O CZYM JEST TEN BLOG?

Jak wykonać własnoręcznie różne gadżety dla lalki? Czy akcesoria dla lalek i zabawki muszą być drogie? W jaki sposób stworzyć twórczą przestrzeń do indywidualnego rozwoju (swojego lub dziecka), przy niewielkim nakładzie finansowym? Między innymi o tych, jak również o innych lalkowych kwestiach, przeczytacie na moim blogu. Zapraszam

Drogi Czytelniku

Zdjęcia na blogu są mojego autorstwa. Jeśli udostępniam zdjęcie wykonane przez inną osobę, informuję o tym podając źródło. Chcesz wykorzystać moje zdjęcie? Zapytaj :-) Dziękuję :-) Aya ze Świata Lalek
Copyright: Aya w Świecie Lalek

Szukaj na tym blogu

___________________________________________________________________________

sobota, 15 października 2016

Spełnione marzenie...

       Zamiłowanie do lalek egzotycznych, czy też ciemnoskórych to jedna z wytycznych mojego lalkowego zbieractwa. Uwielbiam te panny i nic na to poradzić nie mogę (zresztą nawet nie chcę). Mogłabym je przygarniać całymi stosami i przypuszczam, że ciągle czułabym niedosyt. 

Każda ciemnoskóra panna przyprawia mnie o radosne bicie serca. W dodatku, kiedy jeszcze posiada starszy typ mattelowskiego ciałka oraz facemold "Asha", moje serce bije ze zdwojoną siłą.

Kilka miesięcy temu, jak być może pamiętacie, udało mi się internetowo pochwycić pannę Christie z serii Picture Pockets o ciałku Twist n' Turn. W tym tygodniu z kolei natrafiłam na Christie Cali Girl 2004, osadzoną na ciałku Belly Button. Moja radość sięga niebios!

O prezentowanej dzisiaj pannie marzyłam od dłuższego czasu. Nie spodziewałam się jednak, że spotkam ją w moim ulubionym szperaku ciucholandowym, o którym od kilku tygodni nieustannie Wam opowiadam, prezentując kolejne zabawkowe zdobycze. 

Doprawdy, powiem Wam, że zaczyna mnie przerażać ta obfitość wspomnianego sklepu...


Panna Christie Cali Girl 2004 trafiła do mnie w negliżu, 
stąd na potrzeby wystąpienia w dzisiejszym blogowym wpisie, 
zmuszona została pożyczyć strój od swojej koleżanki fashionistki.

Myślę jednak, że z czasem wyszukam dla niej inne ubranko.

Jestem zachwycona lalką i jej urodą. 
:-)  
Trzeba przyznać, że panna jest w naprawdę świetnym stanie.

Włoski odrobinę przycięłam, usuwając sfilcowane końcówki. 
Myślę, że taka fryzura pasuje jej idealnie. 


Ach te lalki! 
Cóż one z nami wyprawiają!

POZDRAWIAM WAS!
MIŁEGO WEEKENDU!
 


55 komentarzy:

  1. Очень красивая кукла!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ Ci zazdroszczę tego legendarnego ciucholandu ze wspaniałymi lalkowymi niespodziankami, gratuluję zdobyczy :) Też mam słabość do wszelkich egzotycznych lalek, a te Ashe/Christie i inne lalki AA z tamtego okresu były wprost prześliczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obecne lalki, choć dość zróznicowane, zdecydowanie nie dorównują jakością tym panienkom sprzed lat! Masz rację, zgadzam się w zupełności.
      Wspomniany sklep jest ewidentnie legendarny. Zapisze się dość solidnie w historii mojego lalkowania :D

      Usuń
  3. Jaka szałowa fryzurka :)Do twarzy jej. U mnie niestety straszna posucha w SH jeśli chodzi o lalki :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, tak obserwując te wszystkie ciucholandy, zaczęłam się zastanawiać, co jest przyczyną zasobności lalkowej, bądź jej braku w określonych sklepach. Czy miejsce/ kraj z jakiego przychodzi transport, czy też jakaś wstępna selekcja towaru... ? A może zwyczajnie przypadek- ot, zwyczajnie, w danym okresie wiele osób wpadło na pomysł pozbycia się zawadzających w domu lalek... i trafiły do danego sklepu... Nie wiem. Życzę w każdym razie , aby lalkowa posucha dobiegła końca. :-) Pozdrawiam!

      Usuń
  4. No niesamowita jest !!!!! i lumpek też niesamowity !!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest wspaniała, gratulacje. I trochę zazdroszczę. Na obfitość nie narzekaj, tylko kupuj ile wlezie, bo potem będziesz żałowała. Jak w ty skeczu "grzech nie kupić, żal, że tylko jedną kupiłam". U nas też kiedyś była obfitość, a teraz cieszymy się jak po paru tygodniach coś się uda trafić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, no właśnie, wychodzę z tego samego założenia. Mus jest brać! Bo po tłustych chwilach, przyjdą wreszcie chude... Taka kolej rzeczy... :-) Uściski :-)

      Usuń
  6. Fryzura REWELACYJNA !!!! :) Ja też mam słabość do egzotycznych panienek ...
    Taki SH to skarb !!! :) Życzę dalszych wymarzonych zdobyczy i ... olśniewającej urody niespodzianek :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję tak cudownej zdobyczy!!!! Piękność z niej prawdziwa i wygląda jak nowa!! Niesamowite, jak lalkowe marzenia potrafią się spełniać:) Życzę Ci kolejnych takich polowań i przesyłam buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) A ja akurat "siedzę" na Twoim blogu ;-) I słucham sobie najnowszego opowiadania :-) Kiedy wysłucham, to się wypowiem. Na razie jestem zachwycona Twoja wyobraźnią! :-)

      Usuń
  8. Twoja metamorfoza cudownie wydobyła Jej
    niekłamane piękno - i choć mam te niunie
    jakoś na chwilkę pozazdrościłam Ci tejże :)
    strasznie mi się podobają te tęczowe kulki ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję w imieniu Christie :-)
      Tęczowe kulki powstały w darmowym
      edytorze zdjęć, dostępnym on-line
      http://photogramio.com/pl/photofilters
      Pozdrawiam :-) <3

      Usuń
  9. Bardzo ładna laleczka. Zjawiskowe czarne afro, headmold Asha i cera w kolorze mlecznej czekolady... cud miód!
    Gratuluję takiej ślicznej Christie! Jest świetna! Mam nadzieję, że pojawi się w następnych odcinkach i dowiemy się o niej więcej.

    Pozdrawiam Ciebie i wszystkie twoje lalki,
    Łucja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Planuję zabrać ją na pewną daleką wyprawę, która (mam nadzieję) urzeczywistni się wiosną. Do tego czasu raczej panna się już na blogu nie pokaże - w kolejce stoją inne laluchy :P Także... Byle do wiosny! W każdym razie dziękuję i pozdrawiam (w imieniu swoim i moich plastików) :-)

      Usuń
  10. Seria Cali Girl obfituje w piękne lalki.
    Twoja jest prześliczna. Jej uroda cieszy oczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, mnie również bardzo podobają się lalki z tej serii "kalifornijskiej" - zarówno te z płaskimi stópkami, jak też podobne do powyższej panny. :-) Pozdrawiam. Dziękuję.

      Usuń
  11. Słowenkę włosy ma piękne ! Lalka też śliczna moze w tym szmateksie specjalnie dla ciebie przywożą lalki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow, świetne znalezisko!!! Zazdraszczam szmateksu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zachwycająca ta panna! Poza tym zrobiłaś jej prześliczne zdjęcia! Uwielbiam takie kręcone włosy u lalek, czy to czarne, czy blond - obojętne! Natomiast takiego SH jeszcze na oczy nie widziałam! Podejrzewam jednak, że to niezbyt szczelna wstępna selekcja w hurtowniach... u nas tylko pluszakowo!
    Pozdrawiam serdecznie i jeśli mam coś delikatnie poradzić, to kupuj, ile wlezie, bo drugi raz może się taka okazja nie zdarzyć :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Tobie, że nadmieniony sklep na razie bije na głowę inne okoliczne ciucholandy, przynajmniej pod względem lalkowo - zabawkowym. :-) Swoją drogą czasem odnoszę wrażenie, że tylko ja nurkuję tam w tych pojemnikach z zabawkami - inni klienci jakoś wybitnie nie zwracają na nie uwagi... (może sporadycznie dzieciaki...) Ech... :D Raj, mówię Tobie, raj... :D Pozdrawiam :-)

      Usuń
  14. Przepiękna i naprawdę świetnie wygląda w tej fryzurze. Ja też lubię czarnoskóre laleczki. Mają to coś w sobie. ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Laluchy ciemnoskóre sa superowe! :-) Cieszę się, że panna spodobała sie nie tylko mnie :-) Pozdrawiam :-)

      Usuń
  15. She is such a beautiful doll with a very sweet face. I am sure she will provide you with lots of joy! Thank you for sharing!

    OdpowiedzUsuń
  16. Właśnie zrobiłaś mojemu serduszku krzywdę. Do tej pory czarnoskóre lalki nie przykuwały mojej uwagi na zasadzie "chcę cię *_*".. ale człowiek chyba się starzeje, gusta się zmieniają, albo ewoluują o nowe zachciewajki. Parę dni temu wchodzę do Lunatyczki i widzę u niej cudowną czarnoskórą fashionistkę Fancy in Flowers, w której z miejsca się zakochałam, a teraz twoja cudna i niezwykle fotogeniczna czarnulka skradła moje serce <3 No napatrzeć się nie mogę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyczuwam nowy zakup u Cię :D Cóż, wirusy lalkowe krążą i się rozsiewają - wybacz :D A dodam, że ten "egzotyczno - lalkowy" wirus jest chyba najsilniejszy ;-) :D

      Usuń
  17. I ja podzielam Twoje zamiłowanie do panien o ciemnej karnacji. Być może dlatego, że jestem zafascynowana Afryką, że podziwiam pogodę ducha Afrykanek mimo, że często warunki ich życia według naszych standardów są tragiczne.
    Ale wracając do lalek; przygotowuję wpis na bloga o lalkach mojej przyjaciółki, która przepięknie stylizuje swoje ciemnoskóre dziewczyny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, z radością przeczytam Twój najnowszy wpis. Zaintrygowałaś mnie!

      Usuń
  18. Niesamowite znalezisko :D Do tego te włosy... Cudo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, prawda, prawda! ^_^ Również tak uważam i bardzo mnie to cieszy :-) Uściski :D

      Usuń
  19. Ashe robią na Ciebie abordaż, ale tak po cichu. Najpierw jedna, potem druga i kolejna, a wszystko to cichutko i spokojnie, aż w pewnym momencie zrobi się pięćdziesiąt, czego "daj Boże" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ashe to są małe, podstępne łobuzice, którym... nie umiem się oprzeć... :D Cóż, nie każdy musi być doskonały... :P Serdeczności!

      Usuń
  20. Zazdroszczę i cud panienki i takiej kopalni skarbów. Może i mi się kiedyś uda jakąś bidę uratować, albo jakąś bezcenną sztukę znaleźć, do odkrycia mam wszak nowe "domy mody forester", jak się kiedyś to tu u mnie nazywało :), ale czasu wiecznie brak. Zazdraszczam Ci wszystkich znalezisk :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę, aby Twoje Domy Mody dostarczały Tobie jeszcze milszych wrażeń niż te moje ;-) Pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  21. Śliczna jest! Cudo! Ja niebarbiowa, ale i tak mi się podoba <3
    Wcześniej nie było linka do mojego bloga, ale byłabym wdzięczna, gdyby tu trafił ;}
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trafiają tutaj te, które czytam :-) Twój tu jest także ;-)

      Usuń
  22. Jaka ona piękna *o* zapraszam do mnie c:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, że panna znalazła Twe uznanie, pomimo zamiłowania Twego do pullipów

      Usuń
  23. Gratuluję spełnionego marzenia - cudna

    OdpowiedzUsuń
  24. Piekna !!! Gratuluje <3

    Ja juz ze 3 razy mialam ja kupowac ale ciagle jakos nam sie rozmijalo ;) Mimo to kolejna AA znalazla droge do mnie .Podejrzewam ze z lat 90 ale nie probowalam jej jeszcze identyfikowac :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, mam nadzieję, że pokażesz ja wkrótce na swoim blogu! jestem bardzo ciekawa! :-) Pozdrawiam :-)

      Usuń

___________________________________________________________________________
Dziękuję za wizytę na moim blogu. Zapraszam do ponownych odwiedzin. Pozdrawiam ciepło. Aya
___________________________________________________________________________

Prywatną wiadomość prześlesz do mnie poprzez poniższy formularz:

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *