Od jakiegoś czasu odczuwam ogromny głód podróżniczy. Tęsknię niesamowicie za pociągami, lotniskami, samolotami i wszelkimi podróżami. Ten ogromny głód, skłonił mnie do zaciętej penetracji moich folderów z wakacyjnymi zdjęciami (na wszelkich możliwych nośnikach danych). Przeglądając stare zdjęcia, w ferworze tego nagłego impulsu, niespodziewanie natrafiłam na fotki lalkowe, których nie publikowałam tutaj na blogu. Owszem, dodawałam tu fotografie z danej podróży <KLIK>, ale nie wiem dlaczego nie umieściłam wtedy wszystkich zdjęć (być może nie chciałam Was przynudzać nadmiarem, szczególnie, że niektóre były podobne).
Pomyślałam jednak, że szkoda ich nie pokazać. Można wędrować palcem po mapie. Można przykleić nos do monitora i powzdychać, snując plany na przyszłość.
Zatem, z nosem na monitorze,
wzdycham i wspominam, jak również nieśmiało planuję.
Oby te marzenia i plany miały rację bytu jeszcze w tym roku,
choć pewnie to dość nierealne...
Życzę Wam rychłego spełnienia wakacyjnych planów
i zdrówka.
Pozdrawiam serdecznie!
Aya
Piękna lalka, super stylizacja, na zdjęciach czuć gorący letni klimat. Mam nadzieję zobaczyć wkrótce kolejne zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie! Pozdrawiam :-)
UsuńDobrze, że pokazałaś te zdjęcia, od razu zrobiło się słoneczniej. Modelka ma fantastyczną sukienkę, gdzieś mi już mignęła wcześniej, a ja lubię takie pastelowe sukienuchny!
OdpowiedzUsuńI ja je lubię! Sukienusia pochodzi od jednej z Fashionistek.
UsuńZdjecia cudne <3
OdpowiedzUsuńMy w tym roku pewnie nigdzie nie pojedziemy bo w tym szale virusowym to lepiej siedziec w domu.
Moc pozdrowien <3
Dziękuję! Życzę zdrówka, a reszta sie wyklaruje w swoim czasie.
UsuńMoje plany wyjazdowe psują się już od kwietnia, kiedy to miałam z jedną z naszych blogowych koleżanek zrealizować pewien projekt... Mam nadzieję, że w końcu nam się uda.
OdpowiedzUsuńWakacje tuż, tuż, a ja porzuciła wszelkie nadzieję na wyjazd.
Twoje zdjęcia są fantastyczne. Panna Greczynka wygląda super i bardzo jej pasuje taki gorący klimat.
Och, przykro mi... Ale życzę, żeby to co się nie zrealizowało wcześniej, zrealizowało się z podwójną siłą później - też będzie pięknie :-)
UsuńJa też marzę o wyjeździe i smutno mi na myśl, że mogę już nigdy nigdzie nie wyjechać. Ale oby ten czarny scenariusz nie spełnił się. Tymczasem zdjęcia mogą przywołać miłe wspomnienia. Napodróżowała się twoja panna i widać, że bawiła się znakomicie. Mam nadzieję, że wszystkim nam udadzą się plany wyjazdowe prędzej czy później.
OdpowiedzUsuńNie spełnią się czarne wizje! Spełnią się marzenia! Przynajmniej część z nich! Głęboko w to wierzę :-)
Usuńłączę się w tym bólu i tęsknocie z Tobą! w ostatniej chwili w marcu odwołaliśmy wyczekiwany wypad do Grecji - decyzja była jak najbardziej uzasadniona i jedynie słuszna :( teraz wypatruję choć cienia możliwości na jakiś wyjazd ... ale to raczej jeszcze trochę czekania :(
OdpowiedzUsuńLalka baaardzo fotogeniczna i idealnie ją uchwyciłaś :) nic tylko wzdychać :)
Wydaje się, że wszystko jest na dobrej drodze i już wkrótce wyloty do Grecji będą realne. Także... Trzymam kciuki :-)
UsuńDZIĘKUJĘ!!!
OdpowiedzUsuńcudny post ♥
I ja dziękuję <3
UsuńBardzo dobrze, że je wrzuciłaś! W tej chwili takie zdjęcia bardzo podnoszą na duchu. :)
OdpowiedzUsuńI ja po cichu liczę, że w przyszłym roku nadrobimy trochę wyjazdy.
Jestem coraz lepszej myśli! Buziaki!
UsuńPanna Greczynka idealnie wpisała się w te urokliwe krajobrazy! Aż się czuje ciepełko bijące od tych zdjęć, aż się czuje zapach morza! Bardzo dobrze, że pokazałaś tę sesję :).
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że jednak w te wakacje uda się gdzieś bezpiecznie wyruszyć... a jeśli nie, to może chociaż za rok!
Oby już w te! Oby! ^_^
UsuńTeż bym gdzieś pojechała, nawet już nie za granicę. "... choćby do Radomia", jak zachęcali Starsi Panowie. ;)
OdpowiedzUsuńNa szczęście powoli wszystko się stabilizuje (przynajmniej tak się wydaje). Zatem wszystko przed nami :-)
UsuńSuper, ze udało Ci się wyciągnąć na światło dzienne tej radosnej panny w podróży <3
OdpowiedzUsuńPrawda? ^_^ Uściski!
UsuńWidać, że dziewczyna na zdjęciach jest szczęśliwa! Wygląda pięknie, jest zrelaksowana i wypoczęta :-)
OdpowiedzUsuńŻyczmy sobie takich samych wrażeń, jak nie w tym roku, to chociaż w następnym :)))
Marzenia się spełniają... I wzajemnie!
UsuńBardzo ładne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne! Pozdrawiam :-)
UsuńPlanuj śmiało. Nie daj się zniewolić.
OdpowiedzUsuńKoronawirus, to nie dżuma, a margines wszystkich dzisiejszych chorób.
Życzę Ci wiele słonecznych podróży, Ayu :-D
Dziękuję Kidusiu! I dla Ciebie wszystkiego naj!
UsuńPiękne zdjęcia! Antydepresyjne i słoneczne, od razu robi się cieplej i weselej!
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, bo kiedy dodawałam ten wpis, bardzo tego ciepła potrzebowałam. Super, że i Tobie się udzieliło :-)
UsuńMam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości znów możesz wziąć urlop, ładna lalko.
OdpowiedzUsuńZdjęcia są bardzo dobre.
Pozdrowienia z Indonezji.
Ooo, jak miło! Dziękuję za wizytę na moim blogu. Pozdrawiam z Polski :-) Oby marzenia nam wszystkim się spełniły!
Usuń