposoby na znalezienie ukojenia w gorącu, prawda?
Topik i chustę wykonała Marzenka z Dłubanin Lalkowych.
Wachlarz i wentylator wykonałam ja.😉
Wiem, że wśród osób czytających mojego bloga, są wrażliwcy, dla których upały
są bardzo trudne do zniesienia. Życzę Wam zatem, abyście wytrwali dzielnie.
są bardzo trudne do zniesienia. Życzę Wam zatem, abyście wytrwali dzielnie.
Pozdrowionka.
Wasza Aya.
Wasza Aya.
Piękna sesja i wspaniałe nowości. Ja jestem z tych osób, które nie przepadają za upałami. Chyba powinno się teraz pozdrawiać chłodno, nie mając nic złego na myśli, ale ochłodę, coś rześkiego. Przesyłam milutkie pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńOj doskonale rozumiem, to znaczy zawsze próbuję sobie przełożyć moje złe samopoczucie, gdy jest zimno, na samopoczucie kogoś innego, kto z kolei nie znosi upałów. Myślę, że to podobne odczucia. Ja niestety męcze się w chłodzie, nawet mając trzy swetry na sobie. Dlatego upalne lato to dla mnie ideał pogody. Buziaki.
UsuńJuż od samego oglądania zdjęć zrobiło mi się gorąco...🙈mimo wachlarzyka i wentylatorka, które same w sobie są po mistrzowsku wykonane! Świetna sesja, bardzo przekonująca, piękne plenery-widać, że jesteś w swoim żywiole i czujesz się tam świetnie!
OdpowiedzUsuńTopik i chusta autorstwa Marzeny przepiękne, też mam szczęście posiadać podobne...tzn moje lalki posiadają, nie ja! 🙈 widzisz, u mnie upał nie sprzyja myśleniu... Ściskam serdecznie!
Bardzo mi miło, że wachlarz z wentylatorkiem się spodobały, a topik i chusta Marzenki sa boskie, to prawda. I ja ściskam, pozdrowionka i bardzo dziękuję.
UsuńOj, lato dopiero teraz się rozkręciło, przynajmniej na południu :D. Ja jestem z tych mało-upało-lubnych, więc cierpię i czekam z utęsknieniem na lepsze prognozy, ale cieszę się, że teraz Ty masz ulubioną pogodę :). Patenty Twojej panny na ten czas są idealne, choć ja najchętniej schowałabym się z lodówce. Wentylator na pewno jest skuteczniejszy, ale wachlarz wygląda bardziej stylowo ;). Śliczna sesja, mimo buchającego z niej żaru!
OdpowiedzUsuńNo i pogoda się zmieniła. Nadeszła jesień. Przepraszam, odpisuję z opóźnieniem. Ale tym razem osoby, które nie przepadają za latem, mogą odpocząć od upałów, no a ja tęsknię za słońcem. No, ale chyba tak jest sprawiedliwie. Buziaki. Dziękuję bardzo.
UsuńKreacja w sam raz na te upały, a wiatrak, założę się, na baterie słoneczne. ;)
OdpowiedzUsuńOj tak, zdecydowanie zasilany jakimiś bateriami. Dziękuję kochana. Uściski!
Usuńoj tak jest cieżko, nie pomaga ani wentylator ani wachlarz :/ Ostatnio miałam nieprzyjemość jechać pociągiem do Torunia bez klimy, koszmar >< Ale jak widać Twojej Barbioczce upał nie przeszkadza :)
OdpowiedzUsuńJazda komunikacją zbiorową bez klimy w upale może dać się we znaki - współczuję. Dzielnie przetrwałaś. Dziękuję serdecznie. Pozdrowionka!
UsuńIdealne gadżety na tegoroczne upały. Stylówka bardzo urocza i wyszło super casualowe zestawienie z dzierganym topikiem i narzutką :)
OdpowiedzUsuńBardzo sie cieszę, że się podoba. Dziękuję. Pozdrawiam ciepło.
Usuń