Kto czyta mojego bloga od kilku lat, pewnie natknął się na wpisy, w których nadmieniałam, że nie lubię listopada, bo jakoś tak dziwnie się zawsze składało, że to był miesiąc najmniej łaskawy dla mnie w ciągu całego roku. Obecnie jednak postanowiłam, że będzie to dobry czas, na przekór tendencji. Będę myślała pozytywnie, będę aktywna w tym co daje mi radość i niechże się listopad cmoknie w opadające listki. O tak!
W związku z powyższym powstała skoczna sesja z deskorolką. Hop, hop, hop! Panie Listopadzie, idź rozrabiać gdzie indziej, albo jeszcze lepiej: pobaw się z nami, lalkami...
Prawda, że to dobry pomysł?
Myślę, że najlepszy...
I tym pozytywnym akcentem życzę Wam wspaniałego tygodnia.
- Wasza Aya!
Świetne foty, a pan ma boski sweter <3
OdpowiedzUsuńIgus, niesamowite sa te Twoje sesje zdjeciowe <3 Nieustannie sie zachwycam <3
OdpowiedzUsuńTak, tak, trzeba listopadowi zagrać na nosie. Dla mnie podobnie jest z grudniem. A właściwie z choinką, bo ilekroć wystawiałam choinkę, działo się coś niedobrego, dlatego zrezygnowałam z bożonarodzeniowych ozdób, choć bardzo lubię bombki. Zdjęcia już podziwiałam na IG. Za każdym razem jestem zauroczona dynamizmem twoich zdjęć. Chciałabym tak fajnie ustawiać moje żywice, ale one z reguły żyją własnym życiem. :)
OdpowiedzUsuń