Tym razem, po zakamarkach jednej z turystycznych miejscowości Turcji Egejskiej oprowadzi Was panienka o kolorowych włosach. Jeśli jesteście ciekawi jak lalusza prezentowała się w tureckim słońcu, zapraszam do oględzin sesji.
Gdyby ktoś nie zauważył, nadmienię, że Turcy kochają swoją flagę. Można ją spotkać nie tylko w strategicznych miejscach miast, ale zdecydowanie jest... wszędzie :-)
Jak widać sukienka w myszki układa się dobrze nie tylko na szczupłej laluszy, ale także na tej bardziej krągłej :-) Dzisiejsza bohaterka jest tego dowodem :-)
Całkiem sympatyczna ta panienka,
choć niekiedy malunek jej ust był zmorą podczas focenia.
Te mocno zaznaczone usta wprowadzały irytujący element sztuczności.
Ale z drugiej strony, to tylko lalka... Czegóż się spodziewać?!
:-) :D
Mam nadzieję, że fotki osłodziły Wam trochę
wrześniowy przedsmak jesieni.
Życzę Wam miłego weekendu.
I do popisania przy kolejnym poście.
Uściski!
Z Twoich zdjęć aż bije słońce i ciepełko, a i sama panna także prezentuje się bardzo wakacyjnie. Sukieneczka okazała się bardzo uniwersalna :).
OdpowiedzUsuńAaach, nie mogę się napatrzeć na błękity na ostatnim ujęciu... Dziś jest ciepło, ale w perspektywie mam już zbliżające się zimowe pluchy i niepogody...
Ja, każdego roku, nie mogę się nasycić latem. Zawsze mi go brakuje. Zawsze jest za mało. Wrzesień napawa delikatnym smutkiem, bo to już przedsmak jesieni... Ech...
UsuńModelka widać opaliła się w słonecznej Turcji. ;)
OdpowiedzUsuńOj tak, mnie też irytują te nienaturalne kolory ust. Irytuję się za każdym razem, gdy fotografuję moją Claudette.
Oj tak, opaliła się bardzo ;-) Jak ja :P Albo ja jak ona :P Pozdrowionka.
UsuńTeż czasami chwytam się na tym, że wymagam od lalek zbyt wiele!
OdpowiedzUsuńTwoja panienka wygląda naprawdę uroczo! Fajnie, że przypomniałaś krągłości dziewczyny mtm. Opalona, pięknie ubrana i bardzo ciekawa ta Twoja modelka :-)
Wspaniale komponuje się z krajem, który odwiedziłaś :)))
No własnie, a przecież to tylko lalki - są, jakie są. :D Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam serdecznie.
Usuńale Twej pannicy dobrze :)))
OdpowiedzUsuńtak, dobrze jej, dobrze :D
UsuńPrzepiękna sesja a widoki to aż gęba sama się otwiera z zachwytu <3
OdpowiedzUsuńTurcja urzeka - to prawda. Nadal się z niej nie wyleczyłam, i chyba nigdy nie wyleczę. Piękny kraj.
UsuńJej włosy idealnie komponują się z kolorem nieba! Ależ widoki! :)
OdpowiedzUsuńUsta zawsze można przemalować na szczęście - to akurat mankament, który jest dosyć niekłopotliwy przy poprawianiu. :)
Usta można przemalować, fakt :-) Chyba kiedyś o tym pomyślę. Pozdrowionka!
UsuńOna tam wygląda jak u siebie w domu :)
OdpowiedzUsuńOdnalazła się mówisz? Może tak być! :D
UsuńI love the look of this doll. I like her hair color as well as the tone you chose for her lips. I've only been to Istanbul, so it was really nice of you to share photos from another part of Turkey. Thank you.
OdpowiedzUsuńFlying in Istanbul is my dream - maybe some day ;-) Thank you April. Hugs!
OdpowiedzUsuńPanna ma fajne włosy. Mattel daje lalkom z ciemną karnacją różowe usta,ale nie zawsze to dobrze wyglada. Mogliby dawać lalkom bardziej naturalne kolory ust. Ale i tak panna jest ok. Zdjęć słonecznych krajobrazów nigdy za wiele.
OdpowiedzUsuń