Miesiące, pozornie truchtem, a jednak biegną jak oszalałe. Niedawno zbierałam liście do jesiennych bukietów, później tarzałam się w śniegu, odmrażając sobie palce ku chwale lalkowej fotografii, a tu już widać pierwsze pączki na drzewach... Gdzieniegdzie pojawiły się przebiśniegi i pierwiosnki... Ptaki i koty rozpoczęły swoje pierwsze wiosenne trele...
I bardzo dobrze, bo kocham wiosnę!
Jesień i zima, pomimo swych niewątpliwych uroków, są dla mnie jedynie okresem przejściowym, takim krótkim letargiem, po którym do życia przywołuje mnie wiosna...
Dzisiaj, wspólnie z jedną z moich plastikowych podopiecznych, postanowiłam poszukać oznak wiosny. Nie bez powodu wybrałam właśnie JĄ - wszak należało wreszcie wykorzystać ciałko MtM, jakie niedawno otrzymała... <KLIK> Przy okazji pokazuję Wam tę panienkę lekko odmienioną... Zmyłam jej czerwoną farbę z ust. Myślę, że w takim wydaniu wygląda lepiej i jest bardziej naturalna. Co o tym sądzicie? :-)
Szukanie wiosny na początku marca może stwarzać pewne problemy...
- Ayu, tu jej chyba nie ma!
Ale, dobrze wiemy, że ani lalki, ani lalkowicze nie poddają się tak łatwo...
- OooOOOooo! Ayu, czy to nie WIOSNA?!
- Tak Laleczko, to mi wygląda na dzieło Pani Wiosny!
Szukanie Wiosny, chyba się pannie bardzo spodobało, bo stwierdziła, że będzie prowadzić cotygodniowe obserwacje...
:-)
A jak tam u Was?
Dostrzegacie już pierwsze zwiastuny wiosny?
_________________________
I jeszcze krótka informacja!
Do zakładki Coś z niczego dodałam wreszcie
tutorial wykonania lalkowego sekretarzyka z patyczków drewnianych.
Tych, którzy prosili w mailach o takich wpis,
zapraszam do wspomnianej zakładki :-)
Ale, dobrze wiemy, że ani lalki, ani lalkowicze nie poddają się tak łatwo...
- Odnoszę wrażenie, że zrobiło się tak jakoś... subtelnie zielono...
- OooOOOooo! Ayu, czy to nie WIOSNA?!
- Tak Laleczko, to mi wygląda na dzieło Pani Wiosny!
Szukanie Wiosny, chyba się pannie bardzo spodobało, bo stwierdziła, że będzie prowadzić cotygodniowe obserwacje...
:-)
A jak tam u Was?
Dostrzegacie już pierwsze zwiastuny wiosny?
_________________________
I jeszcze krótka informacja!
Do zakładki Coś z niczego dodałam wreszcie
tutorial wykonania lalkowego sekretarzyka z patyczków drewnianych.
Tych, którzy prosili w mailach o takich wpis,
zapraszam do wspomnianej zakładki :-)
_________________________
Pozdrawiam ciepło i życzę miłej końcówki niedzieli
oraz... bezbolesnego poniedziałku! ;-)
Pozdrawiam ciepło i życzę miłej końcówki niedzieli
oraz... bezbolesnego poniedziałku! ;-)
cudna w naturalnej, iście wiosennej odsłonie!
OdpowiedzUsuńmnie się marzy zaproszenie Jej pulchnej siostry :)
Oooch tak! Pulcherinka i mnie wydaje się wielce pożądana! :-)
UsuńAyu! i nawet na allegro jest - ale sklep
Usuńinternetowy obwarował się katastrofalnym
komunikatem "towar wybierany losowo" DRAMAT
"Towar wybierany losowo"? Auć! Któż to wymyślił takie szachrajstwo? Szok! Słyszałam już o tym... Niestety. Zgadzam się - DRAMAT!
UsuńZdarzają się tacy leniwi sprzedawcy, że chcą wysyłać losowo, zamiast czytać maile, co kto chce kupić... Trudno się mówi i szuka się takiego, który da nam to, czego pragniemy. A nie zastępstwo niezbyt pożądane ☺ Nie rozumiem takich sprzedających... To jakbym prowadziła warzywniak a chciała sama decydować, co kto dostanie zamiast marchewki 😀
UsuńDlatego, jak także, mówię takiem sprzedawcom stanowczo: NIE! I szukam dalej. Pozdrawiam :-)
UsuńWidzisz,jednak przyspieszyłyśmy z dziewczynami wiosnę.dobrze, że już ją widać.też muszę wziąć na spacer którąś panienkę.pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKoniecznie udaj się na lalkowy spacer! Ja bym tę wiosnę miała ochotę jeszcze bardziej przyspieszyć... ;-)
UsuńOj i teraz mus zrobić ten sekretarzyk, a czasu nie mam :(
OdpowiedzUsuńU mnie dziś widziałam pierwszego krokusa. Po przebiśniegach, stokrotkach i pierwiosnkach następny kwiatek w moim ogrodzie. Nie zraził się przymrozkiem. Pozdrowionka.
Kocham krokusy! Widać, że wiosna nadciąga pełną parą! :-) Pozdrawiam serdecznie! Uściski!
UsuńBardzo pogodna sesja i powiem Ci, że z tymi naturalnymi ustami laleczka wygląda o wiele delikatniej i przyjaźniej. Jak dla mnie to zmiana na ogromny plus.
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
Mnie ta panienka od początku bardzo sie podobała - z czerwonymi usteczkami i bez "makijażu"PO jakimś czasie jednak doszłam do wniosku, że tak jak teraz pasuje do większej ilości sesji - zarówno typowo "kobiecych", jak też takich lekkich, dziewczęcych. No bo czerwoniaste usta nie do każdego stroju pasują... A tak wydaje się być neutralna i plastyczna. Uściski!
UsuńRozczulił mnie ten post...nie dość, że wiosenne bazie i zieleń w tle, to jeszcze prześliczne dziewczę szuka wiosny!
OdpowiedzUsuńZ tymi ustami wygląda młodzieżowo i świeżo :-)
Pozdrawiam bardzo serdecznie i też życzę dobrego poniedziałku!
No własnie! Oto kolejny dowód na to, że brak intensywnego makijażu odmładza :P Pozdrawiam cieplutko! Wszystkiego miłego w tym tygodniu!
UsuńКак красиво!!! Прекрасные весенние фотографии!!! Для меня начало весны - это яркое мартовское солнце и начавший таять снег)))
OdpowiedzUsuńJak piękne !!! Piękne zdjęcia wiosny !!! Dla mnie początkiem wiosny - to jasne marca słońce i zaczął się topić śnieg)))
Dziękuję! U nas śnieg stopniał jakiś czas temu i teraz jest coraz cieplej. Mam nadzieję, że wkrótce wiosna zawita u nas na dobre, stając się przedsmakiem lata. Kocham ciepło! Ty chyba też z tego, co pamiętam, chociaż u Was zimy są bajeczne. Buziaki!
UsuńPiekna sesja <3
OdpowiedzUsuń<3 <3 <3 Uściski!
Usuń... e ... to u nas jest cieplej, bo krokusy na skwerach pełną gębą kwitną :)
OdpowiedzUsuń... co do panienki, to pięknie ją wystroiłaś, cudna sesja na świeżym powietrzu, jednak jak dla mnie to brakuje jej zdecydowanie kropki nad 'i' -;)
Ayu - to usta, bez nich wygląda mdło :)))
Och Ewusiu, u mnie krokusy też się już pojawiają, ale nie są jeszcze rozwinięte. Na razie tylko łepetyny z ziemi wychylają, bez ukazywania swych cudnych koron. Za to przebiśniegów multum i trochę. Niestety nie w tych miejscach, w których pomykałam z lalką. Obok mojego bloku jest ich zatrzęsienie, ale z pewnych względów nie chciałam tam paradować z lalą - szkoda, bo fotki pewnie byłyby bardziej wiosenne. ;-) Co laluszątka... Może i tak Ewusiu, może i jest teraz taka trochę bezkropkowa. Fakt, że z czerwonymi ustami miała panna charakter i swoisty smaczek. :-) Była taka kobieca. Buziaki! I dziękuję za przesyłkę i prezent! Nie wiem, czym sobie na niego zasłużyłam. Moje panny oszalały, gdy zobaczyły nową garderobę. ;-) Uściski!
Usuń*Co do laluszątka
UsuńBardzo fajna z niej osóbka :) i jako pomocnik w szukaniu wiosny jak widać nieoceniona :)
OdpowiedzUsuń:-) Tak, wspaniały z niej odkrywca wiosennych zwiastunów ;-)
UsuńPowiem Ci Ayu, że w tej wersji, Twoja panienka bardzo mi się podoba. Wyszlachetniała i ma teraz klasę. Zupełnie inna twarz bez tych krwistoczerwonych ust, dlatego w pierwszej chwili kompletnie jej nie poznałam. Dobra robota.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Cieszę się, że moja panna zyskała Twoje uznanie ;-) Buziaki!
UsuńKocham Twoje barbiatki wiesz? nie wiem jak to robisz ale są jak żywe na Twoich zdjęciach :) u mnie bazie w wazonie przekwitły ;) ale w parku i lesie pojawia się to co kocham wiosną najbardziej - zielona mgiełka <3 :D
OdpowiedzUsuńDziękuję! Bardzo się cieszę, że moje lale mają choć odrobinę żywotności na fotkach - zawsze bardzo mi na tym zależy i robię multum fotek jednego ujęcia, a i tak później myślę, że mogłam inaczej pannę ustawić. :P A wiosna to chyba moja ulubiona pora roku. Pozdrawiam.
UsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCoś się tam u mnie kitwasi wczesnowiosennie ale jak dla mnie za wolno !!!
Chyba też powinnam z jakąś pannicą wybrać się na poszukiwanie wiosny ku pokrzepieniu przemarzniętego serca ....
Buziaki :)
Musisz się koniecznie wybrać na wiosenne łowy! Lalki mają magiczne właściwości - niechże wreszcie przyciągną tę wiosnę! Buziaki!
UsuńOh yes, she is very pretty without the lipstick! In fact, she is a very pretty doll! (I did this to one of my dolls. I removed the red color from her mouth and used clear polish to look like lip gloss!) Unfortunately after such a warm month of February, we are experiencing the return of winter complete with freezing temperatures and snow!
OdpowiedzUsuńOch, I'm sorry of that (the weather I mean...). In Poland we have right now so warm weather and I hope The Spring will come to us soon! Kisses & hugs!
UsuńPiękna wiosenna sesja. Też miałam w planach wyprawę w poszukiwaniu pierwszych oznak wiosny, niestety u mnie ta wiosna coś nieśmiała ;) Ja lubię tę lalkę w obu wersjach i z czerwonymi ustami i bez, w obu prezentuje się wspaniale, ale trzeba przyznać, że w wersji bardziej naturalnej wygląda młodzieńczo i dziewczęco :)
OdpowiedzUsuńŻyczę, aby wiosna w Twoim regionie nabrała tempa. Może spacer z którąś panną, zmotywuje wiosnę do przyjścia? Hmmm...? Spróbuj ;-)
UsuńTaki jest właśnie plan. Mam nawet idealna kandydatkę do tego ;)
UsuńPiękna wiosna u ciebie. Chyba idę jutro w teren:)
OdpowiedzUsuńIdź i pochwyć wiosnę!
Usuń