Jakiś czas temu, czytając bodajże jakiś wątek na Dolls Forum, znalazłam informację o fotelikach czy leżakach lalkowych, sprytnie przerobionych ze stojaków na telefony komórkowe. Postanowiłam zrobić obchód po sklepach różnej maści, żeby wybadać zasoby. Spacerowałam tak ładnych kilka godzin, bez rezultatu, aż dotarłam do sklepu "Wszystko za 1,50zł", gdzie moim oczom ukazało się to:
Pomyślałam, że to fajny gadżet za małe pieniądze i kupiłam dwa.
W domu od razu sprawdziłam, czy zakup przyniesie lalkowym domownikom jakikolwiek pożytek... Okazało się, że wszystkie dziewczyny przywitały siedziska z dużą radością (łącznie z Młodą) i tak im się one spodobały, że zaczęłam żałować nabycia tak małej ilości. Rozważam zatem ponowną wizytę w sklepie.
Ja również oceniam leżaczki bardzo pozytywnie. Podoba mi się ich wygląd, możliwość składania i rozkładania. Jedyną wadę, jaką dostrzegam, jest kolorystyka. Większość miała kolory fluorescencyjne (żółte, zielone, pomarańczowe...). Jakimś cudem chyba, wyszukałam w koszyku te dwa niebieskie, które nie męczą tak bardzo wzroku. Gdyby komuś bardzo przeszkadzał plastik, to informuję, że siedzisko można zdjąć z metalowego ożebrowania i uszyć na jego wzór materiałowe.