O CZYM JEST TEN BLOG?

Jak wykonać własnoręcznie różne gadżety dla lalki? Czy akcesoria dla lalek i zabawki muszą być drogie? W jaki sposób stworzyć twórczą przestrzeń do indywidualnego rozwoju (swojego lub dziecka), przy niewielkim nakładzie finansowym? Między innymi o tych, jak również o innych lalkowych kwestiach, przeczytacie na moim blogu. Zapraszam

Drogi Czytelniku

Zdjęcia na blogu są mojego autorstwa. Jeśli udostępniam zdjęcie wykonane przez inną osobę, informuję o tym podając źródło. Chcesz wykorzystać moje zdjęcie? Zapytaj :-) Dziękuję :-) Aya ze Świata Lalek
Copyright: Aya w Świecie Lalek

Szukaj na tym blogu

___________________________________________________________________________

środa, 8 marca 2023

Miniaturowe Roswell

      Od jakiegoś czasu dłubię miniatury i akcesoria do nowych sesji foto, a ich tematem przewodnim ma być serial młodzieżowy sprzed 20 lat: "Roswell w Kręgu Tajemnic". Bardzo lubiłam ten serial, pamiętam, że byłam w ogólniaku, gdy pojawił się w polskiej telewizji. Kolejne części oglądałam, będąc już na studiach. Zawsze miał w sobie magię, trochę naiwności, trochę tajemnicy, no i kosmitów, a to mi się od zawsze podobało. I tak te upodobania trawają do dziś. 

      Mam wszystkie cześci tego serialu, przegrane na komputer i co jakiś czas systematycznie oglądam, niczym "Harrego Pottera", czy "Z Archiwum X". 

      Pamiętam, że wiele lat temu w pobliskiej bibliotece były dostępne także książki "Roswell - W kręgu Tajemnic", tj. ta sama historia w wersji papierowej (tak naprawdę serial powstał w oparciu o te książki), jednak było ich tylko kilka. Wypatrywałam kolejnych, nigdy sie nie doczekawszy następnych przekładów. Choć przyznam szczerze, o dziwo serial jest moim zdaniem lepszy. Jak w przypadku Harrego Pottera górę u mnie biorą książki, tak przy "Roswell" serial zdecydowanie wygrywa.

      No i po tak długim wstępie chciałabym Wam pokazać dwie lalki przerobione na potrzeby przyszłych sesji.

    Ich ubranka i akcesoria wykonałam samodzielnie od A do Z. Jedynie Ken ma buty Mattela. Pan lalek, to Ken Fashionistas (ten z blond włosami), totalnie przerobiony przeze mnie - zrobiłam mu inne włoski, przesadziłam na MTM, odrobinę zrepaintowałam oczka. I zmiana bardzo mi się podoba.

   

  Praca nad tym projektem miała być czymś nowym po tylu latach działań z lalkami, miała być przyjemnością, podchodziłam do niej z wielką ekscytacją. Później ta ekscytacja opadła, z różnych względów, o których nie będę pisać, no ale efekt jest taki, że nie odpuściłam i trwam, rozwijam się przy tym ogromnie manualnie i bardzo mnie to cieszy. Tworzę, szyję, dłubię - i chyba o to chodzi, o własny twórczy rozwój, który zawsze bardzo ceniłam i cenię. 

Co u Was nowego w lalkowym świecie?
Jakieś nowe dioramy, lalki, projekty?  

Pozdrawiam Was serdecznie
i mocno ściskam!

Buziaki!
Wasza Aya.


edit 09.03.2023r.:

    Do powyższego stroju serialowej postaci - Liz Parker - dodałam guziczki, które wcześniej pominęłam. 

     Warto o nich wspomnieć, bo są niczym innym jak "diamencikami", wykorzystywanymi do wyklejania obrazów mozaikowych. Kupiłam je kiedyś w ciucholandzie za grosze, nawet nie wiedząc czym są - jedynie na zasadzie: "O, fajne, może się przyda". Dopiero później wygooglowałam, że to te diamenciki do wyklejanych obrazów. Myślę, że w skali barbiowej, to fajny dodatek do ciuszków. Dokleiłam je do materiału za pomocą kleju silikonowego  - jest boski, trzyma mocno. To samo zresztą zrobiłam z kamizelką lalka - Maxa Evansa. Piszę o tym wszystkim, bo może kogoś to zainspiruje. Buziaki. 

___________________________________________________________________________
Dziękuję za wizytę na moim blogu. Zapraszam do ponownych odwiedzin. Pozdrawiam ciepło. Aya
___________________________________________________________________________

Prywatną wiadomość prześlesz do mnie poprzez poniższy formularz:

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *