Postanowiłam poświęcić wolne chwile kolejnej pannie, która od dłuższego czasu pozostawała poza strefą moich blogowych wynurzeń.
Summer siedziała cichutko w pudle, podglądając ukradkiem moje lalkowe poczynania i cierpliwie czekała na moment, w którym zaproszę ją do wspólnych harców. Od dawna nie pisałam postów dzień po dniu, ale skoro obecny weekend uraczył mnie odrobiną wolności lalkowej, postanowiłam skorzystać z okazji.
Fotografowanie lalek stało się dla mnie bardzo przyjemnym weekendowym, bądź wyjazdowym rytuałem, który jednocześnie jest także alternatywą dla porzuconego jakiś czas temu malowania i rysowania.
Kiedyś zapewne przeproszę się z portretami i pejzażami, ale teraz zdecydowanie potrzebowałam odpoczynku. Cieszę się, że mogę "odpoczywać" w towarzystwie lalek... :-)
No, ale wróćmy do Summer...
Summer trafiła do mnie przypadkowo, dzięki zeszłorocznej przedświątecznej promocji.
Przypadek, jak każdy lalkowy, wyszedł obu stronom na dobre
- lalka zyskała dom, a ja: jej pozytywną energię.
Ogniste, rudo-czerwone włosy, pomimo wybitnie jesiennej kolorystyki, emanują latem.
Wszak to panna SUMMER!
Z czasem planuję przemalować jej oczka i usta,
choć taką jaka jest również lubię.
To urodzona modelka.
Przed aparatem odnalazła się natychmiastowo.
Zresztą, któż nie odnalazłaby się na placu zabaw?
Znacie takie osoby? Bo ja nie.
:D ;-)
i...
miłego poniedziałku!
A na koniec jeszcze
BONUS!
Oto Pan Hydrant.
Stoi sobie na moim osiedlu, obok pobliskiej szkoły :-)
Pan Hydrant lubi swoją pracę... Jest zawsze uśmiechnięty (nawet w poniedziałki).
Bądźcie jak Pan Hydrant!
Świetny Pan Hydrant, ja nazywam to lalką pracującą.
OdpowiedzUsuńTwoja panienka urocza, podobają mi się jej włosy i zegarek :)
Zegarek pochodzi od Nikki, zeszłorocznej fashionistki, tylko, że go przemalowałam. :-)
UsuńPiękna! Na półce w ogóle do mnie nie przemawiała, ale muszę przyznać, że na Twoich zdjęciach wygląda po prostu czadowo :D. Gratuluję ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moje fotki przypadły Tobie do gustu. Starałam się :P
UsuńКрасивые фото!!! Очень нравятся волосы у этой куклы!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Olguniu! :-)
UsuńPan Hydrant ma w sobie tyle optymizmu, że starczy chyba dla wszystkich! Dziewczyna o tak pięknych włosach i tak znaczącym imieniu musi być radosna i dawać radość innym a na placu zabaw nie ma chyba nigdy smutnych osób :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
:-))) Cieszę się, że optymizm Pana Hydranta daje się zauważyć. Uściski :-)
Usuńoch, ileż męskich imion na "H" mi
OdpowiedzUsuńprzychodzi do głowy - śmieszny
ludek, to fakt...
a Summer jest moją faworytką wśród
dawnych faszionistek :)))
:-) Tak, to bardzo sympatyczna laleczka :-)
UsuńPostaram się być jak Pan Hydrant:D
OdpowiedzUsuńLala superowe ma włoski i okulary:) Sesja foto bardzo przyjemna i do tego na placu zabaw, to pewnie spotkałyście jakieś zachwycone lalą maluchy?:)
A ja widziałam Twoje prace i szkoda, że porzuciłaś rysunek i malowanie. Mogłabyś lalom namalować galerię sztuki do przechadzania się i gawędzenia o artystycznych interpretacjach:)
Buziaki!:))
Oj tak, podążało za mną dwoje dzieciaków: chłopiec z dziewczynką i niby od niechcenia podglądały moje lalkowe poczynania. Chyba się polubiliśmy bez słów ;-) ;-) :D Później poszłam na spacer, tuż obok pobliskiego kościoła, w celu obejrzenia tamtejszych "parafialnych" zwierzątek (mają tam pod opieką osiołki, lamę i baranki) - zwierzaki są na terenie przynależącym do tego kościoła. Rzadko tam zaglądam, ale postanowiłam wejść i odetchnąć trochę od ludzi i tłumu. Jednak dzieciaki były niezmordowane i też przytuptały za mną. :D Kiedy głaskałam osiołki i baranka z owieczką, również podglądały. A na koniec, kiedy już wychodziłam z tamtego miejsca chórem zawołały do mnie: Dzień dobry! :D
UsuńCo do rysunku i malowania... Czasem mi tego bardzo brakuje. Bardzo. Jednak, kiedy już zbiorę ołówki, karton, czy farby... nagle dochodzę do wniosku, że nie mam siły na kolejna pracę... I tak już od ponad roku. Nie wiem dlaczego. Chyba za dużo tego robiłam swego czasu i nastąpiło zmęczenie materiału ;-) Muszę przeczekać. Buziaki!
5,7,8 Najlepsze zdjęcia Summer jest śliczna <3 To uczucie kody pan Hydrand ma lepsze spojrzenie na świat niż ty hehe
OdpowiedzUsuń:D :D Próbuję uczyć się od Pana Hydranta... Jeszcze wiele mi brakuje, żeby osiągnąć jego poziom :-)
UsuńTak, piękna modelka z tej Summer :):) Fotografowanie lalek bardzo wciąga.
OdpowiedzUsuńTo świetny relaks :) Pan Hydrant jest uroczy , z pewnością każdy go zauważy:)
:-) Jakoś dawniej nie przywiązywałam większej wagi do fotografowania... Nie przypuszczałam, że to takie wciągające zajęcie. :-) Człowiek się uczy całe życie... :-)))
UsuńUrocza dziewczyna, taka słoneczna i uśmiechnięty Pan Hydrant. Bardzo fajna sesja.
OdpowiedzUsuń:-) Pan Hydrant zawsze przyprawia mnie o uśmiech :-) Widać nie tylko hydrantem jest na co dzień... Spełnia także funkcje terapeutyczne. ;-)
UsuńOgniście, bardzo ogniście, widać, że panna to dziewczyna z temperamentem, dobrze, że pan hydrant nie musiał interweniować ;-)
OdpowiedzUsuńO mały włos! ;-)
UsuńOj dobrze, dobrze... :-) Taka ognista panna może wiele napsocić ;-)
UsuńI LOVE the color of this doll's hair. And I love how she is dressed in so much color as well. She might be "summer" but she wears the colors of autumn in my part of the world! P.S. Mr. Hydrant is a lot of fun!
OdpowiedzUsuńYes, you are right - her outfit has colors of autumn :-) ^_^ Thanks April :-)
UsuńPiękna, ognista modelka. Wygląda na to, że Summer dobrze się bawiła na placu zabaw. Ludzie zawsze dziwnie się przyglądają, kiedy robi się zdjęcia, czy to lalkom czy biżuterii. Na początku czułam się dziwnie, teraz nie zwracam uwagi. U nas są też takie hydranty, w ilości 2 sztuk. Jak tylko będę obok nich przechodzić, to zrobię fotki i Ci prześlę. Są bardzo optymistyczne.:) Pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńZ radością obejrzałabym innych polskich Panów Hydrantów ^_^ Czekam zatem niecierpliwie na fotki :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
UsuńSummer bardzo fotogeniczna, jej uroda idealnie współgra z jej imieniem ;)Bardzo profesjonalna sesja zdjęciowa! A Pan Hydrant będzie odtąd dla mnie przykładem, żeby się zawsze uśmiechać, nawet w poniedziałki! Jest uroczy ;] Żałuję, że u mnie na osiedlu takiego nie ma :P Dobrze jest się czasem pocieszyć jak dziecko.. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa także staram się brać przykład z Pana Hydranta, choć czasem jest to bardzo trudne (właśnie w poniedziałki). Dziękuję za wizytę i pozdrawiam serdecznie :-)
UsuńPan hydrant mnie rozwalił! xD
OdpowiedzUsuńLalka wspaniała... brak mi słów...
:-) Pan Hydrant jest rozbrajający, cóż... taki jego urok ^_^
Usuń