O CZYM JEST TEN BLOG?

Jak wykonać własnoręcznie różne gadżety dla lalki? Czy akcesoria dla lalek i zabawki muszą być drogie? W jaki sposób stworzyć twórczą przestrzeń do indywidualnego rozwoju (swojego lub dziecka), przy niewielkim nakładzie finansowym? Między innymi o tych, jak również o innych lalkowych kwestiach, przeczytacie na moim blogu. Zapraszam

Drogi Czytelniku

Zdjęcia na blogu są mojego autorstwa. Jeśli udostępniam zdjęcie wykonane przez inną osobę, informuję o tym podając źródło. Chcesz wykorzystać moje zdjęcie? Zapytaj :-) Dziękuję :-) Aya ze Świata Lalek
Copyright: Aya w Świecie Lalek

Szukaj na tym blogu

___________________________________________________________________________

piątek, 30 grudnia 2022

Czas podsumowań...

     No i kolejny rok mija... Zdobyliśmy nowe doświadczenia, znowu się rozwinęliśmy, wzbogaciliśmy wiedzę, umiejętności...

     Ja dzisiaj, w międzyczasie ogarniania lalek, które najwyraźniej już zaczęły celebrację przełomu 😉, pomyślałam, że trochę Wam ponudzę swoimi przemyśleniami końcoworocznymi. Czasem muszę, wybaczcie. 😇😅

    Moją przygodę z dorosłym lalkowaniem rozpoczynałam z końcem 2015 roku. I kiedy pomyślę ile dały mi te wszystkie lata, jestem oszołomiona, tego się nie spodziewałam. Poznałam Was - wspaniałych ludzi, rozwinęłam pod względem manualnym, mentalnym, fotograficznym, a także językowym. Każda znajomość dała mi wiedzę, nowe umiejętności, mam też nadzieję, że i ja mogłam komuś dopomóc swoimi pomysłami. 

No i mija kolejny rok, a ja widzę dalszy postęp. 

       Mijający rok bowiem "przestawił" coś w moim postrzeganiu lalkowej fotografii. Zaczęłam więcej eksperymentować, nie bać się nowych ustawień, póz, stosowania narzędzi edycji. Zdjęcia, z których byłam dumna jeszcze dwa lata temu, są teraz dla mnie miłym wspomnieniem chwil, ale jednocześnie łapię się na myślach, że teraz już inaczej bym je zrobiła, inaczej ustawiła lalki, więcej skorzystała z ukształtowań danego terenu. To chyba dobrze mieć takie myśli i dostrzegać progres. 


     Wiecie co, bardzo się wkręciłam w fotografię lalkową. Samo kolekcjonowanie lalek już mnie tak nie bawi, jak właśnie możliwość ofocenia kolejnej ciekawej buzi, czy ciałka, stroju. Chyba obecnie zbieram lalki głównie dla fotek, a nie dla samego zbierania. Łapię się już na tym, że nawet nie pamiętam, które ruchome ciałko od jakiej lalki pochodzi, bo nieustannie zmieniam im głowy... 


    A co jest moim hobbystycznym celem na najbliższy czas? Zdobycie umiejętności ładnego focenia lalek w pomieszczeniach. W plenerach bowiem czuję się już dość dobrze i często cieszą mnie efekty włożonej pracy, ale focenie w domu leży i kwiczy. Naprawdę jeszcze wiele chciałabym się nauczyć i podoświadczać w tym temacie. Skrycie marzę też o zapracowaniu na nowy fotograficzny sprzęt, ale wiem, że z tym będzie trudno. W każdym razie "z lekka przycupnięta" obserwuję sprzęty na forach internetowych, w sklepach i czytam sugestie bardziej doświadczonych.   

     I jeśli zdrowie, finanse i sytuacja geopolityczna na to pozwolą, niechże to będzie moje życzenie na ten 2023 rok. 

         A Wy? Jakie macie spostrzeżenia w zakresie mijającego roku i własnego hobby? Co jest Waszym celem na kolejny rok? 

    Ja Wam w każdym razie dziękuję za to, że jesteście i życzę każdemu z Was wszystkiego najpiękniejszego, spełnienia wszystkich (nawet najśmielszych) marzeń, zdrowia i wszelkiej pomyślności w kolejnym roku lalkowych poczynań. Szczęśliwego Nowego Roku 2023! 



sobota, 24 grudnia 2022

Wesołych Świąt!

       Tak wyszło Kochani, że Św. Mikołaj zrobił mi niespodziankę i dzięki niemu wybyłam się w okresie tzw. okołoświątecznym ponownie do Egiptu. Przesyłam Wam zatem gorące świąteczne życzenia. Bądźcie zdrowi, szczęśliwi, spełnieni i spokojni. Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za wszystkie odwiedziny oraz komentarze.



      Ananasa i kokosowy drink zrobiłam sama. Ananas powstał z papieru - kto regularnie odwiedza mojego bloga, pewnie pamięta go z wpisów sprzed kilku lat. Kokos jest z modeliny, a w nim parasolka z papieru i "słomka" z drucika od spinacza biurowego. 

     W toku licznych wymianek nie mogę sobie przypomnieć od kogo mam ten dywanik. Bardzo przepraszam. Byłabym wdzięczna Autorowi, gdyby się zgłosił. Ten dywanik jest wspaniały. Bardzo dziękuję. 


      Metalowy kubeczek to element breloczka, jaki kupiłam podczas wcześniejszego pobytu w Egipcie. Bardzo mi się podoba i jest całkiem dobry dla lalek w skali Barbie. 


Widoczną tu walizeczkę kupiłam tuż przed wylotem, w... ciucholandzie. 
Nie wiem do czego pierwotnie miała służyć,
być może, że to pudełeczko na cukierki, ale wygląda bosko.
Idealna na takie lalkowe okazje. 


       Choineczkę zrobiłam kilka lat temu z kolorowego wyciora, kawałka patyczka laryngologicznego oraz wykałaczki. Ozdobiłam ją cekinowymi gwiazdeczkami. 


Naszyjnik i spodnie to dzieła naszej Kamelii. 


Wesołych świąt! 
Uściski!
Wasza Aya! 



wtorek, 6 grudnia 2022

El Wekala

       El Wekala to takie sztuczne centrum w Tabie (Egipt), stworzone głównie dla turystów, którzy ogromnie pragną prawdziwych snickersów z supermarketu, solidnej apteki, ośrodka zdrowia i namiastki knajpek, a także drobnych pamiątek.
       Bo tak naprawdę Taba to obszar składający się głównie z ogromnych gór i rozciągającej się wszędzie pustyni, przez którą co jakiś czas przejeżdżają wojskowe terenówki i policyjne patrole (ze względu na pobliską granicę z Izraelem) . Zatem sztuczne centrum to jedyne miejsce, w którym coś się  dzieje i to głównie nocami, bo w dzień... No sami za chwilę zobaczycie...

         Jeśli ktoś pragnie marsjańskich pejzaży, słońca, pustyni, spokoju i odludzia - w Tabie go znajdzie. Ja pragnęłam bardzo, dlatego tu dotarłam. Razem ze mną dotarło tu oczywiście lalkowe towarzystwo, aktywnie działające w amatorskim fotomodelingu. 😉😉 

    Zapraszam dzisiaj do kolejnej wirtualnej wędrówki, tym razem po centrum El Wekala, a jeśli nie widzieliście poprzednich egipskich wpisów z tego roku, to zachęcam do odwiedzin tu: KLIK i tu: KLIK, a także tutaj: KLIK

 Także rozsiądźcie się wygodnie
i zapraszam do wędrówki z jedną z moich panien. 


No i tyle na temat "dziania się" w Tabie. 
Mam nadzieję, że fotki przypadły Wam do gustu
i miło spędziliście czas oglądając je. 

Pozdrawiam Was serdecznie. Uściski!
- Wasza Aya


___________________________________________________________________________
Dziękuję za wizytę na moim blogu. Zapraszam do ponownych odwiedzin. Pozdrawiam ciepło. Aya
___________________________________________________________________________

Prywatną wiadomość prześlesz do mnie poprzez poniższy formularz:

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *