O CZYM JEST TEN BLOG?

Jak wykonać własnoręcznie różne gadżety dla lalki? Czy akcesoria dla lalek i zabawki muszą być drogie? W jaki sposób stworzyć twórczą przestrzeń do indywidualnego rozwoju (swojego lub dziecka), przy niewielkim nakładzie finansowym? Między innymi o tych, jak również o innych lalkowych kwestiach, przeczytacie na moim blogu. Zapraszam

Drogi Czytelniku

Zdjęcia na blogu są mojego autorstwa. Jeśli udostępniam zdjęcie wykonane przez inną osobę, informuję o tym podając źródło. Chcesz wykorzystać moje zdjęcie? Zapytaj :-) Dziękuję :-) Aya ze Świata Lalek
Copyright: Aya w Świecie Lalek

Szukaj na tym blogu

___________________________________________________________________________

piątek, 22 kwietnia 2022

Międzynarodowy Dzień Ziemi

Dzisiaj obchodzimy
Międzynarodowy Dzień Ziemi.

Cóż znaczą granice? Cóż znaczą sztuczne linie na mapie? 
To tylko twory.
A tak naprawdę to nasz wspólny dom :-)
Kochajmy go i szanujmy go :-) 


Pozdrawiam Was. Buziaki! 

niedziela, 17 kwietnia 2022

Wesołych Świąt!

 Kochani, życzę Wam wspaniałych Świąt Wielkanocnych. 
Pełnych radości, zdrowia, wewnętrznego spokoju,
nadziei na odnowienie i lepszy czas.

Uściski!

Aya ze Świata Lalek








środa, 13 kwietnia 2022

Obłędnie Nieokiełznana

      Postanowiłam kupić kolejną ruchomą lalkę, tym razem spoza propozycji Mattela. Sięgnęłam po produkt firmy Playmates Toys. Nieoczekiwanie trafiłam na nią w jednym z ulubionych sklepów internetowych, a swoje trzy grosze do mojej decyzji dołożyła Inka, publikując niedawno swoje fotografie, na których bardzo mi się spodobała jej panna. I choć skrajne emocje wzbudzały we mnie oczy lalki - małe, bardzo jasne i wysoko osadzone, nadające (w moim subiektywnym odbiorze) niepokojący wyraz twarzy, zdecydowałam się na realizację zamierzeń - głównie ze względu na chęć przetestowania jej ruchowych możliwości. 

       Wizerunek lalki odwołuje się do postaci amerykańskiej wokalistki Billie Eilish. Przyznam, że nie znałam jej wcześniej, a niedawno przesłuchany (wyrywkowo) repertuar niekoniecznie mnie zainteresował, dlatego lalkę traktuję wyłącznie jako modelkę do zdjęć, bez zbędnych nakładów emocji związanych z ludzkim odpowiednikiem. 

          Ciałko lalki mnie nie zawiodło. Ma fajne proporcje, jest stabilne i sprzyja ustawianiu modelki w wielu pozycjach. 




     Panna ma ładnie, gęsto wszyte włoski, które po zmyciu warstwy lakieru, stały się delikatne, miłe w dotyku, mięciutkie, dobrze układają się do zdjęć.


       Powoli przekonuję się do tej specyficznej lalki i jej "grobowego" looku, trzeba przyznać, że ma wiele zalet. 

      Czarno-białe fotografie z jej udziałem mają ciekawy klimat, który w sumie trudno byłoby osiągnąć przy "słodkich" lalkach Mattela. Ma panna charakter. 



    To lalka z rodzaju "albo się ją akceptuje, albo zdecydowanie odrzuca". Ja na razie jeszcze ją oswajam... i zobaczymy, w którą stronę podążę. 



Tymczasem życzę Wam miłego lalkowania
z Waszymi ulubionymi (bądź jak u mnie: "jeszcze oswajanymi") modelami. 
Pozdrowionka!
Aya ze Świata Lalek. 

PS. Nazwę panny, jaką widzicie w tytule, wymyśliła koleżanka, także kolekcjonerka. 
Idealnie oddaje walory jej specyficznej urody. Dziękuję Aniu :* 





środa, 6 kwietnia 2022

#dolltourpoland 2

    Niedawno gościłam u siebie lalkę Eleny. Tym sposobem wzięłam udział w drugim sezonie projektu #dolltourpoland. W ubiegłym roku panna lalka zwiedzała ze mną Bełchatów. Tym razem odwiedziła inne miasto: Piotrków Trybunalski. 


       Zdjęcia były robione niestety w tzw. międzyczasie zawodowych poczynań, dlatego nie dałam rady ofocić lalki w "strategicznych miejscach miasta", szkoda, ale i tak bardzo się cieszę, że mogłam wyjść z panną w plener. 


      Na sfotografowanie miałam tylko kilka dni, bo lalka, zgodnie z regulaminem i terminarzem, musiała wyruszyć w dalszą podróż po Polsce, a niestety dni poprzedzające sesję były wichurowo - śnieżne, co wykluczało spacery na dworze. No, a ja tak lubię plenery... 

To cud, że wreszcie się udało. 


     Tydzień wcześniej Basia podróżniczka gościła w Łodzi i mogła tam pomykać w samej bluzie, względnie cienkim płaszczyku. Podczas wizyty u mnie musiała przyodziać kurtkę. Dobrze, że zabrała taką w podróż! ;-) Tegoroczna przygoda travelingowa po Polsce trwa od wczesnej wiosny aż do jesieni, także odpowiednia garderoba była konieczna ;-) Swoją drogą kurtka ogromnie mi się podoba. 


I to by było na tyle :-) 

Było mi ogromnie przyjemnie brać kolejny raz udział w projekcie. 
Pozdrawiam Elenę i wszystkich uczestników zabawy.

Serdeczności!
Wasza Aya :-) 
___________________________________________________________________________
Dziękuję za wizytę na moim blogu. Zapraszam do ponownych odwiedzin. Pozdrawiam ciepło. Aya
___________________________________________________________________________

Prywatną wiadomość prześlesz do mnie poprzez poniższy formularz:

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *