O CZYM JEST TEN BLOG?

Jak wykonać własnoręcznie różne gadżety dla lalki? Czy akcesoria dla lalek i zabawki muszą być drogie? W jaki sposób stworzyć twórczą przestrzeń do indywidualnego rozwoju (swojego lub dziecka), przy niewielkim nakładzie finansowym? Między innymi o tych, jak również o innych lalkowych kwestiach, przeczytacie na moim blogu. Zapraszam

Drogi Czytelniku

Zdjęcia na blogu są mojego autorstwa. Jeśli udostępniam zdjęcie wykonane przez inną osobę, informuję o tym podając źródło. Chcesz wykorzystać moje zdjęcie? Zapytaj :-) Dziękuję :-) Aya ze Świata Lalek
Copyright: Aya w Świecie Lalek

Szukaj na tym blogu

___________________________________________________________________________

niedziela, 26 sierpnia 2018

Rób to, co daje Ci radość

       
      Tytułowe słowa wypowiedział Egipcjanin, chłopiec może 17-letni, może młodszy. Przyglądał się moim lalkowym wyczynom z zaciekawieniem, kucając w cieniu pobliskiego budynku. Wreszcie nieśmiało podszedł i z bliższej odległości zerkał ukradkiem na całokształt działań potrzebnych do właściwego ustawienia lalki. 

      Zapytałam, czy chce pannę obejrzeć. Podskoczył, kiedy do niego przemówiłam, ale jednocześnie ucieszył się i bardzo nieśmiało, trzęsącymi się dłońmi, zaczął delikatnie obracać laluszę, oglądać jej fryzurę, buty, ubranko, zginać nogi i ręce. Widać było, że ruchomość lalkowych stawów bardzo go zaskoczyła i zaciekawiła. Powiedział, że widział mnie już kilka dni wcześniej i bardzo go to wszystko ciekawi. Z błyskiem w oku zakomunikował, że bardzo mu się to podoba i chciałby kiedyś także czymś takim się zajmować. Odpowiedziałam, że cieszy mnie jego podejście do sprawy, bo ludzie rozmaicie przyjmują widok dorosłej osoby fotografującej lalkę (Zobacz, ta baba robi zdjęcia lalce! - cytat z wypowiedzi pewnych polskich chłopców), czasem posuwając się także do nieprzyjemnej krytyki.

      Wtedy chłopiec uśmiechnął się i odparł: Trzeba robić to, co się kocha i co daje nam radość... 

       Stałam z otwartą buzią, bo takie słowa z ust w zasadzie dziecka, zawsze sprawiają, że w sercu robi się cieplej. Mądry chłopak. Życzyłam mu spełnienia marzeń. Podziękował z uśmiechem, nadal patrząc na lalkę spod zasłony swoich długich jak firanki czarnych rzęs. Odszedł wesołym krokiem

     Biorąc pod uwagę jego wygląd i poziom języka angielskiego, jakim się posługiwał, mogę nieśmiało stwierdzić, że nie należał do bogatej grupy egipskiej młodzieży - wręcz przeciwnie. Świadomość wspomnianego sprawiła, że poczułam jeszcze większą sympatię wobec chłopca. Myślałam nawet, żeby mu sprezentować lalkę, ale już nigdy potem go nie spotkałam. Zresztą nie wiem nawet, czy by ją przyjął... (z różnych powodów).

       Ileż na świecie jest dzieciaków z marzeniami, których los nie oszczędza, a mimo to stają się otwarte na inność, na nowość... To wspaniałe i smutne, bo świat jest okrutny i niestety czasem marzenia zderzają się z tą surową rzeczywistością, uwydatniając w nas jasne, bądź ciemne strony ludzkiej natury. Mam nadzieję, że wspomniany chłopiec znajdzie ścieżkę w swoim życiu, która pomoże mu iść za własnymi słowami i spełni swoje marzenia. Może za kilka lat przywitamy go w międzynarodowym gąszczu blogosferowych lalkowiczów. A może kiedyś przeczytamy o znanym fotografie egipskim i ... będzie nim właśnie wspomniany chłopiec... Kto wie? 

Tymczasem pokażę Wam ostatnie już podrygi lalkowe w gorącym egipskim słońcu. 
Czas najwyższy przestawić się na powakacyjny tryb lalkowy... 


Pozdrawiam Was!
Miłego tygodnia! 

43 komentarze:

  1. Bardzo wzruszająca i pouczająca historia. Każdy lalkowicz zna chyba tą niezdrową ekscytację przechodniów, podśmiewywanie i wytykanie palcami. Na szczęście są jeszcze ludzie, którzy podchodzą z ciekawością i życzliwością. Mam nadzieję, że ten chłopiec osiągnie to, o czym marzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z takim nagromadzeniem pozytywnej energii od polskich blogosferowych lalkowiczów, którzy napisali niżej tyle wspaniałych słów, myślę, że chłopak da radę. :-) Tyle osób trzyma za niego kciuki, że nie może się nie udać.

      Usuń
  2. Jak miło spotkać na swej drodze kogoś takiego, jak ten nastolatek. Niezwykła mądrość u takiej młodej osoby.
    Piękne, wakacyjne fotki! Tam nie trzeba się martwić, czy wtedy, kiedy jest czas na hobby będzie dobra pogoda na robienie zdjęć ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to jest ten plus "gorącoklimatycznych" sesji - zawsze jest dobry dzień na focenie :-)

      Usuń
  3. Przecudna sesja <3 A opisana sytuacja nastraja pozytywnie <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Panna śliczna, a fotki zachwycające.
    Chłopak dobrze powiedział, trzeba robić to, co się kocha, słuchać swego serca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba słuchać! Serce nie jest takie głupie, jakby się mogło wydawać mózgowi...

      Usuń
  5. To rzeczywiście bardzo mądre słowa, szczególnie, jak na kogoś tak młodego... A Ty masz tę satysfakcję, że pokazałaś temu chłopcu coś, co go zaintrygowało, z czym może nigdy by się nie zetknął. Że dzięki Tobie poznał coś zupełnie nowego.
    A do tego jeszcze śliczne zdjęcia z egzotycznych klimatach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To niesamowite jak tam większość ludzi fajnie reaguje na tego typu "nowość". Zawsze jest tzw. WOOW! Bez negatywnych określeń, naznaczeń. Jedynie WOOW i włączenie trybu: ciekawość. :-) A chłopiec... Oby mu się!

      Usuń
  6. A to ciekawe spotkanie miałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ciekawe i wewnętrznie wzmacniające. Może nawet wzmacniające obustronnie.

      Usuń
  7. Wspaniała historia. Burząca kolejny raz stereotypy. Mam nadzieję, że ten chłopak odważy się spełniać swoje marzenia i jego życie będzie pełne radości. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawy wpis. Ja napewno wezmę sobie do serca słowa tego egipskiego chłopca. Tylko najbliższa rodzina wie czym się zajmuję. Nie mam nawet konta na fejsie bo jak moi uczniowie odkryliby moją pasję to mieliby niezłe z tego używanie. Mało dziś ludzi na tym świecie, którzy bez trudu przyjmują inność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykre, choć niestety takie są realia... Dlatego postanowiłam, że będę z tym walczyć od podstaw - na każdej płaszczyźnie. Pewnie to walka z wiatrakami, ale... W tym roku będę realizowała w pracy mój autorski program "Akceptacja jako język międzynarodowy", rozwijający poczucie zrozumienia, empatii... Mam nadzieję, że będzie to dobry rok, który zaowocuje dobrze zrealizowanymi przeze mnie celami - osobistymi i zawodowymi. :-)

      Usuń
  9. Może właśnie mu dałaś więcej niż tylko przedmiot. Może umocniłaś go w tym przekonaniu, że trzeba robić, co się kocha. Niby każdy o tym wie, ale z realizacją bywa trudno z rozmaitych powodów, niekoniecznie zależnych wyłącznie od nas. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo bym chciała, żeby tak własnie było... <3 Pozdrawiam również <3

      Usuń
  10. Cóż za wspaniała historia, uśmiech sam mi się wkradł na twarz, nie wiedzieć kiedy. Trzeba wierzyć, że los owego chłopczyka i każdego innego dziecka potoczy się po tych najlepszych torach.
    Śliczne fotki, ale to akurat żadna nowość :D <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świat nie jest usłany różami, niestety. Albo inaczej: są róże, ale mają jeszcze kolce i to one sprawiają, że łatwo nie jest. Wierzę jednak, że uda mu się ominąć te niekorzystne kwestie i będzie podążał po samych płatkach. Oby!

      Usuń
  11. A wonderful story. I hope this boy will live the life he wants, doing what he dreams of. Who knows, maybe we have a new doll collector here, or as you say, a new photographer! He obviously is an artist at heart, curious about things and open for new things :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. yeah, who knows! I wish him all the best! Thank you Linda <3

      Usuń
  12. Trzymam kciuki za chłopca :D
    a Twoja po i wakacyjna sesja jak z bajki <3
    Gruba urocza :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam zaraz gruba... Ona to taka raczej rubensowska. :-)

      Usuń
  13. Takie sytuacje na długo pozostawiają ogromną ilość pozytywnej energii w człowieku. :)
    A zdjęcia oczywiście piękne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś w tym jest faktycznie. Niby tylko kilka chwil rozmowy z kimś obcym, a taki ogrom pozytywnych myśli i energii...

      Usuń
  14. Oj, jak dobrze to rozumiem... Sama byłam kiedyś jak ten chłopiec - wielkie marzenia i determinacja oraz niskie schodki do awansu... Tylko ja jedna wiem, ile kosztował mnie ten skrawek, który sobie wywalczyłam bez układów i szczęśliwych splotów okoliczności.
    Pulchna - cudna. Mam nadzieję, że nie zapomniała o kremie z filtrem ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenia są po to, aby iść w ich kierunku, nawet, jeśli wydają się nierealne. To one nadają sens naszemu życiu. Bez umiejętności snucia marzeń i planów, człowiek odchodzi w nicość i przestaje chcieć. Kiedy się już nic nie chce, pozostaje wyłącznie jedna droga, ta końcowa - do tej jednak zbliżajmy się jak najwolniej.

      Usuń
  15. Super zdjęcia ,jak zawsze miło się ogląda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Mrówko :-) Zawsze to dodatkowa pamiątka z wakacji :-)

      Usuń
  16. Sesja bardzo udana i niesamowite słowa usłyszałaś z ust chłopca. Też tak pomyślałam, że bym mu sprezentowała lalkę:)
    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
  17. fotograf, projektant, reżyser czy pisarz -
    cokolwiek pokocha - oby Mu się powiodło!

    wspaniale pakazałaś tak wydawałoby się
    zwyczajną dziewuszkę w legginsach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wzięłam tę pannę ze sobą, ale jako ostatnią zaczęłam focić, w zasadzie bez pomysłu na temat. Myślę, że lalka ma potencjał, ale jeszcze go nie wydobyłam. Podobały mi się fotki takiej panny, jakie zrobiła Ola na swoim blogu. Może kiedyś uda mi się zrobić podobne. :-) W każdym razie jest to fajna lalusza, mimo, że nie tak ładna jak moja Kameleonka, czy Panna Fit.

      Usuń
    2. A za chłopca trzymam kciuki! (bardzo mocno!)

      Usuń
  18. Chłopiec empatyczny i uczuciowy... oby miał siłę i farta, żeby mógł się realizować, bo takim ludziom w życiu ciężko...
    Panienka śliczna i, mimo jasnej karnacji, pasuje jej w tropikach :)))
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, takich własnie ludzi życie nie oszczędza. Pozdrowionka :-)

      Usuń
  19. I ja życzę temu chłopcu spełnienia marzeń :)
    Panna jest cudna (sama taką posiadam i strasznie się cieszę, że Mattel wypuścił curvy mtm ;) ).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem boję się wierzyć w spełnienie niektórych marzeń, ale mimo wszystko warto mieć nadzieję. Ja jemu także życzę tego z całego serca. Co do ruchomych pulcherinek - jestem tego samego zdania ;-)

      Usuń
  20. Dzieci zawsze wiedzą co jest najważniejsze o ile dorośli im tego nie zabiorą... Dokładnie trzeba zawsze robić to co się kocha nie bacząc na krytykę innych, którzy tego nie rozumieją. na mnie też nie raz dziwnie patrzyli gdy robiłam zdjęcia swoich pluszaków, z narzeczonego czasem się śmieją, że szyje a facet. Nie poradzisz ludzie nie lubią gdy coś odbiega od normy. Ale swoja drogą sesja wyszła znakomicie :) Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dorośli potrafią niszczyć i zabierać to, co piękne - to prawda... Smutne, że niektórzy z momentem osiągnięcia dojrzałości, zatracają dziecięcą radość życia, siejąc mentalne, bądź namacalne spustoszenie... No, ale taki jest ten świat, na którym przyszło nam żyć. Nic na to nie poradzimy. Możemy jedynie działać w swoim najbliższym otoczeniu... Ludzie lubią egzystować w stereotypach i pewnych ramach, bo dają im (czasem pozorne) poczucie bezpieczeństwa. Nowość rodzi zamęt. A złośliwość ludzkiej natury dodaje swoje trzy grosze... Dziękuję za opinię. Pozdrawiam ciepło. Uściski.

      Usuń
  21. Piękne.... Ty dałaś coś Jemu, a On Tobie.... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem nieoczekiwane spotkania uczą nas bardzo wiele. To nastraja pozytywnie, bo nigdy nie wiesz, co pięknego może Cię spotkać. takie miłe niespodzianki napędzają chęć życia. Buźka.

      Usuń

___________________________________________________________________________
Dziękuję za wizytę na moim blogu. Zapraszam do ponownych odwiedzin. Pozdrawiam ciepło. Aya
___________________________________________________________________________

Prywatną wiadomość prześlesz do mnie poprzez poniższy formularz:

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *