Wyczekiwałam Bestii ze Wschodu - naprzemiennie, z ekscytacją i może lekką obawą. Kiedy nadeszła, stało się dość mocno wyczuwalne, że należy liczyć jedynie na bestyjkę...
Śnieg od rana topniał w zastraszającym tempie, ale na szczęście udało się uchwycić biały puch.
***
Poniżej efekty fotografowania.
Jako modelka: Fashionistka Nr 122 na ciałku MtM.
Miłego oglądania!
***
A jak tam Wasze spotkania z Bestią?
Owocne?
Pozdrawiam serdecznie
w kolejnym roku naszych wspólnych przygód!
- Wasza Aya
Barbie ślicznie wygląda w tej zimowej scenerii. Bluza jest rewelacyjna, wygląda tak jakby śnieg padał. Super materiał. :)
OdpowiedzUsuńI ja się w tej bluzie zakochałam 😍. Usciski. Dziękuję Sówko.
UsuńBardzo fajna zimowa sesja. :) U mnie jest tylko mokro, bo choć śnieg pada, to momentalnie się topi.
OdpowiedzUsuńNo własnie... Bardzo krótko utrzymuje się śnieg. No cóż, klimat się zmienia.
UsuńRewelacyjna bluza i fantastyczne zimowe zdjęcia! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie! Pozdrawiam również! :-)
UsuńPodzielam zdanie Tereni, bluza jest super! Dziewczynie w niej bardzo do twarzy no i pozuje bardzo naturalnie (te dłonie w kieszeniach - uwielbiam!)
OdpowiedzUsuńOj tak, strój potrafi bardzo wzbogacić sesję. Lalka może nie być wybitnie ładna, ale kiedy ma boski ciuszek to od razu pięknieje.
UsuńMam wrażenie, że modelce to trochę chłodno w tej ślicznej bluzie ;0)
OdpowiedzUsuńZdjęcia takie naturalne, urocze :0)
Do mnie żadna bestia nie dotarła :0(
Pozdrawiam serdecznie :0)
Może tak być, że troszkę jej było chłodno. Niestety łapałam ją w ostatniej chwili wychodząc do pracy i nie miałam czasu na szukanie cieplejszej garderoby. Z drugiej strony bardzo chciałam też w plenerze pokazać ciuszki od Kamelii. No i tak wyszło samo wszystko. :-) Pozdrowionka!
UsuńBluza jest bardzo realistycznie wykonana i jej motyw jest ciekawy, dobrze komponuje się ze śniegiem w tle. Fotografowana panna na fajny odcień włosów.
OdpowiedzUsuńLubię rudy kolor włosów - zarówno u ludzi, jak też lalek. :-) Między innymi dlatego ją kupiłam. A motyw bluzy i mnie ogromnie się podoba, nie wspominając o kroju i wykonaniu. Kamelia jest ogromnie zdolna :-)
UsuńBluza jest super i świetnie pasuje na śnieg :)
OdpowiedzUsuńNieoczekiwanie nawet się fajnie wszystko razem skomponowało :-) Pozdrowionka :-)
Usuńidealnie zgrana modelka i tło! fotki są świetne, a lalka i jej ubranko prezentują się rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Crochetko! Pozdrawiam serdecznie!
UsuńFantastyczna modelka cudna sesja:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ashoko. Serdeczności! Pozdrowionka!
UsuńPiękna sesja :)
OdpowiedzUsuńBluza idealnie współgra ze śnieżną scenerią, dodatkowo lalka wygląda jakby chciała się poruszyć :)
Bardzo się cieszę, że fotki sprawiają takie wrażenie. Pozdrowionka!
UsuńŚliczna, zimowa sesja. A dziewczyna naturalnie i swobodnie pozuje, co daje wrażenie żywej istoty. No i świetnie jest ubrana.
OdpowiedzUsuńDo mnie, jak i do Ciebie, dotarła raczej bestyjka, i to mikrych rozmiarów, śniegu może z 5 centymetrów było, temperatura na plusie...ech...
No własnie... Takie to uroki zmieniającego się klimatu. Jestem właściwie zaskoczona, że w ogóle spadł w tym roku śnieg. Buziaki! Pozdrawiam ;-)
UsuńBluzę "skądś" znam :p Ale sesja jest obłędna!
OdpowiedzUsuńCudny uszytek Kamelki ^_^ Dziękuję! Pozdrowionka!
UsuńPrześliczna, zimowa sesja! Modelka pięknie wygląda w tym kompleciku, a do tego jeszcze biały puch w tle i zimowe pejzaże - aż przyjemnie popatrzeć! Szczególnie podobały mi się ujęcia na tle drzewa.
OdpowiedzUsuńU nas Bestia, hm... w kulki sobie leci.
Drzewa zimą są urokliwe, należało to wykorzystać. Pozdrawiam serdecznie. A Bestyjka..., tak, bawi się i tyle!
UsuńOj tak, bluza robi furorę! Śmiem twierdzić, ze ta bluza "robi" te zdjęcia ;-)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory i kadry! Ale do prawdziwej zimy z lat mego wczesnego dzieciństwa, do lat '80 XX w., gdy wszystko skrzyło się i skrzypiało pod stopami - baaaardzo Wam daleko ;-((( Serdeczności.
OdpowiedzUsuńOj prawda. Tegoroczna zima to nie zima, w porównaniu do zim naszego dzieciństwa. Uściski.
UsuńDobrze, że udało się złapać trochę śniegu :)
OdpowiedzUsuńTak, miałam wtedy obawę, że szybko zniknie. Tymczasem natura się zawzięła i nadal mamy śnieg :-)
UsuńSuper bluza! Swietny nadruk. Bardzo lubię na Twoich zdjęciach fakt że Barbiochy pozbawione są swojego gwiazdorstwa. Są takie swoje i naturalne- uczłowieczasz je.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Bardzo :-)
Usuń