Witajcie w kolejnym roku lalkowych przygód i miniaturowych pomysłów! Co słychać u Was? Jak rozpoczął się Wam rok 2024?
Ja niestety kontynuuję waleczne zmagania z wirusem, który dopadł mnie przed świętami, ale jestem dobrej myśli: wreszcie przechodzi i może w końcu będę mogła wygramolić się z mojej domowej lecznicy na focenie w plenerze.
Tymczasem przychodzę do Was z kolejnymi "gorącymi" fotkami z projektu, jaki zaczęłam rok temu pod nazwą: "Miniaturowe Roswell". Mam nadzieję, że ocieplą trochę zimową aurę za oknem.
Dla tych, którzy nie czytali mojego ubiegłorocznego lipcowego wpisu na temat projektu: KLIK oraz marcowego KLIK nadmienię, że zakłada on fotograficzno-lalkowe odzwierciedlenie serialu sprzed lat, pt.: "Roswell, w kręgu tajemnic". Powstają cały czas rekwizyty, stroje, postaci... Wzięłam się wreszcie także za pierwszą zaplanowaną dioramę i mam nadzieję, że już wkrótce będę mogła ją pokazać.
Na razie zaprezentuję fotki tematyczne, jakie wykonałam we wrześniu na Synaju. Zapraszam do oglądania!
Jak widzicie, pojawiły się kolejne postaci.
Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się rozszerzyć ten projekt o zdjęcia
w dioramach, bo ileż można w plenerze focić!
Bardzo Ci współczuję wirusa, ja mam od Sylwestra zawalone zatoki, z których już trzeci tydzień schodzą... różne rzeczy. Co tylko wzmaga moją "sympatię" do zimy ;).
OdpowiedzUsuńZa to w Twoim Roswell jest gorąco, słonecznie, wypisz wymaluj spalona słońcem preria :)! Gadżety boskie, podobnie jak stroje (i ufokowe papu!), ale czekam już bardzo na te bardziej "nieziemskie" ujęcia, które tak apetycznie zasygnalizowałaś na końcu sesji ;).
Kocham twoje Roswell! Jak oglądam te fotki, to w głowie od razu pojawiają mi się fragmenty serialu. Wszystkie stworzone przez ciebie postacie są świetne! Zastanawiam się kto będzie następny. :) Może Kyle?
OdpowiedzUsuńŻyczę ci dużo zdrówka i żeby udało ci się zrealizować zamierzone plany. Uściski!
Bardzo fajny pomysł i świetne miniaturki:)
OdpowiedzUsuńTwoje Roswell wygląda bajecznie!
OdpowiedzUsuńU mnie 2024 zaczął się niezbyt ciekawie, ale mam nadzieje, ze reszta roku będzie lepsza 😀
Podziwiam projekt i jego szczegółowość! Także liczę na sesję w Twoich dioramkach :) Wracaj szybko do zdrowia!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci tego :)
OdpowiedzUsuńAya, I am so sorry to have been absent over the past couple of years. Many things have gotten in the way of doll play. But this year I will be making more of an effort to come visit more often. You doll stories are so much fun!
OdpowiedzUsuńPięknie to wszystko wygląda, najbardziej podobają mi się te 'pozaziemskie' fotki z blond Victorią! Potrafisz stworzyć niesamowity klimat na swoich zdjęciach, zawsze podobał mi się Twój sposób fotografowania ale mam wrażenie że ostatnio znów przeszłaś o poziom wyżej! Ściskam serdecznie! 😘
OdpowiedzUsuń