Ta lalka jest jedną z moich ulubionych postaci z serii "Barbie Inspiring Women". Inspiracją do jej stworzenia była doktor Jane Goodall i jej wspaniała praca ze zwierzętami. Może nie jest idealnie podobna do pierwowzoru, w zasadzie niewiele, ale liczy się intencja, prawda?
Trochę na nią czekałam, bo niestety jest dość droga, ale udało się zdobyć pannę w rozsądnej cenie i wreszcie mogłam ją ofocić. Przesadziłam lalkę tymczasowo na MtM, bo niestety w oryginale producent dał jej sztywne ciałko - wielki minus, buu.
Robienie tych zdjęć było dla mnie naprawdę świetną zabawą i miłym czasem spędzonym we wrześniu na... pustyni (tak, wróciłam we wrześniu na dwa tygodnie do Egiptowa). Mam nadzieję, że fotki Wam się spodobają. Zapraszam do oglądania.
A Wy? Lubicie fotografować swoje lalki z figurkami zwierząt?
Pozdrowionka! Wasza Aya!