O CZYM JEST TEN BLOG?

Jak wykonać własnoręcznie różne gadżety dla lalki? Czy akcesoria dla lalek i zabawki muszą być drogie? W jaki sposób stworzyć twórczą przestrzeń do indywidualnego rozwoju (swojego lub dziecka), przy niewielkim nakładzie finansowym? Między innymi o tych, jak również o innych lalkowych kwestiach, przeczytacie na moim blogu. Zapraszam

Drogi Czytelniku

Zdjęcia na blogu są mojego autorstwa. Jeśli udostępniam zdjęcie wykonane przez inną osobę, informuję o tym podając źródło. Chcesz wykorzystać moje zdjęcie? Zapytaj :-) Dziękuję :-) Aya ze Świata Lalek
Copyright: Aya w Świecie Lalek

Szukaj na tym blogu

___________________________________________________________________________

poniedziałek, 13 czerwca 2022

Podmiejski chillout

     Tym razem moja panna porzuciła ekscytację szeroko rozumianą sztuką, którą mogliście oglądać w poprzednim wpisie: KLIK, by w otoczeniu podmiejskiej przyrody, w spokoju kontemplować słoneczne popołudnie. Towarzyszy jej psiak, bo wiadomo, że zwierzaki są najlepszymi asystentami relaksu na łonie natury. 



Ależ ta lalka ma śliczną buźkę...
Ogromnie mi się podoba. 


Kiedy focę w terenie, wybieram na swoje "modelki" lalki o związanych włosach.
Staram się scalać jakoś te ich kłaczki porządnie,
wtedy zdjęcia wychodzą przyjemniejsze dla oka,
przynajmniej w moim subiektywnym odczuciu.
Niekiedy bowiem wiatr tak manipuluje fryzurami, że trzeba się bardzo napracować,
żeby zdjęcie wyszło estetyczne, bez pojedynczych włosów na nosie, czy ustach.
Jest to trudne gdy włoski nie są związane, w dodatku długie.

Ale ona...
Ona tak pięknie wygląda w rozpuszczonych...
Bardzo chciałam ofocić ją tak, żeby maksymalnie ukazać tę jej urodę. 
Musiałam się bardzo napracować przy układaniu niesfornych kosmyków,
ale efekt mnie cieszy, myślę, że zapanowałam nad fryzurą.


Mam nadzieję, że sesja podmiejska również Wam się spodobała. 
Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję za wizytę na blogu. 
I do następnego popisania!
Miłego tygodnia!
Wasza Aya. 




9 komentarzy:

  1. Po miejskich klimatach teraz przyszła pora na podmiejską bukolike, w której Twoja dziewuszka pozuje równie pięknie! Fotografia z dzbanuszkiem jakoś tak mi się z grecką skojarzyła, a ten maleńki koszyczek jest uroczy 😊. Podziwiam Cię za idealne ogarnięcie fryzury - ani jeden włosek nie zepsuł ujęć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że nie widać żadnych niepokojących włosków. A ten dzbanuszek faktycznie taki dość klimatyczny. Uściski. Dziękuję

      Usuń
  2. W tym dzbanie to chyba woda dla psa na upalne popołudnia, ha, ha:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albo mleko, od krowy... Kto tam wie, co lalki skrywają w dzbanach 😅😂

      Usuń
  3. Na Twoich fotkach zawsze lalki bardzo zyskują na urodzie , potrafisz z nich wydobyć wszystkie atuty! To jest wielki talent!<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jejku, bardzo mi miło czytać tak sympatyczna opinię. Dziękuję. Bardzo się staram <3 Uściski.

      Usuń
  4. Lalka bardzo wszechstronna, jak widać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. zakochałam się w Twej pannie!

    OdpowiedzUsuń

___________________________________________________________________________
Dziękuję za wizytę na moim blogu. Zapraszam do ponownych odwiedzin. Pozdrawiam ciepło. Aya
___________________________________________________________________________

Prywatną wiadomość prześlesz do mnie poprzez poniższy formularz:

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *