Od kilku dni, w wolnych chwilach ponownie bawię się modeliną oraz
eksperymentuję z wiekopomnym klejem Magikiem. Traktuję go jako coś na
kształt FIMO Liquid, choć zdaję sobie sprawę, że przy
użyciu tego drugiego można zdziałać dużo więcej i zdecydowanie w lepszej
jakości. Wysuwam takie przypuszczenia w oparciu o podglądane w sieci
miniaturowe wytwory rąk ludzkich oraz opinie internautów. Myślę, że już
niedługo zdecyduję się na zakup "płynnej modeliny" (liquid), żeby osobiście sprawdzić jej właściwości. Tymczasem wykorzystuję to, co posiadam: modelinę, klej Magic/Wikol, rafię, suche pastele, brokat, akryle i sporadycznie farby do malowania na ubraniach.
Tematyką ulepków jest nadal jedzenie.
Drążę ten temat do znudzenia. Sprawia mi to jednak ogromną radość i rozluźnia.
Lubię poszukiwać nowych sposobów na wytworzenie kolejnego lalkowego dania
i z każdym kolejnym działaniem doskonalę technikę, przez co zdobywam doświadczenie.
To naprawdę bardzo przyjemne i odprężające zajęcie.
Oto, nad czym pracowałam w ostatnim czasie:
"Placki ziemniaczane ze śmietaną i szczypiorkiem"
"Naleśniki z serem i polewą czekoladową"
"Spaghetti z sosem pomidorowym i ziołami"
"Kluski śląskie z sosem"
"Frytki z ketchupem i sosem czosnkowym + udko z kurczaka"
"Pierogi leniwe z cynamonem i cukrem"
Coś dla mięsożernych: "kabanosy" ;-)
"Pulpety z gotowanymi warzywami"
"Placki ziemniaczane z ketchupem"
"Placki ziemniaczane z cukrem"
"Lód na patyku w polewie czekoladowej z posypką"
"Pączek z budyniem"
***
Jestem bardzo ciekawa, jakie wrażenie zrobi na mnie FIMO Liquid, kiedy już wreszcie zdecyduję
się na zakup. Klej Magic/Wikol nastręcza bowiem wielu problemów i
wydłuża czas pracy, głównie wskutek czekania na jego wyschnięcie. Z
drugiej strony nie wymaga termicznego utrwalenia, co w warunkach
problemów z kuchenką gazową jest jakąś alternatywą - marną, ale zawsze.
No nic, zobaczymy...
I jeszcze mała informacja:
Zmodyfikowałam zakładkę "Coś z niczego",
kierując się przede wszystkim Waszymi
sugestiami, jak też własną wygodą.
Wcześniej, żeby dotrzeć do poszukiwanego tutorialu,
musieliście przewinąć całą stronę, co było uciążliwe i zajmowało czas
-
teraz wystarczy kliknąć na zdjęcie konkretnego przedmiotu,
a zostaniecie
przekierowani na właściwy opis wykonania.
Mam nadzieję, że to rozwiązanie przypadnie Wam do gustu.
Pozdrawiam serdecznie!
Aya
Jej, wpis w moje urodziny :) I to w dodatku genialny wpis!
OdpowiedzUsuńOjej! W takim razie wszystkiego, co najlepsze w dniu urodzin! 200 latek i spełnienia marzeń. Szkoda, że tortu nie zrobiłam :( :D Dziękuję za odwiedziny :)
UsuńWpis w moje urodziny,super! c:
OdpowiedzUsuń:-)))) Uściski!
UsuńSame smakowitości:)Moje lalkowe panny chętnie przygarnęłyby kabanosy,placki ziemniaczane ze śmietaną i szczypiorkiem/ketchupem,pierogi leniwe,pulpety z gotowanymi warzywami i pączka.
OdpowiedzUsuńCieszy mnie niezmiernie, że powyższe menu odpowiadałoby również Twoim pannom. ;-)
UsuńNagyon tetszenek, zseniális. Sajnos nálunk nem találtam ezt az anyagot, pedig szívesen használnám.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Myślę, że użycie FIMO Liquid będzie dawało więcej satysfakcji, niż klej, którego użyłam teraz. Pozdrawiam :)
UsuńWszystko bardzo smakowite, ale najbardziej urzekły mnie kabanosy - z miniaturową etykietą :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za opinię :) Pozdrawiam ciepło :)
UsuńTaką mi ochotę narobiłaś na placki ziemniaczane, że aż mnie skręciło :D bardzo fajne miniaturki, leniwe i placki moje fawki :)
OdpowiedzUsuńW sumie sama też bym zjadła :P :D Dziękuję
UsuńПрелесть!!! Ювелирная работа!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Olga :-)
UsuńNajserdeczniejsze zyczenia <3
OdpowiedzUsuńSwietne te kulinarne miniaturki !!!! Fimo liquid jest suuuuper ja uzywam od lat i sobie bardzo chwale :)
Dziękuję :) Oj teraz to naprawdę będę musiała zakupić i przetestować. Pozdrawiam :)
Usuńyour small food seems tasty!
OdpowiedzUsuńThank you very much Emma :-)
UsuńSame przepyszności! Kabanosy z etykietą! Placki z różnymi dodatkami, nawet śląskie kluski! Ciastka, lody, pączki! Nie rozpieszczasz tych swoich lalek zanadto? :)))
OdpowiedzUsuńWspaniale wykonane, nabrałam ochoty, aby spróbować wykonać podobne, co na pewno nie będzie łatwe!
Serdecznie Cię pozdrawiam!
Zachęcam do modelinowego działania! Jestem pewna, że wyjdą świetne ulepki. Pozdrawiam ciepło :-)
UsuńKabanosy spodobały mi sie najbardziej. Ale wszystko wygląda wspaniale i bardzo cie podziwiam za zrobienie takich małych cudów. Brawo. Wyglądają jak prawdziwe i aż zachciało mi sie udka kurczaka z frytkami :)
OdpowiedzUsuń:D Cieszę się bardzo, że ulepki się podobają. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie.
UsuńJa tu na diecie jestem a tu takie szczucie:)) Świetne cudeńka:)
OdpowiedzUsuń:D Ja niestety też na diecie, bo ujawniła się u mnie alergia i musiałam odstawić większość produktów, które do tej pory jadałam. Dziękuję. Pozdrawiam ciepło.
UsuńBrawoooooooo!!!!!!!!!!'
OdpowiedzUsuńNiesamowite wszystkie miniaturki :) aż ślinka cieknie i chciałoby się skubnąć tego i owego :)
:-) Dzięki bardzo Zurineczko :) Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńOMG! Brawo! Jak żywe! Aż głodna jestem... ; )
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Łuca - Puca. Pozdrowionka :)
UsuńProsto z treningu, jeszcze zjeść nie zdążyłam kolacji, dopadłam komputera, a tu u Ciebie takie cuda. Aż ślinka cieknie.
OdpowiedzUsuńJak zwykle niesamowicie realistyczne ulepki i pomysłowe.
:D Bardzo mnie to cieszy, że oceniasz pozytywnie moje ulepki :-) To bardzo motywuje. Pozdrawiam cieplutko. Uściski :)
UsuńWszystko cudne, ale ten ugryziony pączek na sam koniec to już totalnie mnie rozwalił!:D
UsuńKtóraś panna najwyraźniej przesycona ostatnią dietą warzywno - owocową nie wytrzymała i chapnęła.... :P Pozdrawiam
UsuńWow, you are really good. Everything looks so realistic. Hopefully your dolls will not gain too much weight!!!!
OdpowiedzUsuń:D Thank you :) I hope so their weight will stay like before, because I don't want to have problems with their outfits :P ;)
Usuńjuż wiem, by na czczo nie zaglądać do Ciebie !!!
OdpowiedzUsuńkabanosy niemalże pachną - Twoje wyroby winny
dostać jakiś ZŁOTY LAUR RĘKODZIEŁA, cy cuś... :D
:P Jeju, dzięki bardzo. Wstyd się przyznać, ale puchnę od nadymającego się ego ;-) :D
Usuńjestem w szoku łaaaaaał!!!! gratuluje talentu, twoje pysznosci wygladaja nieziemsko!
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo serdecznie pozdrawiając :)
UsuńNiesamowite to jedzonko! Po prostu robisz przepiękne miniatury i bardzo realistyczne. Te kabanosy mnie rozwaliły:) Też jestem ciekawa, jak to działa ta Fimo Liquid.
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
:-))) Dzięki. Ja również bardzo, ale to bardzo jestem tego czegoś ciekawa. Pytałam nawet w pobliskim sklepie plastycznym o to całe fimo liquid, ale nie mieli. Nie wiem, czy mi się uda kupić toto w stacjonarnym jakimkolwiek sklepie w moim mieście, więc chyba będę musiała podjechać do Łodzi, albo kupić przez internet. Na razie szukam na miejscu. Uściski!
UsuńŚliczne jedzonko, a kabanosy wyglądają jak prawdziwe, jestem w szoku
OdpowiedzUsuńDzięki ;) Wesoła była z nimi zabawa - wałkowałam je, używając dwóch kawałków pumeksu ;)
Usuń