Jakiś czas temu ponownie wzięłam się za pracę z modeliną i powstały różne rodzaje miniaturowych serów. Wzbogaciłam swoje doświadczenie o nowe ulepki i miło spędziłam czas na twórczej aktywności. Efekt moich poczynań pokazywałam już w innych miejscach w sieci i nagle zorientowałam się, że ominęłam blog. Trzeba zatem nadrobić zaległości i zaprezentować ulepki także tutaj. Miłego oglądania. :-)
W życiu pozalalkowym lubię sery,
choć nie są częstym elementem na moim stole.
A Wy, lubicie sery?
Pozdrawiam serdecznie.
Aya
:-)
choć nie są częstym elementem na moim stole.
A Wy, lubicie sery?
Pozdrawiam serdecznie.
Aya
:-)
Jako serożerca z zamiłowania patrzyłam na Twoje dzieła z zachwytem - choć oczywiście nie tylko dlatego. Są przecudne, niesamowicie detaliczne i, co tu dużo mówić, niezwykle apetyczne! Czy to camembert, czy oscypek czy gouda - po prostu śliczności :)!
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie dziękuję za tak pozytywny odbiór moich ulepków. Pozdrowionka :-)
UsuńWspaniały wybór serów. Zaspokoją gusta wszelkich serowych koneserów. Zabrakło mi jeszcze mojego ulubionego sera z niebieską pleśnią. Uwielbiam go pożerać z dodatkiem winogron.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc ja za bardzo nie znam się na serach pleśniowych, bo zdecydowanie preferuję tradycyjną goudę i biały twaróg, przeplatane topionymi serkami i wędzonymi serami na modłę oscypka. Dopiero po Waszych komentarzach wygooglowałam ten z niebieską pleśnią. :D Jeśli mi się uda to taki zrobię. Zobaczymy. Pozdrowionka.
UsuńJestem miłośniczką wszelkiego rodzaju serów i Twoje ulepki foskonale trafiają w mój gust. Żarłabym wszystkie po kolei.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Szarą Sową, brakuje sera z niebieską pleśnią, który I ja uwielbiam. Koniecznie nadrób zaległości 😉🤪.
Każdy nowy ulepek to dla mnie eksperyment, bo wcześniej tego nie robiłam i nie wiem jak wyjdzie. Nie polegam na tutorialach w internecie, bo albo takich nie ma, albo nie dysponuję takimi składnikami, jakie mają inni, dlatego działam po swojemu. Jeśli uda mi się drogą błędów i prób zrobić ser z niebieską pleśnią, na pewno zrobię. Dziękuję Marzenko za pozytywny odbiór. Pozdrowionka.
UsuńOh my goodness Aya...you are so good at creating miniatures. I LOVE your cheese palette. Each one looks as good as the real (full scale) cheese...good enough to eat!
OdpowiedzUsuńThank you so much for your feelings! <3
Usuńoj taaak, SEEEEER!!!
OdpowiedzUsuńcudeńka nam pokazujesz!
Dziękuję serdecznie :-)
UsuńWszystkie bym zjadła, są tak realistyczne,że to aż niewiarygodne! Pięknie Ci wyszły! Kocham sery, przyłączam się do próśby o ten z niebieską pleśnią, pyszny jest! I wizualnie też atrakcyjny, więc fajnie dopełni Twoją 'deskę serów'.
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie dziękuję. Dobrze, popracuję na tą niebieską pleśnią :D .
UsuńSmakowite WSZYSTKO <3
OdpowiedzUsuń:-) ale trudnostrawne :P
UsuńZapomniałaś dodać: SMACZNEGO!
OdpowiedzUsuńNie mogę nadziwić się realizmowi tych miniaturek.
O rany,... idę do lodówki ;-)
Bardzo mi miło Kidulek <3
UsuńLubię :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń