O CZYM JEST TEN BLOG?

Jak wykonać własnoręcznie różne gadżety dla lalki? Czy akcesoria dla lalek i zabawki muszą być drogie? W jaki sposób stworzyć twórczą przestrzeń do indywidualnego rozwoju (swojego lub dziecka), przy niewielkim nakładzie finansowym? Między innymi o tych, jak również o innych lalkowych kwestiach, przeczytacie na moim blogu. Zapraszam

Drogi Czytelniku

Zdjęcia na blogu są mojego autorstwa. Jeśli udostępniam zdjęcie wykonane przez inną osobę, informuję o tym podając źródło. Chcesz wykorzystać moje zdjęcie? Zapytaj :-) Dziękuję :-) Aya ze Świata Lalek
Copyright: Aya w Świecie Lalek

Szukaj na tym blogu

___________________________________________________________________________

niedziela, 2 października 2016

Niedzielny spacer Summer i bonus z Panem Hydrantem

      Postanowiłam poświęcić wolne chwile kolejnej pannie, która od dłuższego czasu pozostawała poza strefą moich blogowych wynurzeń.

      Summer siedziała cichutko w pudle, podglądając ukradkiem moje lalkowe poczynania i cierpliwie czekała na moment, w którym zaproszę ją do wspólnych harców. Od dawna nie pisałam postów dzień po dniu, ale skoro obecny weekend uraczył mnie odrobiną wolności lalkowej, postanowiłam skorzystać z okazji. 

Fotografowanie lalek stało się dla mnie bardzo przyjemnym weekendowym, bądź wyjazdowym rytuałem, który jednocześnie jest także alternatywą dla porzuconego jakiś czas temu malowania i rysowania. 

Kiedyś zapewne przeproszę się z portretami i pejzażami, ale teraz zdecydowanie potrzebowałam odpoczynku. Cieszę się, że mogę "odpoczywać" w towarzystwie lalek... :-)

No, ale wróćmy do Summer... 


Summer trafiła do mnie przypadkowo, dzięki zeszłorocznej przedświątecznej promocji. 
 
Przypadek, jak każdy lalkowy, wyszedł obu stronom na dobre 
- lalka zyskała dom, a ja: jej pozytywną energię.
 
 Ogniste, rudo-czerwone włosy, pomimo wybitnie jesiennej kolorystyki, emanują latem.
Wszak to panna SUMMER! 
 

Z czasem planuję przemalować jej oczka i usta, 
choć taką jaka jest również lubię.
 

To urodzona modelka.
Przed aparatem odnalazła się natychmiastowo. 
 
 
Zresztą, któż nie odnalazłaby się na placu zabaw?
Znacie takie osoby? Bo ja nie. 
:D ;-) 

Życzę Wam udanego tygodnia 
i...
miłego poniedziałku! 
 
A na koniec jeszcze
BONUS!
 
Oto Pan Hydrant.
 Stoi sobie na moim osiedlu, obok pobliskiej szkoły :-)
Pan Hydrant lubi swoją pracę... Jest zawsze uśmiechnięty (nawet w poniedziałki).
Bądźcie jak Pan Hydrant!
 

 

 

29 komentarzy:

  1. Świetny Pan Hydrant, ja nazywam to lalką pracującą.
    Twoja panienka urocza, podobają mi się jej włosy i zegarek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zegarek pochodzi od Nikki, zeszłorocznej fashionistki, tylko, że go przemalowałam. :-)

      Usuń
  2. Piękna! Na półce w ogóle do mnie nie przemawiała, ale muszę przyznać, że na Twoich zdjęciach wygląda po prostu czadowo :D. Gratuluję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że moje fotki przypadły Tobie do gustu. Starałam się :P

      Usuń
  3. Красивые фото!!! Очень нравятся волосы у этой куклы!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pan Hydrant ma w sobie tyle optymizmu, że starczy chyba dla wszystkich! Dziewczyna o tak pięknych włosach i tak znaczącym imieniu musi być radosna i dawać radość innym a na placu zabaw nie ma chyba nigdy smutnych osób :)))
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-))) Cieszę się, że optymizm Pana Hydranta daje się zauważyć. Uściski :-)

      Usuń
  5. och, ileż męskich imion na "H" mi
    przychodzi do głowy - śmieszny
    ludek, to fakt...
    a Summer jest moją faworytką wśród
    dawnych faszionistek :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Postaram się być jak Pan Hydrant:D
    Lala superowe ma włoski i okulary:) Sesja foto bardzo przyjemna i do tego na placu zabaw, to pewnie spotkałyście jakieś zachwycone lalą maluchy?:)
    A ja widziałam Twoje prace i szkoda, że porzuciłaś rysunek i malowanie. Mogłabyś lalom namalować galerię sztuki do przechadzania się i gawędzenia o artystycznych interpretacjach:)
    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, podążało za mną dwoje dzieciaków: chłopiec z dziewczynką i niby od niechcenia podglądały moje lalkowe poczynania. Chyba się polubiliśmy bez słów ;-) ;-) :D Później poszłam na spacer, tuż obok pobliskiego kościoła, w celu obejrzenia tamtejszych "parafialnych" zwierzątek (mają tam pod opieką osiołki, lamę i baranki) - zwierzaki są na terenie przynależącym do tego kościoła. Rzadko tam zaglądam, ale postanowiłam wejść i odetchnąć trochę od ludzi i tłumu. Jednak dzieciaki były niezmordowane i też przytuptały za mną. :D Kiedy głaskałam osiołki i baranka z owieczką, również podglądały. A na koniec, kiedy już wychodziłam z tamtego miejsca chórem zawołały do mnie: Dzień dobry! :D
      Co do rysunku i malowania... Czasem mi tego bardzo brakuje. Bardzo. Jednak, kiedy już zbiorę ołówki, karton, czy farby... nagle dochodzę do wniosku, że nie mam siły na kolejna pracę... I tak już od ponad roku. Nie wiem dlaczego. Chyba za dużo tego robiłam swego czasu i nastąpiło zmęczenie materiału ;-) Muszę przeczekać. Buziaki!

      Usuń
  7. 5,7,8 Najlepsze zdjęcia Summer jest śliczna <3 To uczucie kody pan Hydrand ma lepsze spojrzenie na świat niż ty hehe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D :D Próbuję uczyć się od Pana Hydranta... Jeszcze wiele mi brakuje, żeby osiągnąć jego poziom :-)

      Usuń
  8. Tak, piękna modelka z tej Summer :):) Fotografowanie lalek bardzo wciąga.
    To świetny relaks :) Pan Hydrant jest uroczy , z pewnością każdy go zauważy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) Jakoś dawniej nie przywiązywałam większej wagi do fotografowania... Nie przypuszczałam, że to takie wciągające zajęcie. :-) Człowiek się uczy całe życie... :-)))

      Usuń
  9. Urocza dziewczyna, taka słoneczna i uśmiechnięty Pan Hydrant. Bardzo fajna sesja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) Pan Hydrant zawsze przyprawia mnie o uśmiech :-) Widać nie tylko hydrantem jest na co dzień... Spełnia także funkcje terapeutyczne. ;-)

      Usuń
  10. Ogniście, bardzo ogniście, widać, że panna to dziewczyna z temperamentem, dobrze, że pan hydrant nie musiał interweniować ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. I LOVE the color of this doll's hair. And I love how she is dressed in so much color as well. She might be "summer" but she wears the colors of autumn in my part of the world! P.S. Mr. Hydrant is a lot of fun!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yes, you are right - her outfit has colors of autumn :-) ^_^ Thanks April :-)

      Usuń
  12. Piękna, ognista modelka. Wygląda na to, że Summer dobrze się bawiła na placu zabaw. Ludzie zawsze dziwnie się przyglądają, kiedy robi się zdjęcia, czy to lalkom czy biżuterii. Na początku czułam się dziwnie, teraz nie zwracam uwagi. U nas są też takie hydranty, w ilości 2 sztuk. Jak tylko będę obok nich przechodzić, to zrobię fotki i Ci prześlę. Są bardzo optymistyczne.:) Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z radością obejrzałabym innych polskich Panów Hydrantów ^_^ Czekam zatem niecierpliwie na fotki :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  13. Summer bardzo fotogeniczna, jej uroda idealnie współgra z jej imieniem ;)Bardzo profesjonalna sesja zdjęciowa! A Pan Hydrant będzie odtąd dla mnie przykładem, żeby się zawsze uśmiechać, nawet w poniedziałki! Jest uroczy ;] Żałuję, że u mnie na osiedlu takiego nie ma :P Dobrze jest się czasem pocieszyć jak dziecko.. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także staram się brać przykład z Pana Hydranta, choć czasem jest to bardzo trudne (właśnie w poniedziałki). Dziękuję za wizytę i pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  14. Pan hydrant mnie rozwalił! xD
    Lalka wspaniała... brak mi słów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) Pan Hydrant jest rozbrajający, cóż... taki jego urok ^_^

      Usuń

___________________________________________________________________________
Dziękuję za wizytę na moim blogu. Zapraszam do ponownych odwiedzin. Pozdrawiam ciepło. Aya
___________________________________________________________________________

Prywatną wiadomość prześlesz do mnie poprzez poniższy formularz:

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *