Jak możecie się domyślać, po przeczytaniu tytułu, w moich skromnych progach pojawiła się kolejna panna: Fashionistka Nr 156.
Dotychczas nie przyglądałam się jej uważnie w Internetach, dopiero jakiś tydzień temu zorientowałam się, że panna ma mold starej mattelowskiej Kiry. Moje oświecenie w nadmienionej kwestii sprawiło, że zapragnęłam jej u siebie bardzo. Ciemnoskóra Kira?! No, toż to jest mus posiadać ją w swoich lalkowych zasobach! Kupiłam wysyłkowo, wraz z kilkoma książkami, w jednej z internetowych księgarni i... przepadłam. Ogromnie mi sie ta lalka podoba. Nawet pikseloza, na którą cierpi, nie odejmuje jej uroku... No fajna jest i tyle!
Zapraszam do obejrzenia efektów dzisiejszej sesji w plenerze.
Mam nadzieję, że spodobały się Wam zdjęcia.
Co sądzicie o tej lalce?
Czy wzbudza zainteresowanie, czy też jest Wam obojętna?
Jestem ciekawa wszystkich opinii.
Pozdrawiam Was serdecznie, życząc miłego tygodnia.
Aya :-)
Urzeka mnie afro tej dziewczyny, ilekroć ją widzę :). Niebieska szminka to też dobry pomysł na jej wyróżnienie i świetnie komponuje się w ciuszkami. Gratuluję świetnego zakupu! Doskonale się wpasowała w miejski plener :)
OdpowiedzUsuńOj tak. Bardzo lubię takie oryginalne lalki i w zupełności mi nie przeszkadza jej np. niebieska szminka. Między innymi ze względu na jej look, trafiła w moje łapki. Bardzo serdecznie dziękuję :-)
Usuńzwraca na siebie uwagę nie tylko niebieskimi ustami - ma w sobie to coś, a jej buzia jest bardzo sympatyczna :) z pewnością będzie Cię cieszyć swoją obecnością :) świetne fotki!
OdpowiedzUsuńMuszę chyba stwierdzić, że śmiało dołączyłam pannę do lalek tzw. fotogenicznych - nie każda, choć ładna, takie miano może otrzymać. Lalki jak ludzie - jedne "robią" fotografię, inne niestety mają do spełnienia inną rolę niż fotomodelka :D dzięki ^_^
UsuńJest po prostu zjawiskowa:) Podoba mi się jej afro. Z ustami to jak dla mnie przesada ale ogólnie na +.
OdpowiedzUsuńMnie z kolei te barwy bardzo się spodobały. Fajniutka jest :P
UsuńTak, ciemnoskóra Kira i blada Christie wyglądają bardzo egzotycznie i nostalgicznie zarazem. Zawsze cieszę się zobaczywszy stare, dobre moldy na półkach sklepowych. Myślę sobie, ze lalki o tych samych twarzach 30 lat temu były dla mnie niedostępne, a teraz są w zasięgu ręki! Mattel ma w zanadrzu piękne moldy, wystarczy odkurzyć taką Jazzie czy Skipper i już! Może i je kiedyś zobaczę w sklepach :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się jej afro, sukienka też bardzo ładna :) nie dziwię się, że za nią przepadasz!
Aż wygooglowałam sobię tę Jazzie, o której wspomniałaś, bo nie kojarzyłam. Jejku, faktycznie! Oj mogliby i ten mold przywrócić! Dziękuję. Serdeczności!
UsuńDoceniam jej urodę i to że jest tak bardzo niepodobna do wielu swoich koleżanek/sióstr... Osobiście niebieska szminka jest powodem dla którego nigdy jej nie kupię. W oryginalnym popartowym ubranku niebieska szminka na ustach sprawdza się bardzo dobrze, ale w moim przypadku Barbiochy muszą być na tyle "neutralne" żeby łatwo je stylizować w ubranka własnej roboty. Niebieski usta w wielu przypadkach by ją ograniczało u mnie. Za t na cudzych blogach oglądam z przyjemnością
OdpowiedzUsuńOch, rozumiem, no każdy ma swoje preferencje i to jest bardzo fajne. Dzięki bardzo. Buziaki.
UsuńPrzepiękna lalka! Afro cudowne :) Zawsze mnie intrygują takie lalki, które mają niestandardowe kolory. Tutaj właśnie te niebieskie usteczka przyciągają uwagę! Jeszcze nie kupiłam sobie tej łysej Barbie... Aya Ty kusicielko! XD
OdpowiedzUsuńWybacz... :P No, ale przyznaj..., warto kupić.... naprawdę... :P
UsuńPanna jest śliczna, bez dwóch zdań. Fryzura afro i niebieska szminka to akcenty, dzięki którym wyróżnia się z tłumu i trudno przejść obok obojętnie. No i mold...jakże charakterystyczny w nietuzinkowym wydaniu. Gratuluję zakupu i życzę radości z zabawy.
OdpowiedzUsuńBawię się bardzo radośnie :P Oj tak, oj tak :P Buziaki :D
UsuńKira w wydaniu AA i z afro to fajny pomysł. Generalnie lubię lalki z afro. Jednak pikseloza i niebieskie usta trochę mnie odstraszają. Nie ciągnie mnie do współczesnych Fashionistek, zwłaszcza, że Mattel idzie w ilość, a nie w jakość.
OdpowiedzUsuńOj, jakość współczesnych lalek to jest bardzo długi i nieprzyjemny temat.... Masz rację.
UsuńPěkné fotky:-). Gratuluji k nové panence.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
UsuńI think she is cute and I LOVE the hair, but I do not think the blue lipstick works for her. I'm not collecting Barbies anymore, but if I were and if I bought her, I would change the lip color.
OdpowiedzUsuńThank you April :-) I love her colour of lipstick, but I also understand that someone wouldn't like it, because it's specific colour for lips. Hugs!
UsuńKolorowo, wzorzyście i... słonecznie! Kojarzy mi się z latem, pogodnym niebem i niebieską laguną :)))
OdpowiedzUsuńWygląda oszałamiająco i z pewnością przyciąga uwagę :)))
Bardzo ciekawe porównanie! Dziękuję Olusiu.
UsuńGdy byłam w liceum, wraz z moją Przyjaciółką (już wtedy Kolekcjonerką lalek) nie raz bacznie przyglądałyśmy się Kirze... I snułyśmy nasze fantazje widząc jaki potencjał ma ta lalka. "A gdyby tak wypuścili Kirę z rudymi włosami, albo ciemnoskórą z fryzurą afro?" - pytałyśmy same siebie.
OdpowiedzUsuńOto jest! Ziszczony sen polskich nastolatek ;-)
Super lalka. Też będę na nią polować ;-)
No proszę! Proroki jakieś czy co? :P
Usuń