O CZYM JEST TEN BLOG?

Jak wykonać własnoręcznie różne gadżety dla lalki? Czy akcesoria dla lalek i zabawki muszą być drogie? W jaki sposób stworzyć twórczą przestrzeń do indywidualnego rozwoju (swojego lub dziecka), przy niewielkim nakładzie finansowym? Między innymi o tych, jak również o innych lalkowych kwestiach, przeczytacie na moim blogu. Zapraszam

Drogi Czytelniku

Zdjęcia na blogu są mojego autorstwa. Jeśli udostępniam zdjęcie wykonane przez inną osobę, informuję o tym podając źródło. Chcesz wykorzystać moje zdjęcie? Zapytaj :-) Dziękuję :-) Aya ze Świata Lalek
Copyright: Aya w Świecie Lalek

Szukaj na tym blogu

___________________________________________________________________________

sobota, 15 grudnia 2018

Pomikołajkowo

      Gabrysia postanowiła wreszcie popracować nad kondycją, dlatego zapisała się do pobliskiego klubu fitness. Było to bardzo sympatyczne miejsce, w którym każdy z klientów,  na czas korzystania z dobrodziejstw klubu, mógł posiadać spersonalizowaną szafkę, 



Gabrysia od razu okleiła szafkę zdjęciami swoich najlepszych koleżanek,
z którymi niestety od dawna się nie widziała. 
Zdjęcia jednak przypominały o pokrewnych duszach, 
które gdzieś w dalekim świecie prowadziły swój żywot.



Tego dnia Gabrysia nie spodziewała się, jak miłą niespodziankę przygotował dla niej los.


W klubowej szatni dojrzała Ashę,
jej ukochaną koleżankę z czasów szkolnych.

Jakaż była szczęśliwa,
kiedy okazało się, że Asha po zagmatwanych perypetiach życiowych
wróciła wreszcie do rodzinnego miasta.


Panny padły sobie w ramiona i przywitały się serdecznie


Asha była wzruszona zdjęciami.


I taka to historia była...

A tak naprawdę kupiłam sobie metalową szafkę rozmiarów "okołobarbiowych"
i nową pannę Fashionistas Nr 79

Fajne, prawda? 

:D :D :D 

Pozdrawiam!





25 komentarzy:

  1. Fajna historyjka. I szafka. I panny cudne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szafka i panna świetne, gdyby panna nie była tak sztywna i nie przerażałby mnie ewentualny klejoglut to też bym po nią startowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klejglutu w nowych faśkach już na szczęście nie doświadczysz ;)

      Usuń
    2. Tak, to prawda, Nerchel ma rację - klejglut to przeszłość. Mattel zdaje się wysłuchał skarg klientów (sama składałam jedną!) i zrezygnował z zapychania głów tym obrzydliwym klejem. Pozdrawiam

      Usuń
    3. To dobrze bo ona mi się nawet podoba :D

      Usuń
  3. Szafka cud, miód i orzeszki, ale tabliczka z ostrzeżeniem wymiata. A na marginesie, gdzie dorwałaś szafkę? Obie dziewczyny bardzo ładne. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szafeczki są dostępne w sieci supermarketów Action. Swoją drogą odkryłam niedawno tę sieć i... przepadłam! Tyle przydasiów w jednym miejscu! Akcesoria dla plastyków (podobrazia, pędzle, farby, ciekawe papiery do drukowania), rzeczy do własnoręcznego wykonania, no i takie rozmaite pierdółki do ozdoby domu, które są miniaturami dużych przedmiotów. I w dodatku wszystko w przystępnych cenach.

      Usuń
  4. Super historia i szafka pierwsza klasa! Urzekł mnie ten slogan w stylu PRLu. :) I karimata też jak prawdziwa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Nie chciałam, żeby ta ściana była taka goła, więc stwierdziłam, że poszukam jakiegoś tekstu w necie - znalazłam powyższy i mi się spodobał :-)

      Usuń
  5. Gdzie dorwałaś taką genialną szafeczkę? :D A Nowa panna Fash urocza taka :) i historyjka świetna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam w supermarkecie Action, taki sklep z fajnymi przydasiami i bibelotami. Dzięki :-)

      Usuń
  6. Ooo, nie ma jak spotkanie po latach! Debiutująca panna wygląda uroczo z tymi kikitkami. Bardzo podoba mi się szafeczka, ale tabliczka mnie też zabiła. Ja je nawet jeszcze pamiętam :)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba nie pamiętam już tych tabliczek. Ale bardzo mi się spodobała, więc stwierdziłam, że mi trochę "ożywi" białą ścianę.

      Usuń
  7. Mignęła mi ta szafeczka na FB. Fajnie się prezentuje. Chociaż nie tak fajnie jak panny - te to są prześliczne <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :-) Asha, to moja ulubienice od początku, ale panna z kiteczkami także bardzo mi się spodobała.

      Usuń
  8. Tereska vel Gabrysia świetnie wpasowała się w sesję :D Szafka cudna <3
    Patrz, a ja swoją (tą Tereskę wypędziłam z domu) :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj i czemu to tak wypędziłaś?! To może zaprosisz ponownie ;-) ?

      Usuń
  9. No pewnie, że fajne! I lalka, i szafka. I pomysł na sesję! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. fajne, fajne, ale to
    pannica w kucykach
    robi największe WOW!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie ta kucykowa też się spodobała już na zdjęciach promo

      Usuń

___________________________________________________________________________
Dziękuję za wizytę na moim blogu. Zapraszam do ponownych odwiedzin. Pozdrawiam ciepło. Aya
___________________________________________________________________________

Prywatną wiadomość prześlesz do mnie poprzez poniższy formularz:

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *