Dzisiaj przedstawiam Wam pannę Christie,
która kilka dni temu przyjechała do mnie z Katowic.
Panienka pochodzi z serii: Picture Pockets 2001
Od jakiegoś czasu szukałam panny o prezentowanym moldzie (Asha),
która byłaby starsza od dotychczasowych moich lalek.
Nie ukrywam, że zależało mi także na tym, aby wspomniana lalka posiadała ciałko TNT.
Traf chciał, że w sieci pojawiła się oferta sprzedaży, a ja przypadkowo na nią trafiłam...
Niewysoka cena sprawiła, że Christie w końcowym rezultacie
powiększyła grono lalkowych mieszkańców mojego domostwa.
To moja pierwsza i na razie jedyna ciemnoskóra panienka,
którą cechuje stary typ ciałka mattelowskiego
którą cechuje stary typ ciałka mattelowskiego
Christie przyjechała do mnie w swoim oryginalnym stroju i bucikach.
Jej stan określę na całkiem dobry, choć z pewnością wcześniej bawiło się nią jakieś dziecko.
Dziecięca aktywność nie pozostała tutaj bez echa, o czym świadczyły niewielkie ślady ząbków na jej prawej dłoni (nie sądzę bowiem, aby dorosła osoba przygryzała dłonie kolekcjonowanym przez siebie lalkom...) Na szczęście, dzięki wrzątkowaniu, udało mi się nieźle zmniejszyć oznaki przeżuwania.
Dziecięca aktywność nie pozostała tutaj bez echa, o czym świadczyły niewielkie ślady ząbków na jej prawej dłoni (nie sądzę bowiem, aby dorosła osoba przygryzała dłonie kolekcjonowanym przez siebie lalkom...) Na szczęście, dzięki wrzątkowaniu, udało mi się nieźle zmniejszyć oznaki przeżuwania.
Ja nie wiem, jak to jest, że kiedy byłam dzieckiem nie przejawiałam wybitnej tendencji
do gryzienia zabawek... Teraz natomiast obserwuję jakąś wzmożoną aktywność
dziecięcą w tym zakresie... A może tylko tak mi się wydaje... ?
do gryzienia zabawek... Teraz natomiast obserwuję jakąś wzmożoną aktywność
dziecięcą w tym zakresie... A może tylko tak mi się wydaje... ?
Jak zauważyliście, jedna z lalek przedstawiona jest pod dwoma imionami:
pojawia się Kira oraz Marina. Wygląda na to, że były dwa różne wypusty
tych lalek i w każdym z nich wspomniana lalka otrzymała inne imię. Z
tego, co zdążyłam się zorientować imię Kira występuje u lalek
wypuszczonych na rynek w USA, natomiast do Europy powędrowały Mariny.
Nie wiem, czy różnice w wyposażeniu pudełek, które dostrzegałam, także
powiązane są z rejonem, do którego miały dotrzeć. W każdym razie na niektórych internetowych fotkach dostrzegłam, poza szczotką i ozdobnym dziurkaczem, dodatkowo "albumik na zdjęcia".
A może Wy macie jakąś informację na ten temat? Jest to dla mnie temat nowy,
jednakże dla Was być może jest on oczywistością i podzielicie się ze mną
swoją wiedzą. :-)
Christie urzekła mnie swoją buźką, gęstymi, lśniącymi włoskami
i główką, która wydaje się znacznie bardziej proporcjonalna w stosunku do ciałka,
niż łepetyna jej kuzynki Ashy MTM.
Dziewczyny bardzo się polubiły!
Asha jest zachwycona swoją starszą kuzynką.
Mam siostrę! Ale super!!!
Ja również bardzo się cieszę z posiadania prezentowanej panienki.
Przejawiam sentyment do ciałek TNT, dodatkowo lalkami w wersji AA
ekscytuję się jeszcze intensywniej.
Czyż ona nie jest piękna?
Pozdrawiam Was, życząc przyjemnego i słonecznego weekendu ;-)
_______________________
Do celów powyższego wpisu pozwoliłam sobie udostępnić zdjęcia z Internetu, pochodzące z następujących źródeł:
- http://www.barbievalues.com/barbieimages/201326_73071171.jpg - Barbie
- http://ecx.images-amazon.com/images/I/41%2BzeEoPVbL.jpg - Marina
https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/236x/86/f6/d5/86f6d5f16c09e5d4cc30ceaa723f9225.jpg - Kira - http://ecx.images-amazon.com/images/I/913pgwJvBrL._SL1500_.jpg - Christie
- http://www.barbievalues.com/barbieimages/201326_73144196.jpg - Teresa