Udałam się dzisiaj na focenie z kolejną laluszą. Pomyślałam, że nadszedł czas, aby pokazać Wam pannę, która trafiła do mnie kilka tygodni temu, zgodnie zresztą z moimi planami i oczekiwaniami. Bohaterką dzisiejszego wpisu jest Panna Łysolka - fashionistka Nr 150. Zapraszam do oglądania efektów mojej aktywności fotograficznej.
I jak Wam się podoba pannica?
Czy macie ją także w zasobach lalkowych?
A może planujecie mieć?
Albo wręcz przeciwnie - nie zaiskrzyło?
_______________________________
Pozdrawiam!
Miłego tygodnia!
Wasza Aya :-)
No proszę jaka zadowolona :D
OdpowiedzUsuńNooo, wyrwała się wreszcie z... pudełka ;-) Dotleniła plastikowe ciałko. Ma powody do radości. :D Pozdrowionka.
UsuńLalka ma buty i stoi :D
OdpowiedzUsuńi piękna Twoje fotki <3
a po za kolczykami, okularkami i kiecką to ... hmm :D
Nie gniewaj się, ale nie kupiłabym jej :P
Tak! Ma buty, stoi i nawet ma nogi wyobraź sobie! :D Specjalnie dla Ciebie takie fotki zrobiłam :D Co do opinii o lalce... A dlaczegóż to się gniewać? No co Ty! Każdy ma swe gusta i jest super :-) Buziaki Ewuś. :D
UsuńŚliczna jest. A Twoje fotki zachwycają. Super spacer.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie 😘
UsuńDla mnie jest to panna, która stanowić może podstawę własnego projektu. Buzia fajna a brak włosów, który mnie osobiście kłuje po oczach-można wykorzystać pod własny, niepowtarzalny reroot.Potencjał w niej widzę, ale nie kupię...
OdpowiedzUsuń😊😊😊
UsuńDla mnie jest to panna, która stanowić może podstawę własnego projektu. Buzia fajna a brak włosów, który mnie osobiście kłuje po oczach-można wykorzystać pod własny, niepowtarzalny reroot.Potencjał w niej widzę, ale nie kupię...
OdpowiedzUsuńO, i to także jest ciekawy pomysł :-) Masz rację. Jest to lalka, która nadaje się na przeróbkę i kreatywna osoba może z nią zdziałać ciekawe rzeczy. :-)
UsuńA mi od 14 roku życia chodzi po głowie zostanie łysolką... Jak dla mnie jest fajna. Ubranko też.
OdpowiedzUsuńMnie z kolei czasem się śniło, że włosy zgoliłam. W sumie te sny mnie troszkę przerażały, bo niestety jestem bardzo przywiązana do długich włosów i każdy ich ubytek dość mocno przeżywam. Ale trzeba przyznać, że niektórym osobom bardzo pasuje taka fryzurka, czy raczej jej brak.
UsuńMam i nosi perukę. Tak patrzę na zdjęcia w pełnym słońcu i przydałby się jej chociaż kapelusz ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMoże i przydałby się kapelusik... Pozdrawiam i ja :-)
UsuńJest piękna :0)
OdpowiedzUsuńJednak ja jej nie kupię, choć w pełni rozumiem zamysł producenta, to mój świat lalek z założenia ma być idealny ;0)
Co nie zmienia faktu, że pysiaczek ma prześliczny :0)
Pozdrawiam serdecznie :0)
Dobrze jest mieć wytyczoną drogę lalkowania i konsekwentnie się jej trzymać... U mnie to różnie z tym bywa :D Pozdrawiam ciepło :-)
UsuńPięknie wygląda w tej sukience i okularach. Zastanawiam się nad jej zakupem - jedna z nielicznych, której nie plączą się włosy.
OdpowiedzUsuńNo fakt, że plączące się włosy potrafią niekiedy doprowadzić do szału przy foceniu. Dla tej panny wiatr nie jest straszny :-)
Usuńzamiar nabycia mam, nawet pannicę
OdpowiedzUsuńjuż mocno w garści trzymałam razem
z innymi wytypowanymi szczęśliwcami -
ale mój wzrok padł na inną półkę i
po ptakach - Jaskiniowcy zwyciężyli...
:D :D :D XD No tak to czasem bywa, że człowiek w sklepie dostaje oczopląsu :P
UsuńDla mnie jest śliczna a poza tym już chodziłby mi po głowie pomysł z próbą wykonania małej peruczki. Lalka ma wielki potencjał!
OdpowiedzUsuńZ pewnością pomysł z peruką jest kuszący.
UsuńŚliczna dziewczyna, z bardzo pozytywną twarzyczką! Bardzo jej się chyba podobał spacer po mieście :). Zastanawiałam się nad nią, bo bardzo podoba mi się jej rysunek oczu. Może kiedyś, kto wie?
OdpowiedzUsuńJeśli się nawinie w sklepie, z pewnością się skusisz - tak było ze mną ;-)
UsuńBardzo pozytywna i optymistyczna z niej dziewczyna.
OdpowiedzUsuńA ja się zastanawiam jak wyglądałaby w tęczowym irokezie. :)
Można spróbować wykonać taki wig - irokez, why not :-)
UsuńPrzyznam, że kiedy zobaczyłam tę pannę wśród innych nowych lalek na zdjęciach promocyjnych, kompletnie nie brałam pod uwagę jej zakupu. Potem, kiedy już była dostępna i zaczęła być pokazywana przez osoby na Fb, nadal nie budziła mojego entuzjazmu. Do dnia kiedy zobaczyłam ją na żywo. Popatrzyłam i ... przepadłam. Jak nietrudno jest się domyślić, panna jest już moja. I na żywo i na fotkach prezentuje się rewelacyjnie. Próbowałam pobawić się trochę z przymierzaniem jej włosków ale jako łysolka jest jedyna w swoim rodzaju. Warto ją mieć w swojej kolekcji. P.S. Piękna sesja:)
OdpowiedzUsuńNiektóre lalki faktycznie zyskują przy bezpośrednim kontakcie, inne wprost przeciwnie - tak jak z ludźmi :D. Buziaki. Dziękuję.
UsuńBardzo się cieszę, że o tej lalce napisałaś :) dzięki temu o niej się dowiedziałam i mogłam sobie pooglądać piękne zdjęcia! Lalka wg mnie bardzo ciekawa, już sobie ją wyobraziłam chociażby jako zły charakter "rogue". Buty ma nawet adekwatne do stroju, który bym dla niej uszyła. Nawet wydaje mi się, że dopiszę sobie ją do mojej "wishlisty". Na pewno jednak musiałabym jej wymienić ciałko z lepszą artykulacją... I teraz opiszę śmieszny zbieg okoliczności. Od 12 lat gram w pewną grę, która jest na rynku od 2004 roku. Kilka dni temu twórczy ogłosili, że w najnowszym dodatku do gry - wszystkie kobiece postaci będą miały opcję "łysolki" :) Przy tworzeniu swojej postaci, będzie można też wybrać kolor skóry dla rasy "human"! No dla takiej lalko-maniaczki grającej w tę grę to dosłownie 'dzień dziecka' :) Stworzę i custom lalki i jej cyfrowy odpowiednik :)
OdpowiedzUsuńRaz jeszcze kochana dziękuję Ci za ten post!
Cieszę się, że pomogłam lalkowo. Uściski. Będę wyczekiwała postów z udziałem łysolki u Ciebie.
UsuńWell, I like her. She has a very pretty face and it does not bother me at all that she's bald. It's a look that you can have fun with. And if you ever get bored, you can change her look quickly with a wig! In fact I have several "wig dolls" myself!
OdpowiedzUsuńI thought about a wig, who knows, maybe I will try to do it too, like you :-) Hugs!
UsuńBardzo fajna jest i brak włosów to jej właśnie atut:)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :-) Pozdrowionka :-)
UsuńBardzo mnie zaintrygowała jak zobaczyłam jej zdjęcie promocyjne. Jest to naprawdę ciekawa inicjatywa ze strony Mattela, że teraz Fashionistki są tak różne, ale przyznaję, że jestem zdziwiona, że jeszcze żadna Madka się nie uczepiła i nie wywołała skandalu, jak to było z lalką stworzoną z myślą o dzieciach walczących z rakiem.
OdpowiedzUsuńWszystko przed nami... Kiedy ktoś chce znaleźć dziurę w całym, zawsze znajdzie, niestety. Pozdrawiam serdecznie 😘
UsuńMa prześliczną twarz, ale odkąd zobaczyłam ją w różnych odsłonach po założeniu peruki na innych blogach, to zdecydowanie wolałabym ją w wersji owłosionej. ;)
OdpowiedzUsuńChoć niewątpliwie w tej wersji jest niezwykle oryginalną lalką. :)
Owłosiona pewnie pięknie wygląda, bo faktycznie sama twarzyczka jest urocza. No ja z kolei wolę jednak łysolkę. Usciski 😊
UsuńAle piękne buciki! W lalce mimi wszystko moją uwagę najbardziej przykuł strój - niby wszystkie elementy z różnych światów, ale razem tworzą ciekawą całość :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie cieszy, że i strój się spodobał 😊
Usuń