O CZYM JEST TEN BLOG?

Jak wykonać własnoręcznie różne gadżety dla lalki? Czy akcesoria dla lalek i zabawki muszą być drogie? W jaki sposób stworzyć twórczą przestrzeń do indywidualnego rozwoju (swojego lub dziecka), przy niewielkim nakładzie finansowym? Między innymi o tych, jak również o innych lalkowych kwestiach, przeczytacie na moim blogu. Zapraszam

Drogi Czytelniku

Zdjęcia na blogu są mojego autorstwa. Jeśli udostępniam zdjęcie wykonane przez inną osobę, informuję o tym podając źródło. Chcesz wykorzystać moje zdjęcie? Zapytaj :-) Dziękuję :-) Aya ze Świata Lalek
Copyright: Aya w Świecie Lalek

Szukaj na tym blogu

___________________________________________________________________________

piątek, 10 stycznia 2020

Teacher Barbie 1995

Witajcie w roku 2020! 

    Trudno uwierzyć, że powoli wchodzimy w kolejną dekadę, a przecież rok 2000 wydaje się tak niedawny, o 2010 nie wspominając... 

       Tyle lat minęło od mojego dzieciństwa, kiedy to z wypiekami na twarzy marzyłam o nieosiągalnych dla mnie wtedy lalkach Barbie. Nie mówię już nawet o latach 80-tych, kiedy to miałam kilka wiosen i dostęp do zabawek Mattela był trudniejszy, ale przed oczami stanęły mi obrazy późnych lat 90-tych. Niby sklepy serwowały ogrom zabawkowych różności, ale nadal oryginalna lalka Barbie była dla mnie drogim przedmiotem pożądania, zastępowanym tańszymi zamiennikami. 

      Pamiętam, że byłam już całkiem sporą kozą, u schyłku podstawówki, kiedy w katalogu Mattela zobaczyłam prezentowaną dziś pannę. Od tamtej chwili snułam marzenia o jej posiadaniu - wtedy wydawały się nierealne, co bynajmniej nie zniechęcało do ich podtrzymywania. Tak bardzo mi ta lalka zapadła w pamięć, że kiedy kilka tygodni temu zobaczyłam ją na facebookowej grupie sprzedażowej, moja decyzja była natychmiastowa - musiałam ją przygarnąć. 

Oto ona, 
trochę wymęczona lalkowym życiem, 
ale nadal uśmiechnięta.
Teacher Barbie z 1995 roku


Panna dotarła do mnie bez oryginalnych bucików,
dlatego chwilo podarowałam jej te, 
ale zdecydowanie będę szukać oryginalnych - czerwonych


Trudno mi uwierzyć, że lalka marzeń siedzi na mojej półce 
i nie jest już wytworem wyobraźni.


Panna dołączyła do Minerwy McGonagall
aby wspólnie sprawować funkcje dydaktyczno - wychowawcze w moim lalkowisku. 

Och, jakże cieszą spełniane marzenia! 
Życzę Wam tylko takich w tym roku!
Pozdrawiam serdecznie :-)


_________________
16.01.2020r. - edit:

     Właśnie dzisiaj dotarły do mnie buciki, jakie postanowiła podarować mi Idusia z bloga Idowe wintaże! Bardzo, bardzo dziękuję! To była wspaniała niespodzianka! Idusiu, dzięki Tobie moja panna wreszcie wygląda tak, jak ją Mattel stworzył. Dziękuję. 



26 komentarzy:

  1. Cudownie, że spełniłaś swoje marzenie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna. Dziękuję za życzenia i życzę udanych zakupów lalkowych.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak na nauczycielke bardzo odważna :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj taka kolorowa przecież, idealna do uczenia maluszków - one lubią takie pstrokacizny :-)

      Usuń
  4. gratuluję z całego serca!
    mnie urzekła literkowa suknia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję spełnienia marzeń z lat szkolnych :) ale i ja muszę przyznać, że ta panna wpadła mi w oko, ale głównie przez jej przepiękną kolorową sukienkę!
    Minewrze zdecydowanie przyda się pomoc przy ogarnięciu "lalkowiska" :)
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Nic tak nie cieszy, jak realizacja dziecięcych marzeń! Gratuluję prześlicznego nabytku - dzięki Tobie wierzę, że i mnie kiedyś uda się dorwać Barbie, do której katalogowych zdjęć wzdychałam w dzieciństwie (po cichu liczę, że Mattel ją odświeży w ramach swoich ostatnich powrotów do klasyki ;)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę Ci tego z całego serca Chiriannko! Jak widać, w lalkowym świecie i przy współczesnej technice, wszystko jest możliwe!

      Usuń
  7. Gratuluję spełnienia marzenia! Panna jest śliczna.

    OdpowiedzUsuń
  8. I oby jeszcze wiele marzeń spełniło Ci się w tym 2020 roku :)

    OdpowiedzUsuń
  9. No, właśnie, ja w podobnym tonie pisałam teraz o Camp Teresie.
    Pięknie jest widzieć na półkach nasze odzyskane po latach marzenia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje laleczki są urzekające! także się cieszę, że je masz :-) Dziękuję za komentarz :-)

      Usuń
  10. Ach ja wiem jak to cudownie spełnić marzenie po tylu latach. Nauczycielka jest śliczna i ma świetną sukienkę! Cieszę się razem z Tobą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo serdecznie! Sukienka tej panny utkwiła w mojej pamięci na ponad 20 lat - ma w sobie to coś ^_^

      Usuń
  11. To prawda, wspaniale jest spełnić swoje marzenie z dzieciństwa. Ja już kilka spełniłam. Nauczycielka zachowała się w niezłym stanie i w dodatku ma oryginalne ubranko. Gratuluję zdobyczy i mam nadzieję, że buty też dla niej znajdziesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nanusiu, własnie dzisiaj dostałam takie czerwone buciki od Idy ^_^ Hurrra!

      Usuń
  12. Oh Aya...I totally understand... Though I had a good number of dolls and stuffed animals as a child, still I could never have imagined that one day I would possess such an amazing collection of fashion dolls! And yes... it is hard to think that the year 2000 is 20 years in the past!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yes, and this shows us so great how the future is inscrutable and how beautiful it could be...

      Usuń
  13. Naprawdę piękna dziewczyna! Super, że udało Ci się ją zdobyć!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ach, jak wspaniale, że udało Ci się spełnić to marzenie z dzieciństwa! :)
    Prześliczna.

    OdpowiedzUsuń

___________________________________________________________________________
Dziękuję za wizytę na moim blogu. Zapraszam do ponownych odwiedzin. Pozdrawiam ciepło. Aya
___________________________________________________________________________

Prywatną wiadomość prześlesz do mnie poprzez poniższy formularz:

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *