Ona!
Moja panna wygra mecz!
Przecież to jasne jak słońce. Jest wysportowana, silna, zwinna...
Dzisiaj trenowała na włościach GKS-u Bełchatów.
Panowie, postuluję o przyłączenie panny do drużyny...
Lepszego zawodnika nigdzie nie znajdziecie ;-)
Cóż, że jest kobietą...
KOPERNIK też była kobietą!
Płeć nie ma tu znaczenia...
Panna idealnie pasuje do tego otoczenia.
Przyznajcie sami.
Murawa ją kocha
i jest to miłość wzajemna
i jest to miłość wzajemna
Dziękuję Ewie z Porcelanowych Lal
za pomoc w stworzeniu panny.
Moja piłkarka jest bowiem hybrydą
- głowę i ubranko otrzymała od Ewy, ciałko należało do innej MtM.
Pozdrawiam Was serdecznie!
Wspaniały pomysł na sesję, a ona sama bardzo dynamiczna i żywa. Super!
OdpowiedzUsuńPomyślałam, że warto wykorzystać miejscowe obiekty do sportowej sesji - wszak panna ma tak piękne ubranko, że należało je pokazać.
UsuńŚwietne, dynamiczne foty! Może i nie jestem fanką większości współczesnych moldów, ale ten mi się podoba. Dziewczyna w dodatku ma w sobie pokłady energii i śmiało może od razu awansować na trenerkę całej drużyny.
OdpowiedzUsuńMnie również ta buzia przypadła do gustu :-) Dziękuję za wizytę.
UsuńFantasztikus képek! Szeretem ezt a babát.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Bardzo się cieszę, że panna Ci się podoba. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńAle pomysłowa sesja. :) Panna śliczna, tylko jak będzie wyglądała po meczu? Piłka to nie sport dla dam, tylko dla twardzieli, siniaki, brud i te sprawy ;)
OdpowiedzUsuńSóweczko, umyjemy! ;-)
UsuńWidzialam ją na grupie, świetnie wyszła ,a sesja bardzo dobra.
OdpowiedzUsuńOoo naprawdę? To w takim razie witam na moim kawałku przestrzeni blogerowej. Dzięki serdeczne!
UsuńŚwietne zdjęcia! Przyznaj się, ile razy cykałaś fotki z tym rzutem na klatę? :D Ile by nie było, to warto, bo te dwa zdjęcia podobają mi się zdecydowanie najbardziej! Pełne energii.
OdpowiedzUsuńPanienka ma śliczną buźkę. :)
Prawda jest taka, że nadziałam pannę na patyk od szaszłyków, który przezornie wzięłam ze sobą (zahaczyłam spodenki od tyłu o niego). Miał mi służyć jako wsparcie, aby stała. Tymczasem wiatr postanowił zabawić się z panną i pod jego wpływem zaczęła się osuwać. W efekcie patyczek od szaszłyków zaczął włazić wyżej, aż znalazł się pod bluzką i tak podniósł jej część, że wygląda na zdjęciu jakby w ferworze piłkarskich uniesień ten fragment się poderwał. Zwykły przypadek, który wykorzystałam. Dziękuję!
UsuńKapitalne zdjęcia ⚽
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie! I witam na blogu! :-)
UsuńFantastyczna z niej zawodniczka. Śliczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńWiedział Mattel, kogo wystawić do gry w piłkę nożną ;-)
UsuńTa sesja to absolutna rewelacja! Piękne, dynamiczne i super realistyczne ujęcia. Jestem pod ogromnym wrażeniem, Twoje umiejętności lalkowej fotografii zdecydowanie wygrały ;D
OdpowiedzUsuńBardzo mnie cieszą Twoje słowa, bo starałam się, na tyle na ile umiałam.
UsuńJaka radosna, dynamiczna sesja!
OdpowiedzUsuńI te kolory :-)
Też ją mam. To wybitnie wdzięczna lalka.
Pogoda letnia nas w tym roku rozpieszczała. Lato było długie, jesień zaczęła się także fantastycznie. Dzięki słonku kolory były soczyste. :-)
UsuńNoo, z taką energią i umiejętnościami Twoja panna może być ratunkiem dla naszej piłki nożnej! Świetna sesja, bardzo dynamiczna i rewelacyjnie wykorzystałaś jej możliwości pozowania. Oglądać ją to sama przyjemność!
OdpowiedzUsuńZ taką panną polska reprezentacja mogłabym przegrywać efektowniej :P
UsuńNie lubię ani tego moldu ani stylizacji, ale w takiej scenerii to naprawdę fajnie się ogląda:)
OdpowiedzUsuńJa z kolei lubię czasową odskocznię o typowo dziewczęcych look-ów, no i oczywiście wszelkie etniczne rysy u lalek zawsze mi się podobały. Postanowiłam, że wykorzystam prezent Ewy najlepiej jak tylko potrafię i zaciągnęłam lalkę na miejski stadion, który mam tuż pod moim blokiem.
UsuńJak to? kto wygra mecz? Wiadomo, że tam gdzie jest Kassandra to mecz wygrany <3
OdpowiedzUsuńPrzecudna sesja <3
Dzięki Ewuś za tak cudowny prezent.
UsuńBardzo ładna hybrydka. A Ewa widzę potrafi zadowolić każdego lalkoluba.
OdpowiedzUsuńOczywiście! Ewa ma zdecydowanie wyostrzoną intuicję lalkoluba ;-)
UsuńWydaje się, że dobrze jej idzie kopanie :)
OdpowiedzUsuńpowiem Ci sekret - tylko się tak wydaje :D W rzeczywistości można usłyszeć typowo lalkowe narzekania, że wiatr za silny, że fryzura rozczochrana, że coś tam, że coś tam :P takie już te lalki są... :D
UsuńAle świetna sesja. Faktycznie panna pasuje do boiska jak mało która. Super zdjęcie z tą podwiana koszulką. Dosłownie jak kadr z gry. SUUUUPER!!!
OdpowiedzUsuńdzięki Ewuś, fajnie, ze się to wszystko podoba :-)
UsuńCudowna sesja cudownej zawodniczki! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz i za wizytę :-)
UsuńSesja na murawie znakomita! Pewnie, że z niej żadna amatorka, tylko piłkarka pierwsza klasa! Super zdjęcia, pełne energii i radości!
OdpowiedzUsuńOluniu, starałam się jak mogłam :D
UsuńReally nice photo session. She really looks as if she is kicking that ball around! This is so much fun!
OdpowiedzUsuńThank you April for your kind (as always) words about my photos. hugs!
UsuńWracam w lalkowe rejony internetu, a tu TAAAAKAAA sesja! :O Te zdjęcia, dosłownie zwaliły mnie z nóg. Są piękne i bije z nich tyle pozytywnej energii, że nie mogę przestać się w nie wpatrywać.
OdpowiedzUsuńPanna lalka jest niesamowita, myślę, że panowie z drużyny chętnie by ją przygarnęli ^^
Dziękuję! Fajnie, że wracasz w lalkowe rewiry hobbystyczne.
UsuńFajny ten komplecik sportowy:)
OdpowiedzUsuńtak, Mattel się postarał :-)
UsuńJaka piękna sportowa dusza :D super zdjęcia wyszły :)
OdpowiedzUsuńOj tak :-) Sportowa dusza, zdecydowanie
Usuńjestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńTwoja pannica ma już
we mnie wierną kibickę!
u mnie mieszka Jej siostra
ale w rozmiarze PLUS :DDD
ooo moja panna ma siostrę! No co Ty powiesz :P
Usuńano - ale nie chwaliła Ci się
Usuńzbytnio, bo moja niunia nie
trzyma tak formy jak Twoja :D
Przepiękna sesja!!!
OdpowiedzUsuń