Dzisiejsze lalkowe święto zmobilizowało mnie do aktywności. Korzystając z wolnego czasu, postanowiłam udać się na spacer z aparatem w dłoni. Długo zastanawiałam się jaki obiekt lalkowy wybrać do potrzeb sesji. Wreszcie doszłam do wniosku, że najciekawsza będzie panna, której jeszcze tu nie pokazywałam.
Prezentowana dzisiaj modelka to hybrydka - głowa pochodzi od lalki z serii najzwyklejszych Barbie (tzw. "szykownych"), a ciałko to MtM w rozmiarze XL. Myślę, że pasuje jej takie połączenie, chociaż widziałam już w sieci owe głowy osadzone na chudszych ciałkach i też pięknie wyglądały - najwidoczniej ten mold już tak ma, że w każdym wydaniu jest ładny.
Zapraszam zatem do wirtualnego spaceru ;-)
Ciuszki, jakie tu widzicie, pochodzą od jednego z panów Fashionistas ;-)
Jak widać całkiem nieźle wyglądają także na damskiej lalce.
Trzeba przyznać,
że stary mattelowski mold świetnie prezentuje się w nowoczesnej odsłonie.
Ja jestem zauroczona tą buźką.
Chciałam, żeby panna na zdjęciach wyglądała niczym "dziewczyna z sąsiedztwa".
Mam nadzieję, że mi się to udało.
Pozdrawiam Was serdecznie
i życzę wszystkiego lalkowego z okazji dzisiejszego święta!