Pierwszy raz w tym roku wybrałam się w prawdziwy (nie balkonowy) plener. Mimo, że słońca było niewiele, dało mi to ogrom radości. Na chwilę zupełnie zapomniałam o wirusie w koronie. To jest właśnie magia fotografowania - człowiek skupia się wyłącznie na tym, żeby zrobić ciekawe ujęcie, reszta zostaje za nim.
W fotografowaniu miałam dzisiaj wsparcie kolegi, który poddawał mi świetne pomysły i dostrzegał ciekawe rozwiązania w zakresie wykorzystania przestrzeni i terenu. Jak się okazuje miejsce, w którym się bywało nie raz i w którym się już fotografowało, może dać nowe możliwości, wystarczy jedynie je dostrzec. Kilka fotografii prezentowanych dzisiaj, jest również jego autorstwa, Ł.G. - dziękuję.
Poniżej efekt działań plenerowych.
Przy okazji pokażę kolejne miniaturowe obrazy, które namalowałam akrylami.
Tym razem temat prac skupił się wokół Piotrkowa Trybunalskiego
oraz miejsc charakterystycznych dla tego miasta.
Pozdrawiam Was serdecznie!
Życzę miłego niedzielnego wieczoru i wspaniałego tygodnia.
Uściski.
Świetne ujęcia! Mi też robienie zdjęć sprawia zawsze mnóstwo radości :D A obrazy - cudeńka :-)
OdpowiedzUsuńFotografowanie to fantastyczna odskocznia od rzeczywistości, nawet jeśli się fotografuje rzeczywistość. Pozdrawiam ciepło. Dziękuję serdecznie.
UsuńŚliczne zdjęcia, takie radosne i kolorowe :)! Wiosna na nich w pełni, aż przyjemnie popatrzeć na soczystą zieleń i Twoją śliczną dziewuszkę. Zachwycam się też Twoimi miniaturkami - są cudne, a kiedy sobie jeszcze uświadomię, jak są maleńkie, to mój podziw dla Twojego talentu jest bezgraniczny.
OdpowiedzUsuńDziękuję Chiriannko, starałam się, żeby jakoś uchwycić tę wiosnę pomimo chmur. I dziękuję za opinię w kwestii obrazów. Serdeczności. 🙂
UsuńŚliczne ujęcia Iguś. Widzę, że nie tylko Ty zaopatrzyłaś się w aparat ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Sówko. Tak, panna Rachelka także fotografowała 😉 Usciski
UsuńFantastyczne zdjęcia. :) Super mieć kogoś, kto coś podpowie - ja nie raz korzystałam ze wskazówek Męża. :)
OdpowiedzUsuńPanna urocza i uśmiechnięta - w połączeniu z wiosną i plenerowymi zdjęciami jest idealnym sposobem na poprawę humoru. :)
A Twoje miniaturowe dzieła podziwiam i zachwycam się nimi nieustannie!
Dzięki Kamelko :-) Powtarzam to od wielu lat, że plenerowe fotki zawsze korzystniej wychodzą, niż te domowe - dlatego tak bardzo je lubię. A pomoc kumpla, męża, koleżanki, siostry czy brata są zawsze mile widziane, szczególnie w tym hobby. Co do miniaturek... Bardzo Ci dziękuję za opinię <3 Buziaki!
UsuńWspaniała sesja.:) Odważna dziewczyna, nawet pajęczyna jej nie straszna.
OdpowiedzUsuńTen pomysł ze zdjęciem przy pajęczynie był pomysłem kolegi, zresztą to także jego fotki. Myślę, że wyszły bardzo fajnie. Panna odważna, fakt, ja miałam obiekcje co to obcowania z pajęczyną. :D
UsuńJeżu kolczasty, jak ja uwielbiam te Twoje miniatury, prawdziwe dzieła sztuki! Mogłabyś stworzyć miniaturowy Louvre dla swoich lalek.
OdpowiedzUsuńCo do modelki dzisiejszej sesji, to podoba mi się jak pięknie pozują lalki artykułowane. Moje winylowe sztywniary jednak tak nie potrafią :)
Faktycznie MtM-ki dają wiele możliwości pozowania, bardzo je przez to lubię, choć i u sztywaniarek można coś wykrzesać. :-) Dziękuję za opinię w odniesieniu do miniaturek. No, powiem Ci, że wciągnęłam się w te obrazki - bardzo mnie uspokajają. Dziękuję raz jeszcze serdecznie. Pozdrawiam ciepło.
UsuńŚwietne te obrazy. Podoba mi się też bluzka lalki,pasuje do niej bardzo :) A to metalowe to zegar słoneczny może?
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne :-) Bluzka od pana fashionistka z długimi włosami. To metalowe - tak to zegar słoneczny :-) Pozdrawiam ciepło. :-)
UsuńObrazy już podziwiałam na IG. Są niesamowite! A zdjęcia wyszły rewelacyjnie, modelka jak żywa. :)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne :-) Bardzo mi miło, że masz tak pozytywny odbiór tego wszystkiego. Pozdrawiam ciepło. :-) Uściski.
UsuńBardzo ładne, optymistyczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń... a miniatury MUSIAŁ namalować krasnoludek - nie ma innej opcji !!! :O
Tak, przetrzymuję w domu całe stado krasnoludków - kurczę, wydało się :-) Pozdrawiam ciepło. Serdeczności Kasiu! Dziękuję :-)
UsuńReally lovely series of photos. The colors are vibrant and the doll and background beautiful. Thank you for sharing pictures from your corner of the world.
OdpowiedzUsuńThank you April for your kind opinion. Hugs!
UsuńTeż uważam, że ujęcia są niezwykle piękne i pomysłowe! Wspaniała modelka na spacerze, uśmiechnięta, z aparatem foto i pełna radości i energii!
OdpowiedzUsuńRewelacyjne miniaturowe obrazy! Padłam, normalnie padłam z zachwytu!
Dziękuję Oluniu za tak sympatyczny komentarz. Miło mi bardzo. Pozdrawiam :-) Uściski.
UsuńTen bukiet pięknych kwiatów to pewnie od kolegi :D
OdpowiedzUsuńPiękna sesja w plenerze, ale Twoje miniatury obrazów wymiatają <3
Ewuś, wyłącznie "kumplowski" bukiecik :-)
UsuńDziękuję Ewuś :-) Pozdrowionka :-)
widać miłość Ł.G. do lali w tej sesji!!!
OdpowiedzUsuńInusiu, z miłością do lali bym nie przesadzała, to zdecydowanie nie jego bajka, ale ma świetne oko do otaczającej nas przestrzeni i niebanalne pomysły. :-) Aparat go lubi, a to duża moc :-)
Usuńnie mogę się napatrzeć
OdpowiedzUsuńna Twoje arcydzieła ♥
Dziękuję Inusiu, ogromnie mi miło :-)
UsuńMoją uwagę przykuł aparat lalki, a obrazy są niesamowite! Jak ty to namalowałaś??
OdpowiedzUsuńDziękuję! Aparat made by Aya w Świecie lalek ;-) A obrazy... No ostatnio mam jakąś taką fazę na malunki w skali mini :-) Ale do tego potrzeba cieniutkiego pędzelka. Miałam bardzo cienkiego, a i tak mu zmniejszyłam owłosienie o połowę. Pozdrawiam ciepło!
Usuń