O CZYM JEST TEN BLOG?

Jak wykonać własnoręcznie różne gadżety dla lalki? Czy akcesoria dla lalek i zabawki muszą być drogie? W jaki sposób stworzyć twórczą przestrzeń do indywidualnego rozwoju (swojego lub dziecka), przy niewielkim nakładzie finansowym? Między innymi o tych, jak również o innych lalkowych kwestiach, przeczytacie na moim blogu. Zapraszam

Drogi Czytelniku

Zdjęcia na blogu są mojego autorstwa. Jeśli udostępniam zdjęcie wykonane przez inną osobę, informuję o tym podając źródło. Chcesz wykorzystać moje zdjęcie? Zapytaj :-) Dziękuję :-) Aya ze Świata Lalek
Copyright: Aya w Świecie Lalek

Szukaj na tym blogu

___________________________________________________________________________

sobota, 14 lipca 2018

Kusicielki...

       Naoglądałam się Waszych zdjęć, naczytałam o nowościach Mattela i ponownie zostałam uwiedziona. Naprawdę, już nie można bezpiecznie skorzystać z Internetu, żeby nie zostać zmanipulowanym,  skuszonym, rozkochanym, zauroczonym, przepełnionym wizjami owoców nowej miłości. Co prawda przypuszczałam, że uwiedzenie będzie mało swoje konsekwencje, jednak powinny być dość późne - jak przystało na każde inne uwiedzenie. Dałoby to szansę na przygotowanie się do jego skutków. Tymczasem scenariusz okazał się taki sam jak zwykle... Znalazłszy okazję do spełnienia pragnień, zrealizowałam je natychmiast. I bądź tu człowieku konsekwentny i mądry! Przez tę technikę to już nawet uwiedzenia szybciej dają się we znaki... 



I po tym poważnym wstępie, pragnę przedstawić moje najnowsze nabytki:



Dziękuję za uwagę

:D :D :D







* Nie znam autora pierwszej fotki. Zdjęcie znalazłam, krążąc po Facebooku. Gdyby ktoś miał zastrzeżenia w kwestii wykorzystania fotografii, proszę o kontakt, usunę.

32 komentarze:

  1. Całkiem zrozumiały i uzasadniony Twój zakup Kim AA (jak dla mnie)
    i GRATULUJĘ <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam wymiętosić ruchomą grubcię od dawna, więc i ją musiałam kupić, a ciemnoskóra, oj tak... cóż, sama wiesz, że to marzenie nas wszystkich od lat...

      Usuń
  2. Wow, dorwałaś czarnulkę! Ja też chcę! :D Na przeszczep.
    Takie uwiedzenie jest bardzo miłe. Gratuluję panienek i czekam na nowe stylizacje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też chciałam głównie na przeszczep, a teraz mi żal ten łeb urwać. Więc chyba trochę ponosi oryginalną główkę, a później nałożę inną. Będzie ciałkiem dla kilku głów ;-) A co! Jak się bawić, to się bawić!

      Usuń
  3. Gratuluję zakupu nowych lalek. Ja też się skusiłam na nową mtm, ale na blondie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Blondi ma bardzo miłą buzię. Chyba z nowoczesnych moldów typowej blond Barbie własnie ten najbardziej przypadł mi do gustu i utrzymuje się już sporo czasu. Z najnowszego wypustu MtM barbioszka ma wybitnie miły makijaż. Subtelnie różny od wcześniejszych, a mimo to jednak się różni.

      Usuń
  4. Oh Aya....I deeply understand your dilemma. The internet has resulted in many of us giving a home to these poor little dolls who just want to be loved, clothed and played with. They seduce us by posing for pictures with such irresistible beauty, it nearly impossible to resist. Your two new dolls are absolutely lovely. I totally understand how you were seduced by their charm! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you that you understand me in 100% Ehhh, dolls... :D

      Usuń
  5. No to ja się cieszę, że nie odpowiadam za tę inspirację :D Nie chcę mieć niczyjego portfela na sumieniu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiem, wiem jak to jest! Postanawiasz, bronisz się a tu pestka, trzeba czynić zakup, bo nie można się oprzeć! Gratuluję pięknych dziewczyn i zazdroszczę ciemnoskórej, bo nigdzie jej nie mogłam dorwać!
    Mam nadzieję, że stawy Tereski nie stanowią problemu, tak jak się obawiałaś? To piękne, super-artykułowane laleczki no i spełniły kolejne Twoje marzenie ♥
    Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Oluniu. Wiesz co, chyba nadal się oswajam z tymi stawami i uczę nowego ciałka, ale na pewno mniej mnie rażą niż stawy tej pierwszej grubci z różowymi włosami, której nie mam, ale którą miałam przyjemność oglądać w sklepie. Wydaje mi się, że producent mógł bardziej zaokrąglić to zgięcie, tak jak jest u zwykłych MtM, a tutaj jest taki kanciasty prostokąt... Nawet kusi mnie, żeby to podpiłować po swojemu, ale boję się zniszczyć, jakby nie było drogą lalkę. Ogólnie jednak ciałko mi się podoba, więc wymyśliłam, że w razie czego, po jakiejś sesji w plenerze, będę zdjęcia edytować w programie graficznym, chyba, że uda mi się ją tak ustawić, żeby tych kantów nie było widać. Pozdrawiam serdecznie <3 Dziękuję.

      Usuń
  7. Piękne! Zachwycam się ciągle możliwościami panien mtm...
    Czekam na kolejne sesje z ich udziałem.
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, z pewnością są to przełomowe i historyczne lalki Mattela. Dziękuję. Buziaki.

      Usuń
  8. Lalki są najlepsze pokus ;-). Gratulacje z dwa nowe piękne panie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Milicent! :-) Bardzo się cieszę z ich zakupu. Mój portfel okazuje mniejszą radość, ale jakoś to przetrzyma :D Pozdrawiam :-)

      Usuń
  9. Świetny wpis i gratuluję powiększonej kolekcji. Ja czasami to już nawet boję się przeglądać internet, żeby się nie zarazić. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No otóż to! Kiedy człowiek myśli, że już ma wszystko lalkowe i osiągnął satysfakcję, znajduje kolejny punkt, do którego znowu dąży i tak w koło :D Wór bez dna. :D Pozdrawiam :-)

      Usuń
  10. Doskonale napisane! :) Zdecydowanie się zgadzam, że "tylko od patrzenia" same (nie)szczęścia się dzieją. :D
    Do mnie też dwa takie nieszczęścia właśnie lecą. A ja czekam jak na szpilkach.
    Twoje nowe panienki są prześliczne. Gratuluję nabytków!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooch, zaintrygowałaś mnie - teraz i ja będę siedziała na tych Twoich szpilkach w oczekiwaniu na wieści o nowych zdobyczach :D

      Usuń
    2. Proszę Cię... Jedna jest już w Warszawie! Oby jej na cle nie przytrzymali, niech już przyjedzie! *_*

      Usuń
    3. Oooch, no to już jest blisko! Nie mogę się doczekać!

      Usuń
  11. Na czarnulkę sama bym się skusiła. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarnulka to był priorytet, ale grubcia także była pożądana. Trzeba było się zapoznać z nowym ciałkiem. Grubcia jest taka ciężka i masywna. Uczę się tego ciałka na nowo. Niby MtM, ale jednak trochę inne w ustawieniu :-)

      Usuń
  12. Gratulacje :) fajne te panny, a czy mi się zdaje czy grubaska jest taka przyzwoicie nie-pomarańczowa? Jeśli tak to muszę dopaść z w celach dekapitacyjnych :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! Ma cudny kolor ciałka! Niemalże identyczny do Azjatki MtM z pierwszego wypustu tej serii ;-)

      Usuń
  13. ha, takich słów oczekuję od ślubnego
    przynajmniej raz w miesiącu :)

    pannice są wspaniałe - byłaś bez szans,
    niewielu by się Im oparło :)))

    jakby co - każde pogłowie przygarnę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D Miłe dla ucha są takie słowa prawda? oj miłe :D Co do pogłowia, będę mieć na uwadze :D

      Usuń
  14. Wcale się nie dziwię, że zostałaś uwiedziona. kiedy zobaczyła promocyjne zdjęcia tych nowych mtm byłam przekonana, że będę pierwszą, która je sobie kupi. teraz gdy już są dostępne, nie mogę sobie na nie pozwolić (patrz nowy post;) ale cieszę się, że Ty je masz. Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, że na razie u Ciebie priorytetem była Kruszyna, ale wszystko przed Tobą. Kwestię pieniężną doskonale rozumiem. Dzięki Ewusia.

      Usuń
  15. Śliczne dziewuszki! Ja się na razie opieram, ale tylko dlatego, że wydaję fundusze na wielkogłowe kurdupelki ;). A przelew... taaaa, przelew byłby miły...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, trzeba mieć jakieś priorytety lalkowe - niektóre panny na czołowej liście, pozostałe stoją w kolejce :D

      Usuń

___________________________________________________________________________
Dziękuję za wizytę na moim blogu. Zapraszam do ponownych odwiedzin. Pozdrawiam ciepło. Aya
___________________________________________________________________________

Prywatną wiadomość prześlesz do mnie poprzez poniższy formularz:

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *