Nie nadążam! Naprawdę nie nadążam za tym przebiegłym czasem! Ja go gonię - on ucieka. Ja się do niego uśmiecham - on pokazuje mi język. I tak biegamy jak szaleńcy! Efekt? Dni mijają skandalicznie zbyt szybko, a główną tematyką dnia jest praca (praca w pracy, praca po pracy, praca między pracą) - ot, życie. Na szczęście dzisiaj, tuż po zajęciach z języka migowego, miałam PEŁNĄ godzinę wolnego, żeby wreszcie odrobinę polalkować. Pomyślałam, że tym razem na świeże powietrze zabiorę pana lala - jemu też się coś od mojego lalkowania należy. Powiem Wam, że mój model bardzo się przejął swoją rolą, dzięki temu pozował jak profesjonalista.
Miłego weekendu!
Pozdrawiam cieplutko!
Świetna, jesienna sesja, pełna słońca. A lalek pozuje super!
OdpowiedzUsuńTrzeba korzystać z tak pięknej aury, bo nie wiadomo jak długo potrwa.
UsuńCzas pędzi jak szalony, wiem co czujesz, wszystkie projekty jakie zaczynam realizować idą skandalicznie wolno nie ustępując miejsca nowym. Pan lal wyszedł świetnie.
OdpowiedzUsuńNiestety, życie wymaga od nas wielu działań, które z roku na rok zwiększają swoją liczebność, a czas się nie wydłuża.
Usuńchłopak jak zawsze -
OdpowiedzUsuńświetnie się sprawuje ♥
Przeleżał u mnie sporo miesięcy, zanim dostał się do łask... Ale faktycznie, fajny z niego chłopak
UsuńMnie też czas ucieka, a pracy nie ubywa. Hunter faktycznie pozuje bardzo fajnie, widać, że cieszy się z wyjścia z domu. :)
OdpowiedzUsuńPo wielu miesiącach wyszedł z ciemnego pudła i w dodatku od razu na śieże powietrze - też bym się na jego miejscu cieszyła
Usuńświeże*
UsuńŚwietna sesja. Mam bardzo podobne odczucia jak ty, praca, praca i praca. Teraz koleżanka poszła jeszcze na dłuższe zwolnienie to będzie jeszcze gorzej.
OdpowiedzUsuńWspółczuję szczerze... Doskonale rozumiem. Życzę wytrwałości i siły <3
UsuńOj, wiem coś o tym. Brak czasu ostatnio dokucza mi chyba najbardziej. Śliczna sesja z uroczym lalkiem - bardzo lubię Huntera, ma wyjątkowo przyjemny pyszczek. Miło go zobaczyć także u Ciebie :). Bardzo podoba mi się "blokerskie" ujęcie, trzecie od dołu ^^.
OdpowiedzUsuńMiałam go wziąć na spacer po lesie, ale stwierdziłam, ze raz: nie mam czasu na las, dwa: do blokowiska też pasuje. Jak widać, faktycznie pasuje.
UsuńZ tym pedzaczym czasem to kazdy chyba ma problem ;) Lalek swietny <3
OdpowiedzUsuńProblem czasów obecnych..., choć znam takich ludzi, którym się wiecznie nudzi. Nie ogarniam tego i zazdroszczę.
UsuńHunter Huntsman to model jak się patrzy! Świetnie wychodzi na zdjęciach! Czas rzeczywiście zaiwania niemiłosiernie :)))
OdpowiedzUsuńLalek ma świetną twarz, wyraźny "makijaż" oczu, co sprzyja dobrym fotkom w każdym oświetleniu. Brawo Lalu!
UsuńHunter bojowo nastawiony :)
OdpowiedzUsuńCzas jest niebłagalny, nic go nie zatrzyma. Może i gonić go nie ma po co? Może warto się na trochę zatrzymać i choćby polalkować :)
Z pewnością warto Szara Sówko, choć nie zawsze się da.
UsuńO uciekającym czasie nawet już nie chce mi się rozmawiać. Szkoda czasu! Jak to mówią, mam już bliżej niż dalej. Ale lalek, rzeczywiście świetnie pozuje. Fajna ma stylówę. Niby chłopak z lasu a pasuje do miejskich klimatów jak nikt. Aż miło popatrzeć.
OdpowiedzUsuńBo chłopaki z lasu świetnie odnajdują się z blokowiskach - muszą posiadać podobne walory i siłę przetrwania ;-)
Usuń... bo to jest Mark Dacascos przebrany za Huntera :):) a Ziemia zdecydowanie kręci się coraz szybciej :)
OdpowiedzUsuńi zegarki coraz szybciej się kręcą... Wszystko gna... Nie wiem dlaczego... Czyżby efekt Wielkiego Wybuchu, który zapoczątkował tę gonitwę?
Usuńw ogóle nie widać, że on jest z bajki, doskonale odnajduje się we współczesności
OdpowiedzUsuńPrzeważnie ci z bajki, są w zasadzie prawdziwi ;-) , bo nasza rzeczywistość dodaje ziarenek do bajek
UsuńTak, zgadzam się w zupełności. On JEST bardzo współczesny i z tym brakiem pokory, dobrze odnajduje się jako mieszkaniec bloków. W ogóle nie pomyślałam o takiej scenerii dla tego lalka. Od dawna zbieram się, by pójść z moim do lasu, a tu proszę - trafiona alternatywa.
OdpowiedzUsuńZ Ziemią zdecydowanie jest coś nie tak! Absolutnie wszędzie ludzie narzekają na zbyt szybko uciekający czas. Owszem, jesteśmy zapracowani, ele kiedyś pracowano więcej, no i wolnych sobót nie było. Że o udogodnieniach technicznych nie wspomnę.
Dlatego uciekający czas nieustannie mnie zaskakuje. Dlaczego? Pytam. Dlaczego?
UsuńŚwietna sesja! Rzeczywiście jegomość pozuje doskonale.
OdpowiedzUsuńA o braku czasu już nawet nie mam siły gadać...
prawda? sił brak...
UsuńThat is one very cute little doll!!! And yes, he posed like a professional model for this series of photos! He really works well with the camera!!! I also LOVE his outfit.
OdpowiedzUsuńThank you April for your feelings because of my photos :-) Hugs!
UsuńDobrze, że udało Ci się znaleźć godzinkę i od razu świetna z tego wyszła sesja <3
OdpowiedzUsuńDzięki Ewuś
UsuńJaki przystojniak :D świetne ma ciuchy :) całkowicie Cię rozumiem z tym uciekającym czasem, ja też nie wiem kiedy dni mijają jak szalone :/
OdpowiedzUsuńSzalone, ot, szalone!
UsuńŚwietne zdjęcia! Przystojnie wyszedł. Też go mam w swojej gromadce i bardzo go lubię. :)
OdpowiedzUsuńDzięki :-) Ten lal jest faktycznie wyjątkowo fotogeniczny :-)
UsuńPrzystojny chłopak z niego. Odnośnie języka migowego, to próbowałam ze znajomą. Ona migała, ja odgadywałam i szło mi to koślawo:)
OdpowiedzUsuń