O CZYM JEST TEN BLOG?

Jak wykonać własnoręcznie różne gadżety dla lalki? Czy akcesoria dla lalek i zabawki muszą być drogie? W jaki sposób stworzyć twórczą przestrzeń do indywidualnego rozwoju (swojego lub dziecka), przy niewielkim nakładzie finansowym? Między innymi o tych, jak również o innych lalkowych kwestiach, przeczytacie na moim blogu. Zapraszam

Drogi Czytelniku

Zdjęcia na blogu są mojego autorstwa. Jeśli udostępniam zdjęcie wykonane przez inną osobę, informuję o tym podając źródło. Chcesz wykorzystać moje zdjęcie? Zapytaj :-) Dziękuję :-) Aya ze Świata Lalek
Copyright: Aya w Świecie Lalek

Szukaj na tym blogu

___________________________________________________________________________

sobota, 30 października 2021

Jesień w parku

       Dzisiaj, na spacer w otoczeniu jesiennej przyrody polskiego parku, zapraszam wraz z nowym lalkiem. Na tego plastikowego pana wyczekiwałam długo. Zależało mi na posiadaniu kolejnego ruchomego modela, który miałby wszywane włosy. W dodatku rudy kolor włosów i piegi sprawiły, że jego look wpasował się w moje preferencje wyglądu lalkowych zdobyczy. Znalazłam go w moim ulubionym sklepie internetowym, a że mam tam rabaty z racji bycia stałym klientem, udało mi się go kupić taniej. No więc jest. :-) I bardzo mi się podoba. 

Gotowi do spaceru z Rudym? To zaczynamy!

Szalenie mi się podoba jego twarz...



Szaliczek Rudego to dzieło Marzenki z Dłubanin Lalkowych,
idealny na jesienne chłody :-)

      Trzeba przyznać, że jesień tworzy w Polsce przepiękne pejzaże. Cieszę się, że w natłoku zawodowych obowiązków  udało mi się wybrać do parku i trochę pobyć z naturą. 

Dziękuję za wspólny spacer i życzę Wam spokojnego weekendu.
Aya

niedziela, 24 października 2021

Kargicak - dalsze zwiedzanie

       Dzisiaj przychodzę do Was z następną porcją tureckich fotek. Dzięki nim zobaczycie kolejne miejsca uroczej prowincji Kargicak - wsi w południowej Turcji. Ponownie będzie Was oprowadzać Ginny. Mam nadzieję, że i tym razem zdjęcia przypadną Wam do gustu. 

Gotowi? To zaczynamy!
Zapraszam do spaceru! 



Poniżej główna droga lokalna, dość ruchliwa (choć może tutaj tego nie widać),
która prowadzi na wschód, m.in. do miasta Mersin
oraz na zachód do miasta Alanya i dalej Antalya.


       Szeroki chodnik sprawia, że wygodnie jest tu spacerować, nawet przy tak ruchliwej drodze. Trzeba jednak przyznać, że z kolei przejście na drugą stronę, nawet po pasach, wymaga dużej czujności i zerowej ufności wobec kierowców - to ta gorsza strona Turcji niestety, tu kierowcy jeżdżą jak chcą.


Idąc chodnikiem podziwiamy z jednej strony zabudowania, z drugiej morze.
Skoro jesteśmy blisko morza, przejdźmy zatem na chwilę na plażę. 
 


Od razu milej, prawda?

Trochę zbyt dużo kamieni,
ale z pewnością przyjemniej jest nad wodą, niż przy ulicy.




Wracając z plaży, przejdziemy przez okolicę obfitującą w zieleń.
To także kojące dla oczu.
 



No i wracamy do zwiedzania okolicy...
Rozejrzyjmy się, dokąd dalej iść...


Może tutaj przycupniemy i napijemy się tureckiej kawy?



Albo skosztujemy świeżego soku z cytrusów?


A może jednak pójdziemy dalej?
Albo... pojedziemy?
 




Cokolwiek wybierzemy, widoki będą bardzo ładne. 
 




Na tym świecie wszystko ma jednak swój początek i koniec.
Nasza wycieczka także...
 

Słońce powoli zniża się.
Będziemy kończyć.



Ginny dziękuje za udział w wycieczce i poleca się na przyszłość.
 
_________

Życzymy Wam miłej końcówki niedzieli i wspaniałego tygodnia.

Może wreszcie w tym tygodniu
wezmę się za jakąś polską (jesienną) sesję.
Bardzo bym chciała, bo pejzaże takie cudne...
No zobaczymy.

Na razie ściskam Was i przesyłam pozdrowienia.
Do następnego popisania!
Aya





środa, 20 października 2021

Jesienne słońce Południa

      W poprzednim wpisie <KLIK> Ginny, kumpelka Harrego Pottera, zwiedzała Kargicak, specyficzną turecką prowincję, cechującą się zarówno nowoczesnością budownictwa, jak też zachwycającymi górskimi pejzażami i piękną przyrodą ożywioną. 

        Bohaterką dzisiejszego wpisu jest natomiast Samantha. Lalka pochodzi z serii Inspiring Woman i powstała na cześć włoskiej astronautki Samanthy Cristoforetti <KLIK>. 

       Kupiłam ją z kilku powodów. Pierwszym powodem było zamiłowanie do tematyki kosmicznej, którą lubię odszukiwać w świecie zabawek, czy książek. Drugim powodem był wygląd lalki - spodobała mi się jej buzia, krótka fryzurka. Trzeci powód to taki, że bardzo wspieram pomysł powstania serii lalek, nawiązującej do kobiet, które realizują swoje pasje, pokonując różnorodne stereotypy związane z płcią. 

        Po wyjęciu lalki z pudełka, okazało się, że panna jest w pełni ruchoma, posiada krągłe ciałko Made to Move, co jeszcze bardziej przypadło mi do gustu. Postanowiłam, że pojedzie ze mną na jesienną wyprawę do Turcji (nawet nie było innej opcji). 

      No i myślę, że panna sprawdziła się bardzo dobrze jako modelka i turystka. Zresztą sami zobaczcie. Zapraszam do wspólnego podziwiania terenów ogrzewanych jesiennym słońcem (28°C w cieniu) w urokliwej południowej Turcji.

        Mam nadzieję, że spodobała Wam się panna i jej fotki. Dziękuję za wizytę na blogu i wszystkie komentarze - dzięki nim wiem, że jestem wśród Was i nie piszę dla samej siebie. Dziękuję też jeszcze raz Marzence z Dłubanin Lalkowych za przepiekny kapelusik lalkowy, który mogliście podziwiać na pierwszej fotce.

Pozdrawiam Was serdecznie.
Uściski!
Aya ze Świata Lalek

___________________________________________________________________________
Dziękuję za wizytę na moim blogu. Zapraszam do ponownych odwiedzin. Pozdrawiam ciepło. Aya
___________________________________________________________________________

Prywatną wiadomość prześlesz do mnie poprzez poniższy formularz:

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *