O CZYM JEST TEN BLOG?

Jak wykonać własnoręcznie różne gadżety dla lalki? Czy akcesoria dla lalek i zabawki muszą być drogie? W jaki sposób stworzyć twórczą przestrzeń do indywidualnego rozwoju (swojego lub dziecka), przy niewielkim nakładzie finansowym? Między innymi o tych, jak również o innych lalkowych kwestiach, przeczytacie na moim blogu. Zapraszam

Drogi Czytelniku

Zdjęcia na blogu są mojego autorstwa. Jeśli udostępniam zdjęcie wykonane przez inną osobę, informuję o tym podając źródło. Chcesz wykorzystać moje zdjęcie? Zapytaj :-) Dziękuję :-) Aya ze Świata Lalek
Copyright: Aya w Świecie Lalek

Szukaj na tym blogu

___________________________________________________________________________

piątek, 28 lipca 2023

Roswelliańskie klimaty

    Wybrałam się w podróż do jednego z moich ulubionych miejsc na Ziemi, gdzie znalazłam idealną scenografię do ofocenia lalek w tematyce inspirowanej serialem sprzed lat: "Roswell. W kręgu tajemnic".

     Kocham to miejsce, w którym fociłam, a w dodatku, jeśli dzięki niemu mogę "być w Roswell", nie będąc fizycznie w Roswell, to jestem ogromnie szczęśliwa. Fajny jest świat lalkowej fotografii, bo można samemu stworzyć sobie miejsca, do których trudno w realu dotrzeć. 

     Może kiedyś polecę do Nowego Meksyku w USA, ale na razie jest to dla mnie zbyt kosztowna i trudna fizycznie oraz logistycznie podróż, dlatego Bliski Wschód i Egipt to fajna, szybka alternatywa - nie dość, że pejzaże bardzo podobne, to jeszcze mogę wypocząć i wygrzać się w słońcu, oraz pobyć w rodzinnym gronie. 

A już nie przedłużając, zapraszam do obejrzenia tych kilku fotek. Serdeczności i pozdrowionka. 






Mam nadzieję, że miło mijają Wam te letnie dni.
Buziaki.
Wasza Aya

15 komentarzy:

  1. Sesja genialna, uwielbiałam ten serial. Oddałas klimat w 100%.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że tak odbierasz moje fotki. Zawsze bardzo się staram przy foceniu i miło się czyta, jeśli ktoś doceni starania. Buziaki.

      Usuń
  2. Sesja wyszła rewelacyjnie! Jest klimat, oj jest. Napatrzeć się nie mogę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki serdeczne, kochana. Bardzo się cieszę, że Ci się podoba. Serdeczności

      Usuń
  3. Zdjęcia są świetne i bardzo klimatyczne ❤️ Zazdroszczę Ci tej podróży ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki serdeczne za miłą opinię i wsparcie. Ty też masz fajne podróże, które z chęcią chciałabym odbyć. Pozdrowionka.

      Usuń
  4. Roswell jak żywe, a przy tym bliżej i bezpieczniej :)! Idealna sesja z doskonałym pejzażem, świetnymi kostiumami i idealnymi rekwizytami! Nie zdziw się, jeśli Twoja ekipa faktycznie przyciągnie jakiś latający spodek ;)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehh, nawet znalazłam na pustyni dziury jak po meteorycie... Przypadek? Nie sądzę :P JUż coś tam gdzieś lata, heh. Dziękuję serdecznie. Buziaki.

      Usuń
  5. Świetne te zdjęcia, bardzo mi się podobają! Dobrze, że wypoczywasz i wygrzewasz się, a rodzinne grono obok to coś bezcennego! I życzę Ci, żebyś kiedyś - nieważne, kiedy - zrealizowała to marzenie o podróży do USA 💓 marzenia są jak ziarna, pielęgnowane potrafią wyrosnąć w coś wielkiego! 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wizyta w Roswell marzy mi się od 20 lat i teoretycznie teraz jest dla mnie bardziej możliwa, niż 20 lat temu, ale z kolei nie wiem czy zdrowie by mi na to pozwoliło. Te kilka godzin w samolocie wysiedzę, ale kilkanaście byłoby mi bardzo trudno, nawet nad polskie morze mi w tej chwili trudno jechać, bo nie ma możliwości, żebym z centrum Polski dostała się tam w maks 5 godzin, a tyle wytrzymuję siedząc. No i finansowo... Za taką podróż do USA mam kilka Egiptów po kilkanaście dni. Ale jestem dobrej myśli, bo warto marzyć i bardzo dziękuję za życzenia. Kto wie, co nas czeka za rok, czy dwa. :-) Buziaki!

      Usuń
    2. Właśnie tak, bądźmy dobrej myśli, bo po co być złej ❤️a kto wie, co na Ciebie czeka w przyszłości! Trzymaj się cieplutko!😘

      Usuń
  6. Świetna sceneria. W sam raz na Nowy Meksyk. Brakuje mi tylko latającego spodka, ha , ha:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki kochana. Oj tak, własnie brakuje tego spodka... Trzeba coś zmajstrować chyba... Serdeczności.

      Usuń
  7. Super wyszło :) Liz to chyba była najsympatyczniejsza bohaterka tego serialu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki serdeczne Mangustynko - Karolinko ;-) Ja też ją bardzo lubiłam, choć z wielką radością oglądałam rozwój miłości Marii i Michaela.

      Usuń

___________________________________________________________________________
Dziękuję za wizytę na moim blogu. Zapraszam do ponownych odwiedzin. Pozdrawiam ciepło. Aya
___________________________________________________________________________

Prywatną wiadomość prześlesz do mnie poprzez poniższy formularz:

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *