No i nadszedł ostatni dzień miesiąca. Niestety. I choć dopiero od kilku dni jestem na urlopie, a przede mną jeszcze sporo wolnego, to jakoś tak mi żal tego lipca. Zawsze mi żal. Każdego roku. Sierpień jest niby nadal wakacyjnym miesiącem, nie ma już jednak w sobie takiej świeżości, nadziei... Przynajmniej ja tak go odbieram.
No, ale koniec z tymi rzewnymi rozmyśleniami! Pragnę Wam dzisiaj pokazać moją najnowszą laluszę - pannę o dość chłopięcym ciałku i usposobieniu. Kolejna lalka z serii Fashionistas, która wtapia się w moją potrzebę ludzkiej różnorodności, odzwierciedloną w lalkach. No wprost musiałam ją kupić! Nie było rady :-)
Czyż nie jest ciekawa?
W kolejce do ofocenia stoją jeszcze dwie inne fashki, ale...
niech czekają cierpliwie... ;-)
Pozdrawiam Was wszystkich!
Życzę miłego weekendu
i witam na blogu nowych Obserwatorów!
Uściski!
Ładne zdjęcia. Fashionistkom dobrze służą zdjęcia w plenerze, wtedy nawet nie przeszkadza, że maja mają możliwość ruchu. Ja Fashionistki lubię i ich mała możliwość pozowania jakość bardzo mi nie przeszkadza. Ale co innego jak się robi lalkom zdjęcia, u mnie są zamknięte w pudełkach, więc artykulacja nie gra aż tak dużej roli. Ciekawa lalka - ciemnoskóra, z krótką fryzurą i bardziej "chłopięcym" stylem. Fajnie, że i takie lalki Barbie powstają, bo ludzie są różni i ta panna pokazuje, że nie każda kobieta musi chodzić w sukienkach/ spódnicach czy mieć długie włosy ( uważam, że każdy powinien ubierać się według swoich upodobań, a nie nacisków ze strony innych osób, ta lalka jest przykładem osoby, która ma swój styl - i to jest na plus). Może bym ją kupiła, ale odechciało mi się Fashionistek przez 2 serię lalek BTS. I jeszcze zachciało mi się Project Mc2. Jeszcze zaciekawiły mnie nowe lalki - Rainbow High. I przypomniałam sobie o Creatable World od Mattela i zachciało mi się mieć jakiś zestaw. Ja wolę lipiec, gdy zaczyna się sierpień to muszę zająć się kupowaniem podręczników i trochę nauką, by mi było łatwiej jak zacznę 2 liceum. Ale jeszcze trochę czasu jest, by odpocząć. Życzę miłego wypoczynku i ciekawych nowych lalek w kolekcji. Sorki za rozpisanie się ( chyba naprawdę założę bloga o lalkach, może ktoś będzie chciał czytać moje lalkowe przemyślenia). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGdybyś zdecydowała się założyć bloga - daj znać, będę z chęcią obserwować. A widać, że masz do tego smykałkę, więc może warto? Widzę, że sierpień budzi w nas podobne odczucia. No tak to już jest, że ten czas mija i nie da się go zatrzymać. Trzymam kciuki za miły odpoczynek, wszak jeszcze jednak trochę tych wakacji nam zostało. I... miłego lalkowania. Na razie nie myśl o szkole, a ja postaram sie nie myśleć o pracy ;-) Uściski.
UsuńZałożyłam bloga, ale dopiero się uczę i nie wszystko ogarnęłam.
UsuńPodaj link do bloga! Koniecznie!
Usuńhttps://lalki-i-inne-moje-hobby.blogspot.com/
UsuńDopiero napisałam dwa posty. Bloga założyłam wczoraj. Mam trochę pomysłów na wpisy, ale teraz mam inne zajęcia. I trochę nie ogarniam technicznych kwestii, więc pod względem estetycznym mój blog wygląda kiepsko. Postaram się jakoś to ogarnąć, bo chciałabym mieć wszystko bardziej czytelne.
JAsne, że dożyjemy :)
OdpowiedzUsuńMówisz? :-) :D
UsuńOsobiście nie przepadam za aż tak wyszczerzonymi pannami, ale pomysł "chłopczycy" mi się podoba. :) Dziewczyna ma równy makijaż, więc to kolejny plus. No i świetnie czuje się w plenerze.
OdpowiedzUsuńMyślę tak samo, że panna całkiem nieźle wychodzi na zdjęciach, chyba nawet efektowniej się prezentuje tak, niż na żywo. :-)
UsuńKoniec lipca to wakacje już "za połową"... no ale cóż robić.
OdpowiedzUsuńOby jeszcze sierpień był pogodny i cieszył nas słoneczkiem i niebieskim niebem.
Laleczka jest bardzo ładna i mimo chłopięcej sylwetki, stroju i fryzurki, wygląda dziewczęco :)))
Piękne zdjęcia jej zrobiłaś, ale nie ukrywam, czekam na kolejne mieszkanki Twojego domku :)))
Mieszkanki domu, tupią niecierpliwie, stojąc w kolejce. Ach te lalki!
UsuńŚliczna, bardzo pozytywna dziewuszka! Zauważyłam, że u Ciebie często występują Barbionki o bardzo radosnych uśmiechach :). Co do tej, przez chwilę chodził mi po głowie niecny plan przerobienia jej na Kena, ale zreszygnowałam - osadzenie główny na męskim ciele byłoby chyba nieco zbyt skomplikowane jak na moje nieistniejącej zdolności manualne, no i ciężko byłoby znaleźć artykułowane ciałko w odpowiednim kolorze.
OdpowiedzUsuńTwoja panna pięknie wygląda w zieleni, takiej właśnie lipcowej, niezmęczonej w tym roku upałami. Cóż robić, wakacje zawsze zbyt szybko uciekają...
Lubię pozytywne lalki, takie uśmiechnięte, można rzecz beztroskie. W ogóle, lubię we wpisach skupiać się raczej na dobrych emocjach i przekazywać miłe emocje. Nie lubię narzekać wirtualnie. Blogger to taka przestrzeń, gdzie świat powinien być piękniejszy, dla naszego lepszego samopoczucia - przynajmniej ja tak bym chciała. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńSuper dziewczyna z charakterem, która nie przejmuje się tym, co inni mogą o niej myśleć! Śliczna, oryginalna lalka i rzeczywiście pięknie wygląda w plenerze! <3 Co do lipca to... Tak. Lipiec jest radosny i pełen nadziei a sierpień już tchnie jesienną melancholią...
OdpowiedzUsuńZa oknem słyszę już więcej kruków niż innych ptaków. Tak, lato, choć w pełni, przechodzi już w kolejną fazę... Pozdrawiam serdecznie.
UsuńHmm, zdecydowanie jestem konserwatystką. Dla mnie to chłopak, taki nastolatek 11-13, trochę bym przystrzygła włosy i zmyła szminkę. W końcu chłopaków jest dużo mniej, zwłaszcza o ładnej buzi. :)
OdpowiedzUsuńI dobrze, że lalkowy rynek może każdej z nas dać to, co indywidualnie lubimy. Pozdrawiam serdecznie.
Usuńi mnie zakręciła w głowie -
OdpowiedzUsuńdobrze, że chociaż u Ciebie
mogę nacieszyć oczyska Nią!
Od dawna się do niej przymierzałam, jednak wszędzie były jakieś felerne egzemplarze, bądź nie było jej w ogóle. Traf chciał, że wreszcie spotkałam ją w Biedronce :P
UsuńGratuluję zdobyczy <3
OdpowiedzUsuńi pokaż jej buty <3
Okej, wyślę Ci fotkę messengerem. :P
UsuńBardzo ciekawa i pozytywna dziewczyna. Strasznie podoba mi się jej fryzura.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę miłego urlopu.
I mnie się podoba fryzurka i w ogóle całe ciałko :-) Pozdrowionka :-)
UsuńCongratulations on the newest member of your doll family. She, perhaps, better represents the average girl we see today...one that is more athletic, less "girly." one that has a more casual sense of style. So I'm going to give her a "thumbs up" and wish you many happy moments with this new girl.
OdpowiedzUsuńYou are right, she is great! Thank you so much April :-)
UsuńRadosnych i owocnych wakacji Ci życzę, odpoczywaj :0) mój urlop właśnie się skończył :0(
OdpowiedzUsuńPanna przeuroczo chłopięca, taka wyluzowana i beztrosko szczęśliwa ;0) bardzo ładna :0)
Pozdrawiam serdecznie :0)
Dziękuję serdecznie. Co do urlopu... najgorsze w nim jest to, że kiedyś się kończy :-) Pozdrowionka i siły po powrocie do pracy <3
UsuńPewnie, że ciekawa. :)
OdpowiedzUsuńKorzystaj z wakacji! :)
Staram się korzystać Kamelko, staram <3
UsuńJa tam lubię sierpień. Kiedy lipiec się kończy i robi się smutno że wakacje mijają, przychodzi sierpień pełen nadziei, że mamy jeszcze cały miesiąc przed sobą!
OdpowiedzUsuńCo do modelki - bardzo mi się spodobała jej uroda, zwłaszcza ze względu na moją słabość do nietypowych fryzur u Barbie <3
Może to i dobry sposób na sierpień? takie przestawienie się z myślenia "niedługo jesień" na "nadal lato". :-) Pozdrawiam. Serdeczności.
UsuńLalka jest bardzo piękna, pomimo jej sztywnego ciałka ujęłaś ją bardzo zgrabnie :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne, pozytywne, czuć na nich ciepło lata. :)
Oj było wtedy dość gorąco, fakt. Cieszę się, że czuć zapach lata. Zimowymi wieczorami będzie można się trochę ogrzać, patrząc na fotki i wspominając.
UsuńJedna z moich ulubionych , świetna z niej modelka:))
OdpowiedzUsuńŚwietna ^_^ tak, tak, tak :-)
UsuńSierpień to w sumie koniec wakacji, nie? Ma w sobie coś takiego smutnawego. W przeciwieństwie do lalki :)
OdpowiedzUsuńSierpień to takie trochę dojrzałe jabłko - smaczne bardzo, ale trzeba je szybko zjeść, bo wkrótce się zepsuje. :-)
UsuńTaki ma miły, sympatyczny pyszczek :) Myślę, że w sukience też by jej było ślicznie.
OdpowiedzUsuńMożliwe, że i w sukienusi by się odnalazła. ^_^
UsuńŁadna lalka choć mnie nie urzekła. Ja z kolei zawsze wolałam sierpień. Tylko w sierpniu brałam urlop, bo ten kto brał w lipcu, w sierpniu był już po a jeszcze był miesiąc wakacji. Kiedy kończyłam urlop i kończyły się też wakacje. Nie było tak żal.
OdpowiedzUsuńMoże to jest bardzo dobry sposób na sierpień - spoglądanie nań z tej pozytywnej strony (zaczynam urlop, a kiedy się kończy, kończą się też letnie pogody/wakacje). Uściski Ewuniu.
UsuńNie jest w moim typie lalkowym, choć nie zaprzeczę, że jest bardzo ładna 😄
OdpowiedzUsuńSierpień to poniedziałek wśród miesięcy jak to na jednym z memów przeczytałam.
Oooo też widziałam ten mem i faktycznie bardzo trafny! :D Pozdrawiam serdecznie!
Usuń