O CZYM JEST TEN BLOG?
Jak wykonać własnoręcznie różne gadżety dla lalki? Czy akcesoria dla lalek i zabawki muszą być drogie? W jaki sposób stworzyć twórczą przestrzeń do indywidualnego rozwoju (swojego lub dziecka), przy niewielkim nakładzie finansowym? Między innymi o tych, jak również o innych lalkowych kwestiach, przeczytacie na moim blogu. Zapraszam
Drogi Czytelniku
Zdjęcia na blogu są mojego autorstwa. Jeśli udostępniam zdjęcie wykonane przez inną osobę, informuję o tym podając źródło. Chcesz wykorzystać moje zdjęcie? Zapytaj :-) Dziękuję :-) Aya ze Świata Lalek
Copyright: Aya w Świecie Lalek
Szukaj na tym blogu
___________________________________________________________________________
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
___________________________________________________________________________
Dziękuję za wizytę na moim blogu. Zapraszam do ponownych odwiedzin. Pozdrawiam ciepło. Aya
___________________________________________________________________________
Świetne te fotki w plenerku, a Tereska fajniście ubrana :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was również serduszkowo <3
Dziękuję Ewuś :-) :-) Jak spotkam jeszcze taką bluzeczkę lalkową to Ci sprezentuję :-) Uściski :-)
UsuńŚwietne wykorzystanie pięknej pogody.Rewelacyjne fotki.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Pozdrawiam serdecznie :-) Widziałam Twoje przymiarki do kawiarenki lalkowej... bardzo mi się ten pomysł podoba! Parasol ze stoliczkiem jest świetny! Czekam na kolejne dodatki :-)
UsuńPiękna pogoda, piękna modelka, to i zdjęcia piękne :D
OdpowiedzUsuńOj tak - słoneczna pogoda i lalkowa uroda to już 3/4 sukcesu fotki :-) :D
UsuńFajny plenerek. Musze się pochwalić, nareszcie mam MTM. :)
OdpowiedzUsuńOooo! Wspaniale! I jak? Jak odbierasz to ciałko? jesteś zadowolona? Jak kocham mtm-ki i jestem zachwycona ich ruchowymi możliwościami. A którą pannę MtM przyjęłaś pod swój dach? :-) Pozdrawiam :-)))
UsuńКрасивые фото!!!
OdpowiedzUsuńOlga, bardzo serdecznie dziękuję i ciepło pozdrawiam! Buziaki!
UsuńNajfajniejsze i najbardziej udane są takie niezobowiązujące wypady:))) Wszystko jest spontaniczne i radosne!
OdpowiedzUsuńŚliczna Tereska na wiosennym spacerku. Super!
Bardzo lubię taki spontaniczne działania! Masz rację, że takie są najlepsze :-) Pozdrawiam ciepło :-)
UsuńZieleń i słońce! Najlepszy sposób na doładowanie baterii :) Bardzo fajne fotki wyszły. Aż się chce tam być obok Was :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Zgredziku :-) Dostarczyłam sobie wiele pozytywnej energii - fakt :-) Brakowało mi tego. Pozdrawiam serdecznie :-)
UsuńPogoda niesamowita! Trzeba korzystać ;). A lala fajnie ubrana ^^.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :).
Dziękuję :-) Kiedy znalazłam chwile wolnego i ujrzałam słońce, złapałam za aparat i pobiegłam focić :-)
UsuńTereska, to jedyna mtm-ka, której nie mamy z córką. Nie wiem dlaczego ale kiedy oglądałyśmy ją w pudełku, to jakoś nam nie pasowała. Na Twoich zdjęciach wygląda rewelacyjnie i teraz będę żałować, że jednak jej nie kupiłyśmy. Ale nic straconego.
OdpowiedzUsuńJa też długo nie mogłam się do niej przekonać... Omijałam ją na sklepowych półkach. Jednak któregoś razu ujrzałam promocyjną cenę i kupiłam - wstępnie bardziej dla ciałka niż całości. Jednak kiedy wypakowałam ją z pudełka, jakoś do mnie przemówiła. Panna wyglądowo zyskuje po wyjęciu z pudła. Polubiłam ją i odwlekam myśli o odgłowieniu. Musze jednak przyznać, że ma totalne klejonasycenie głowy. I to jedyna jej wada. Musiałam ją uczesać ciasno, żeby nie brzydzić się tego kleju. Ma to jednak wadę - kurz bardzo osiada i trudno się go pozbyć - trzeba myć włoski. Kiedy robi się fotki, na niektórych wygląda, jakby miała łupież... Ohyda. Myślę o reroocie, ale na razie nie mam na to ani czasu, ani włosów. Także jeśli myślisz o jej zakupieniu, miej świadomość, że panna pochodzi jeszcze z okresu intensywnego klejenia łbów i możesz mieć nieprzyjemny problem. Buziaki!
UsuńMoja też ma gluta i stosujemy talk:/ Czy naprawdę nie ma jakiegoś sposobu na pozbycie się tego kleju na stałe? Przydałaby się pomoc jakiegoś chemika.
Usuńpozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńBuziaki Inusiu :-) <3
UsuńTereska w tym wydaniu bardzo mi się podoba :):) . Gdyby jeszcze większość lalek miała takie ciałka .... ech .....
OdpowiedzUsuńBuziaki !! :)
Kasiu, gdyby wszystkie panny były tak ociałkowane, miałybyśmy zdecydowanie zbyt dobrze! A tak mamy o czym marzyć ;-) Buziaki!
UsuńFajne fotki. Ta bluzeczka jest świetna!
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
Mnie bluzeczka też się podoba, choć jeszcze ładniej wyglądała w opakowaniu - laluszki MtM i fashionistki są na nią za szczupłe. Lepiej układa się u starszych barbioszek.
UsuńPiękne fotki! Powiem Wam, że mam odczucie, że jak człowiek ma takie hobby, to chętniej wychodzi na dwór. Nieprawdaż?
OdpowiedzUsuńwiesz, coś w tym chyba faktycznie jest :D Pozdrawiam :-)
UsuńKumpela z blokowiska :-) Dziękuję i również ślę pozdrowionka ;-)
OdpowiedzUsuńO, świetne określenie dla tej panny! tak to taka kumpela z blokowiska ;-)
UsuńWspaniała sesja:)
OdpowiedzUsuń:-)))) Pozdrawiam ciepło :-)
UsuńŚwietne ujęcia :) Gdybym ja chciała porobić zdjęcia w plenerze, musiałabym wziąć pod pachę moją córcię, aparat i stado jej lalek bo by mi nie podarowała ;)... a w endefekcie siedziałabym porzucona pod drzewem, a Pikuś bawiłby się w fotografa :D
OdpowiedzUsuń:D No i tak bywa, ale to także przyjemna cześć lalkowania ;-) Uściski!
UsuńRównież pozdrawiam! Fajnie, że udało Ci się wyskoczyć z Tereską na szybką sesję. Ciekawa jestem co to za pomysłowe upięcie jej zafundowałaś? :)
OdpowiedzUsuń