O CZYM JEST TEN BLOG?

Jak wykonać własnoręcznie różne gadżety dla lalki? Czy akcesoria dla lalek i zabawki muszą być drogie? W jaki sposób stworzyć twórczą przestrzeń do indywidualnego rozwoju (swojego lub dziecka), przy niewielkim nakładzie finansowym? Między innymi o tych, jak również o innych lalkowych kwestiach, przeczytacie na moim blogu. Zapraszam

Drogi Czytelniku

Zdjęcia na blogu są mojego autorstwa. Jeśli udostępniam zdjęcie wykonane przez inną osobę, informuję o tym podając źródło. Chcesz wykorzystać moje zdjęcie? Zapytaj :-) Dziękuję :-) Aya ze Świata Lalek
Copyright: Aya w Świecie Lalek

Szukaj na tym blogu

___________________________________________________________________________

piątek, 22 kwietnia 2016

Christie Picture Pockets 2001

Dzisiaj przedstawiam Wam pannę Christie, 
która kilka dni temu przyjechała do mnie z Katowic.


Panienka pochodzi z serii:  Picture Pockets 2001

Od jakiegoś czasu szukałam panny o prezentowanym moldzie (Asha), 
która byłaby starsza od dotychczasowych moich lalek. 
Nie ukrywam, że zależało mi także na tym, aby wspomniana lalka posiadała ciałko TNT.

Traf chciał, że w sieci pojawiła się oferta sprzedaży, a ja przypadkowo na nią trafiłam...
Niewysoka cena sprawiła, że Christie w końcowym rezultacie
powiększyła grono lalkowych mieszkańców mojego domostwa.

To moja pierwsza i na razie jedyna ciemnoskóra panienka,
którą cechuje stary typ ciałka mattelowskiego

Christie przyjechała do mnie w swoim oryginalnym stroju i bucikach.


Jej stan określę na całkiem dobry, choć z pewnością wcześniej bawiło się nią jakieś dziecko.
Dziecięca aktywność nie pozostała tutaj bez echa, o czym świadczyły niewielkie ślady ząbków na jej prawej dłoni (nie sądzę bowiem, aby dorosła osoba przygryzała dłonie kolekcjonowanym przez siebie lalkom...) Na szczęście, dzięki wrzątkowaniu, udało mi się nieźle zmniejszyć oznaki przeżuwania.

Ja nie wiem, jak to jest, że kiedy byłam dzieckiem nie przejawiałam wybitnej tendencji 
do gryzienia zabawek... Teraz natomiast obserwuję jakąś wzmożoną aktywność
dziecięcą w tym zakresie... A może tylko tak mi się  wydaje... ?

Do wspomnianej serii lalek należały cztery panny: 

Barbie
Kira/ Marina
Teresa
oraz nasza  Christie

      Jak zauważyliście, jedna z lalek przedstawiona jest pod dwoma imionami: pojawia się Kira oraz Marina. Wygląda na to, że były dwa różne wypusty tych lalek i w każdym z nich wspomniana lalka otrzymała inne imię. Z tego, co zdążyłam się zorientować imię Kira występuje u lalek wypuszczonych na rynek w USA, natomiast do Europy powędrowały Mariny. Nie wiem, czy różnice w wyposażeniu pudełek, które dostrzegałam, także powiązane są z rejonem, do którego miały dotrzeć. W każdym razie na niektórych internetowych fotkach dostrzegłam, poza szczotką i ozdobnym dziurkaczem, dodatkowo "albumik na zdjęcia". A może Wy macie jakąś informację na ten temat? Jest to dla mnie temat nowy, jednakże dla Was być może jest on oczywistością i podzielicie się ze mną swoją wiedzą. :-)

Christie urzekła mnie swoją buźką, gęstymi, lśniącymi włoskami
i główką, która wydaje się znacznie bardziej proporcjonalna w stosunku do ciałka,
niż łepetyna jej kuzynki Ashy MTM.

Dziewczyny bardzo się polubiły!
Asha jest zachwycona swoją starszą kuzynką.

 Mam siostrę! Ale super!!!

Ja również bardzo się cieszę z posiadania prezentowanej panienki.
Przejawiam sentyment do ciałek TNT, dodatkowo lalkami w wersji AA
ekscytuję się jeszcze intensywniej.

Czyż ona nie jest piękna?

Pozdrawiam Was, życząc przyjemnego i słonecznego weekendu ;-)
_______________________
      Do celów powyższego wpisu pozwoliłam sobie udostępnić zdjęcia z Internetu, pochodzące z następujących źródeł:
  • http://www.barbievalues.com/barbieimages/201326_73071171.jpg - Barbie
  • http://ecx.images-amazon.com/images/I/41%2BzeEoPVbL.jpg  - Marina
    https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/236x/86/f6/d5/86f6d5f16c09e5d4cc30ceaa723f9225.jpg
    - Kira
  • http://ecx.images-amazon.com/images/I/913pgwJvBrL._SL1500_.jpg - Christie
  • http://www.barbievalues.com/barbieimages/201326_73144196.jpg - Teresa

30 komentarzy:

  1. Kolorowe panienki bardzo lubię - taki powiew egzotyki:)
    Ja też nie żułam zabawek i moje córy też nie miały takich skłonności:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam lalki z powiewem egzotyki :) Kiedy je widzę, od razu robi mi się cieplej na sercu :-) Pozdrawiam ciepło :)))

      Usuń
  2. Marina i Kira to ta sama postać, która była wypuszczana pod dwoma imionami; w Europie Marina, a w Stanach Kira.

    Lala jest piękna, chyba pierwszy raz słyszę o tej serii. ; )

    Pozdrawiam, Pucuś

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz, a ja do tej pory nie miałam pojęcia, że Kira miała także inne imię. Gdyby nie Internet pozostałabym w swojej niewiedzy ;-) Pozdrawiam :-)

      PS: Ja również nie miałam wcześniej świadomości istnienia tej serii :)))

      Usuń
    2. P.S. A stylizacja na ostatnim zdjęciu bombowa! WOW! : )

      Pozdrawiam! Serdecznie!

      Usuń
    3. Dziękuję w imieniu Christie ;) A te ciuszki z ostatniej fotki pochodzą... z ciucholandu ;)

      Usuń
  3. Śliczna panna. Podobają mi się pomysłowe stroje całej serii i te radosne kolory. Co do gryzienia - wydaje mi się, że problem leży w tym, że lalki Barbie dostają za małe na takie zabawki dziewczynki, nawet 2-letnie, w moich czasach lalkę Barbie można było dostać dopiero w szkole podstawowej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo możliwe, że to kwestia niedostosowania zabawki do wieku... Też o tym pomyślałam... Chociaż ostatnio i u niektórych starszych dzieci w klasach I-III obserwuję, że pakują wszystko do buzi (ołówki, linijki...), więc może w ferworze zabawy i lalkowe odnóże może wylądować między ząbkami. Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  4. wszystko mi się w niej podoba ... oprócz butów;) Ale te na szczęście najłatwiej zawsze wymienić u barbie:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie te butki też jakoś specjalnie nie zauroczyły ;-) Pozdrawiam ciepło :)))

      Usuń
  5. OBIE CIEKAWE I ŁADNIUTKIE!
    ależ by mi się chciało Kiry
    i Tereski z tej serii :DDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D Oj..., mnie też się zachciało wspomnianych... :D choć z ukierunkowaniem na Kirę... :D

      Usuń
  6. Piękna! Uwielbiam lalki z tego okresu Mattela, miały ten swój urok, który gdzieś po drodze zniknął u nowszych modeli. Wspaniale, że udało Ci się trafić na lalkę w tak dobrym stanie i w oryginalnym ubranku :)
    Bardzo udana buźka Ashy, nie myślałaś o przesadzaniu ją na ciałko MtM? Pytam, bo mnie by pewnie kusiło :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) Wiesz, kupiłam ją głównie dla ciałka TNT, z podstawową myślą, że będzie sobie stała i będę do niej wzdychać :D Fakt jednak, że myślałam o jakiejś pojedynczej sesji z udziałem jej łepetyny i ciałka MtM. Jednak powiem Ci, że Christie jest ciemniejsza od Ashy. Na fotkach może tego nie widać, ale w rzeczywistości jest odrobinę ciemniejsza. Wydaje mi się, że na ashowym ciałku wyglądałaby chyba dziwnie. :-)

      Usuń
    2. Ahh, no tak, moja Chriostie Amazing Nails też jest ciemniejsza niż te ciałka Ashy w kolorze Afra. Jednak na Twoich zdjęciach nie widać tej różnicy, musi być dość subtelna. W każdym razie gratuluję nowej panny w kolekcji, jest piękna :)

      Usuń
    3. Tak, ta różnica nie jest ogromna, niemniej, kiedy się przyłoży buźkę Christie do ciałka Ashy to jakoś tam wydaje się, jakby za dużo fluidu na twarz nałożyła, albo dosadniej: buźki nie umyła ;-) Może na fotkach nie byłoby tak bardzo tego widać... Hmmm... Skusiłaś mnie trochę tą sugestią... i mam ochotę zaryzykować i rozczłonkować panny, żeby się przekonać... :D Pomyślę... Pozdrawiam ciepło ^_^

      Usuń
    4. W razie czego, co złego to nie ja ;D To tylko moje osobiste upodobanie do przesadzania wszystkich lalek na artykułowane ciałka się odezwało, ale niczego nie narzucam. Pozdrawiam :)

      Usuń
    5. Jasne! Ma się rozumieć :D Nie bój żaby :) Uściski :-D :-D :-D

      Usuń
  7. oo! co za niespodzianka! w dzieciństwie miałam Barbie z tej serii, a moja młodsza siostra Teresę, także mam ogromny sentyment do tych dziewczyn.:) Podobnie jak Ty odbieram połączenie ciałka TnT i moldu Asha za wielki rarytas! W historii Mattela nie było dużo takich lalek, po 2000 zmieniło się ciało i łatwiej o Ashę na ciałku belly button... Gratuluję więc świetnego zakupu:). Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo jest ciekawe to, co piszesz. Tak mi się wydawało, że tych ashowych lalek na starym ciałku było niewiele. :-) Tym bardziej się cieszę, że ją mam :-) Pozdrawiam :-)

      Usuń
  8. ach no i zapomniałam, że nasze lalki posiadały albumiki na zdjęcia, a pochodziły raczej na pewno z rynku europejskiego. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za informację! Zatem jestem ciekawa, czy to faktycznie te albumiki tylko do Europy powędrowały, czy też i w USA były... hmmm... Widziałam na czeskim blogu lalkę z tej serii i też właśnie miała albumik... Żeby tak ktoś z USA dał jakieś info..., to by się sytuacja rozjaśniła... A może zwyczajnie wyszła jakaś seria z bonusem w postaci albumiku, bez względu na rejon dystrybucji... Na fotkach w internecie można znaleźć widok pudełek, w których jest albumik z ceną w $, więc to sugeruje, że na rynku USA także albumiki były. Ciekawe...

      Usuń
  9. Hello from Spain: I really like Christie. She is very pretty. Great dolls. Nice pics. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Christie with facemold "Asha" is for me so cute! thank you :) greetings!

      Usuń
  10. Gratuluję ślicznej dziewczyny! Wydaje się smuklejsza od MTM i ma świetne policzki i takie wyluzowane spojrzenie, jakby dopiero co wyszła z coffee shopu w Amsterdamie:D
    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) Mnie podobają się u niej lekkie rumieńce na policzkach. Nie widać ich na fotkach, ale w rzeczywistości są rozbrajające ^_^ Pozdrawiam ciepło :-)

      Usuń
  11. Jest piękna! Jest! Niemniej we dwie prezentują się (jak dla mnie) obłędnie! Młodsza zachowuje się jak ... młodsza, wyluzowana i postrzelona a starsza dystyngowanie, jak na starszą przystało :)))
    Ps. Asha ma fajne sandałki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś w tym jest, że ten wiek jednak robi swoje i lalka zachowuje się adekwatnie do niego :P :D Asha pożyczyła sandałki od nowej fashionistki z moldem Skipper na ciałku petite ;) Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  12. What a very pretty doll. I think Kira and Marina will have many, many good times ahead. Congratulations on the newest member of your doll family.

    OdpowiedzUsuń

___________________________________________________________________________
Dziękuję za wizytę na moim blogu. Zapraszam do ponownych odwiedzin. Pozdrawiam ciepło. Aya
___________________________________________________________________________

Prywatną wiadomość prześlesz do mnie poprzez poniższy formularz:

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *