Zanim dodam wpis, dotyczący ruchliwej panny z serii Made to Move, pozwólcie, że krótko zaspamuję kilkoma zdjęciami nowych ulepków z modeliny oraz podzielę się spostrzeżeniami w zakresie materiałów pomocnych do tworzenia akcesoriów dla lalek.
- Truskawka - poszłam na łatwiznę i poza modeliną wykorzystałam inny materiał: rafię (może być naturalna lub sztuczna; sztuczna to inaczej włókno rattanowe). Jest to ozdoba florystyczna, którą często możecie spotkać, kiedy otrzymujecie ozdobne bukiety, bądź gdy sami takowe kupujecie. Jest wodoodporna i nieźle imituje strukturę listków. Zachomikowałam ją kiedyś i teraz się przydaje...
Pocięłam ją na drobinki i przykleiłam do utwardzonej w wodzie truskawki.
Równie dobrze mogłaby się sprawdzić
gładka bibułka, folia w kolorze zielonym, czy cieniutki materiał typu ortalion
(ten ostatni musielibyśmy najpierw usztywnić, żeby się nie strzępił
- np. smarując go klejem Wikolem/Magikiem).
Rafia trzyma się twardej modeliny bardzo dobrze
(przykleiłam klejem typu "Kropelka")
Można ją utrwalić fiksatywą, lakierem, albo transparentnym akrylem.
Naprawdę nie trzeba się męczyć
- można sobie ułatwić żywot, wykorzystując różne materiały.
- Lód w wafelku - w roli zawartości wafelka wystąpiła farba do tkanin. Jest ona na tyle fajna, że po całkowitym wyschnięciu staje się elastyczna jak guma i charakteryzuje się wysokim połyskiem, co może dawać ciekawe efekty. Oczywiście najpierw lepimy wafelek z modeliny, który następnie utwardzamy i dopiero, kiedy jest twardy, wypełniamy farbą.
- Ciastko z kremem i owocem - w roli kremu występuje farba akrylowa, a ogonek czereśni/ wisienki wykonałam z włosia starej szczoteczki do zębów (o wykorzystaniu włosia wspominałam też TUTAJ - pamiętacie?). Całość pomalowana perłową farbą transparentną.
(Ogonki można skleić "kropelką" oraz dokleić do nich "bibułkowy" listek)
- Warzywka c.d. - poniżej inne przykłady wykorzystania włosia ze szczoteczki do zębów... (wszystko co cienkie, powstało z włosia)
Warto zatem chomikować stare szczoteczki... ;)
no nie żałuj dziewczętom słodkości :D
OdpowiedzUsuń:D Mówisz "nie żałuj słodkości", a co zrobię, jeśli nie zmieszczą mi się później do swoich sukienek? hę? :D
Usuńuszyjesz kolejne ?!
UsuńI będę tak szyć i szyć, a panny będą się toczyć wreszcie :D Nieee no porządek musi być! Niech wiedzą, co zdrowe. Niech się uczą, że marchewka z modeliny jest znacznie zdrowsza od modelinowego ciastka :D :P
UsuńRe-we-la-cyj-ne! Brak słów!
OdpowiedzUsuń:P Dziękuję Oluniu
UsuńOOOOOOOOOOOOOO Jesteś wielka :)))))))))))))))) Wiem powtarzam się.....ale co mam innego napisać jak brak słów :)))))))))))))))
OdpowiedzUsuńjak to się mówi: Oj tam, oj tam... :D :P
UsuńRany!!! Do tego momentu moim hitem, był por ze względu na barwę i ogólny hiperrealizm. Ale te OGROMNE czereśnio - wiśnie są obłędne!
OdpowiedzUsuńTe czereśnio - wiśnie tak naprawdę to nie jakiś wielki cymes. Kuleczka modeliny nadziana na włosie od szczoteczki do zębów. Chyba najmniej się przy nich właśnie napracowałam. Widziałam jednak świetne ulepki czyjeś w sieci. To dopiero były czereśnie! Od razu widać było co to jest. Były bardzo autentyczne... Może spróbuję pokombinować z modeliną i znajdę sposób na taki autentyzm w stosunku do wspomnianych owoców. Pozdrawiam i dziękuję. :))
UsuńTruskawki, lody, ciastko..:)- jestem pod wrażeniem tak drobiazgowego wykonania, ale efekt niesamowity!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie >^.^<
Dziękuję! Pozdrawiam ciepło :)
UsuńNiesamowite te wszystkie maleństwa. Rzodkiewki totalnie mnie oczarowały. Ale trzeba mieć misterne paluszki, żeby coś takiego małego stworzyć...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Dziękuję! Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńPiękne i jak starannie dopracowane. :) Podziwiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę na blogu i pozytywny odbiór :) Pozdrawiam ciepło.
Usuń