Nadszedł marzec, czujecie to? Ja skaczę z radości, bo - jakby nie było - zimowe dni w końcu odejdą, ustępując miejsca nadziei na ciepło, zieleń, słońce, kwiaty, ptasie trele... No bo przecież do wiosny już bliżej niż dalej.
Takie właśnie przemyślenia skłoniły mnie do porannej sesji lalkowej. Godzinę przed rozpoczęciem pracy, potuptałam z zielonowłosym w plener i ofociłam jegomościa na pobliskim osiedlu.
Nie było aż tak ciepło, jak mogą wskazywać zdjęcia, ale przyznam, że słońce faktycznie przyjemnie grzało i dawało ukojenie skórze, spragnionej witaminy D.
Odnoszę wrażenie, że choć zdjęcia wyszły kolorystycznie całkiem fajnie (podziękowanie skierowane do słońca), to są dość statyczne i monotonne. Myślę, że trochę nieudolnie wychodzi mi ustawianie męskiego lalka MtM i wybór póz tak, aby sprawiały wrażenie naturalnych. Chyba muszę nauczyć się tego ciałka, tak samo jak uczyłam się damskiego MtM. No zobaczymy, w każdym razie pierwsze koty za płoty...
O jak cieplutko się zrobiło :)Zachwycam się Twoimi rozwiązaniami, które sprawiają, że proporcje są adekwatne-chodzi o takie ustawianie lalki/a by obiekty za nim w tle były w odpowiedniej skali.
OdpowiedzUsuńTaaaa, ja też nie umiem pozować facetami mtm, nie tyle ze względu na samo mtm co na to "facetami". Chodzi mi o męskie pozy. Nie znoszę zniewieściałości nawet a może zwłaszcza w lalkowym wydaniu.
Ten lalek jest ...nad wyraz piękny. Mam na myśli śliczne rysy twarzy, bo już planuję u swojego reroot i repaint-na bardzo męsko.
Dziękuję bardzo, że to widzisz i doceniasz, bo zawsze bardzo mi zależy na uchwyceniu odpowiedniej perspektywy i skali. Ja ogólnie nie mam nic do damskich póz pana lalka, ale jednak jego chciałam pokazać jako męskiego i faktycznie z trudem mi to wychodziło. Może przy innej okazji mi się uda dodać więcej "męskiej" ruchomości, jakkolwiek to brzmi :D.
UsuńIguś jak dla mnie to by było SUPER trudne tak trzymać jedną ręką modela a drugą focić i jeszcze wymagać różnej pozy :))))
OdpowiedzUsuńMasz rację, trudno. Może gdybym fociła aparatem, to bym pana ustawiła jakoś i z odległości (mam w aparacie dobry zooom) zrobiła zdjęcie, a tak jedna ręką trzymać, drugą focić to trudno. Buziaki.
UsuńFotki super! Dużo słońca, fajowy facet, czego chcieć więcej...
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że mam tylko jednego Pana mtm i jeszcze z nim porządnie nie pracowałam. Mam nadzieję, że będzie podobnie do actionów.
Z actionami nigdy w plenerze nie pracowałam, więc nie mam porównania. No, ale czekam na fotki Twojego lala :-)
UsuńJa bym nie przesadzała, bo zdjęcia wyszły całkiem spoko. Przynajmniej ostrość jest zachowana na perfect, a że facet trochę sztywny to dlatego, że jeszcze słońce nie zdążyło go dobrze roztopić (ha, ha!). P.S. Robiłaś zdjęcia aparatem czy smartfonem? Możesz podać model?
OdpowiedzUsuńMożliwe, że się gość jeszcze nie rozkręcił :D Fotki robiłam telefonem (android, Nokia 3.1)
UsuńZgrałyśmy się z męskimi, przedwiosennymi sesjami ;). Tyle, że Twój pan wystąpił troszkę bardziej wyletniony, z większym zaufaniem do słoneczka. Pięknie pozuje na tle tego czystego błękitu! Myślę, że panów generalnie jest nieco trudniej upozować (nie mam męskiego mtm, ale moje chłopaki mają jakąśtam niewielką artykulację ;)), ale Twój wygląda bardzo naturalnie. Z czasem jednak na pewno się rozochoci i razem wpadniecie na jeszcze inne pozy. A na razie niech się wygrzewa :)!
OdpowiedzUsuńOj tak, zgrałyśmy się z tymi sesjami. :-) ^_^
UsuńA tego ciałka muszę się nauczyć, bo w sumie do tej pory w plenerze fociłam głownie panie lalkowe. :D
Zdjęcia, moim zdaniem, wyszły jak najbardziej udane. Trudno fotografować lalkę trzymając ją w ręku i wymagać, aby przybierał najróżniejsze pozy. Choć ciągle się zastanawiam nad jego zakupem, bo nie oszołomił mnie tak, abym go chciała mieć od razu, tu i teraz, to ma gość potencjał. Dziewczyny mtm są na rynku dość długo i mieliśmy czas, aby się do nich przyzwyczaić i nad nimi popracować. Facet mtm może być równie dobrym modelem, oby tylko z czasem producent zaproponował więcej różnorodnych moldów i sylwetek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Ayu i życzę zdrówka :-)
Oj tak, liczę na to, że tych panów pojawi się więcej. Wszak jak różnorodność, to różnorodność! A gdyby tak powstał pan ciemnoskóry z dredami... Marzenie :D Dziękuję. Zdrówko się przyda, szczególnie teraz. Wzajemnie. Buziaki!
Usuń