O CZYM JEST TEN BLOG?

Jak wykonać własnoręcznie różne gadżety dla lalki? Czy akcesoria dla lalek i zabawki muszą być drogie? W jaki sposób stworzyć twórczą przestrzeń do indywidualnego rozwoju (swojego lub dziecka), przy niewielkim nakładzie finansowym? Między innymi o tych, jak również o innych lalkowych kwestiach, przeczytacie na moim blogu. Zapraszam

Drogi Czytelniku

Zdjęcia na blogu są mojego autorstwa. Jeśli udostępniam zdjęcie wykonane przez inną osobę, informuję o tym podając źródło. Chcesz wykorzystać moje zdjęcie? Zapytaj :-) Dziękuję :-) Aya ze Świata Lalek
Copyright: Aya w Świecie Lalek

Szukaj na tym blogu

___________________________________________________________________________

niedziela, 18 lutego 2018

Czekałam, czekałam i się doczekałam...

      Warto być cierpliwym i czekać na spełnienie marzeń, choć czasem wydaje się to tak naiwne, że aż niemożliwe - zresztą systematycznie wracam do tego tematu, aż do znudzenia (sami wiecie). 

      Fakt, że lalkowe marzenia sprawiają wrażenie bardziej realnych niż marzenia innego gruntu, ale trzeba sobie dobitnie uświadomić, że skoro w lalkowym świecie wszystko jest możliwe, to czemu nie można przełożyć tej tendencji na inne elementy życia, uzbrajając się jedynie w odpowiednie pokłady cierpliwości? O i takie myślenie niezwykle podtrzymuje na duchu, może właśnie dlatego lalkowanie można traktować niczym terapię - lalkoterapię.

      Po tym odkrywczym wstępie, pokażę Wam pannę, na którą czekałam dwa lata. Niestety sklepowe półki nie dawały już nadziei na pozyskanie prezentowanej, dlatego trzeba było skupić się na zdobyczach z drugiej ręki. No i traf chciał, że na lalkowej grupie Facebooka dodano ogłoszenie o sprzedaży, które zostało natychmiastowo wyłuskane przez moje wyczulone oko. 



No i jest panna Goddess z serii Fashionistas 2015 



Witaj w domku 
:-) 


       W ubiegłym roku, chcąc w jakiś sposób zaspokoić wewnętrzną potrzebę posiadania ciemnoskórej Goddesski, zakupiłam sobie Łyżwiarkę o takim moldzie. Byłam wtedy przeszcześliwa, że znalazłam alternatywę dla swoich lalkowych chciejstw.



       Tymczasem moje marzenie, realizowało się skrycie 
gdzieś w lalkowym świecie... 

I teraz mam dwie takie panny.


 Nie oznacza to jednak, że zachoruję z ich nadmiaru...
Oooo nie! Nie, nie!  W żadnym wypadku! 

Obie są cudne! 

***

Ach, ten nieprzewidywalny świat lalkowiczów...

***

Kochani, miłego tygodnia Wam życzę!




40 komentarzy:

  1. Cieszę się, że upragniona panna trafiła wreszcie do Ciebie, lepiej późno niż wcale :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak to miło, gdy trafi się na taką upatrzoną lalkę! :) Choć powiem szczerze, że mi bardziej w oko wpadła łyżwiarka. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łyżwiarka ma bardziej tajemniczy wygląd i chyba większy potencjał :-) No i jest nowsza, więc nie ma gluta w łebku :-)

      Usuń
  3. Przesliczne bliznieczki <3 Tez na nia polowalam ale u nas nie dotarly do sklepow.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety, wtedy kiedy były sklepowo dostępne, jeszcze nie lalkowałam. Musiałam do lalkowania dorosnąć :P No i z opóźnieniem się zorientowałam, że takowe były i są już niedostepne. Może i Tobie trafi się taka panna z drugiej ręki

      Usuń
  4. wspaniały DUET!
    świetnie, że Je masz OBIE!
    udanego tygodnia, Ayu!

    OdpowiedzUsuń
  5. Прекрасные куклы!!! У меня тоже есть фигуристка)))
    Piękne lalki !!! Mam też łyżwiarkę figurową)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, naprawdę! Super! Pokaż ją na swoim blogu, ubraną w sukienkę przez Ciebie wykonaną :-)

      Usuń
  6. Piękne bliźniaczki. Fajnie, że się u Ciebie odnalazły. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) Szara Sówko, odnalazły się! A Jakże, szaleją na całego!

      Usuń
  7. Chcieć jedną a mieć dwie to już szczyt marzeń ☺ Bardzo ładne mają buzie 😀

    OdpowiedzUsuń
  8. Marzenia się spełniają :D Cieszę się że udało ci się je spełnić :D. Też mam je obie :). Tak jak wspominałam strój ma cudny, ta twoja wymarzona lalka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję raz jeszcze :-) Ubranko i mnie estetycznie odpowiada ;-)

      Usuń
  9. Gratuluję nabytku! O tak, warto jest czekać na spełnienie marzeń. Jeszcze 5 lat temu sama nie wierzyłam w to, że stanę się posiadaczką bjd, a teraz już druga przyjdzie. :) Śliczne są twoje Goddesski! Fashionistka ma zdecydowanie ładniejsze usta. Za to łyżwiarka na ostatnim zdjęciu została ciekawie odziana. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BJD to dla mnie na razie kosmos, ale tak jak mówisz - nigdy nie wiadomo :-) Gratuluje i Tobie wymarzonych lal Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  10. Gratuluję! Piękne są obie! Czasami warto poczekać, bo lalkowe okazje trafiają się niespodziewanie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wychodzi na to, że lalkowanie trenuje także cierpliwość - pozytywne odkrycie ;-)

      Usuń
  11. Ile ja się naszukałam tej panny dla Ciebie. Dobrze, że udało Ci się ją dorwać. Razem z łyżwiarką prezentują się cudnie. Ale uważaj. Nadchodzi nowa seria faszek. I tam też jest cudna czarnulka. Tym razem nie czekaj tylko kupuj póki bedzie dostępna😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje Ewusiątko kochane <3 Dziękuję ^_^ A nową serię fashek mam już internetowo obejrzaną i poluję, oj poluję :-) Faktycznie fajna lala - przynajmniej tak się zapowiada. :-)

      Usuń
  12. These dolls are really beautiful! I don't think I've ever seen these dolls. In any case, you are really lucky to have found them!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you April :-) I am really happy because of having them :-) Hugs!

      Usuń
  13. Szczerze gratuluję obu dziewczyn! Fascynują swoją urodą - to pewne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Panny mają ciekawe, wyraziste rysy - lubię to u lalek. :-)

      Usuń
  14. o zazdroszczę!!! ja też na nią czekam! nadzieja umiera ostatnia :D jest piękna, gratuluje Ayu :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Luuubię murzyneczki :) Ja choruję na Julię z lat 60tych najlepiej z czerwoną, zoksydowaną czupryną :)

    OdpowiedzUsuń
  16. To zawsze straszna frajda przeczytać o czyichś spełnionych marzeniach :)! Daje nadzieję, że kiedyś spełnią się także nasze własne ;). Gratuluję ślicznej nowej panny w gromadce!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie, ja także tak do tego podchodzę. Jeśli komuś spełniły się marzenia, może i mnie się uda? I z reguły wcześniej, czy później tak własnie jest. Warto marzyc i nie tracić nadziei.

      Usuń
  17. Gorąco się cieszę, gdy czytam, że ktoś spełnił swoje marzenia. Nie tylko lalkowe.To zawsze daje nadzieję na ruch do przodu.
    Twoje ciemnoskóre panny, wyglądają jak dwie kochające się siostry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? tez je tak postrzegam - dwie kochające się siostrzyczki :-)

      Usuń
  18. Jeśli jakaś lalka jest Ci pisana, to do Ciebie trafi - nawet po latach :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to! Sprawdza się to zaskakująco często :-) I ... jest bardzo miłe :-)

      Usuń

___________________________________________________________________________
Dziękuję za wizytę na moim blogu. Zapraszam do ponownych odwiedzin. Pozdrawiam ciepło. Aya
___________________________________________________________________________

Prywatną wiadomość prześlesz do mnie poprzez poniższy formularz:

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *