O CZYM JEST TEN BLOG?

Jak wykonać własnoręcznie różne gadżety dla lalki? Czy akcesoria dla lalek i zabawki muszą być drogie? W jaki sposób stworzyć twórczą przestrzeń do indywidualnego rozwoju (swojego lub dziecka), przy niewielkim nakładzie finansowym? Między innymi o tych, jak również o innych lalkowych kwestiach, przeczytacie na moim blogu. Zapraszam

Drogi Czytelniku

Zdjęcia na blogu są mojego autorstwa. Jeśli udostępniam zdjęcie wykonane przez inną osobę, informuję o tym podając źródło. Chcesz wykorzystać moje zdjęcie? Zapytaj :-) Dziękuję :-) Aya ze Świata Lalek
Copyright: Aya w Świecie Lalek

Szukaj na tym blogu

___________________________________________________________________________

czwartek, 15 marca 2018

Disneyowska Myszka

       Ktoś z Was powiedział mi kiedyś, że jeśli lalka jest nam przeznaczona, to do nas trafi i faktycznie coś chyba w tym jest, bo już drugi raz zdarzyło mi się przygarnąć pannę, której koleje losu, choć poplątane, doprowadziły wreszcie laluszę pod mój dach. 

W obu przypadkach panny wpadały mi w oko w Internecie - reagowałam entuzjastycznie na ogłoszenie sprzedażowe, wyrażając chęć zakupu, ale w ostatniej chwili okazywało się, że ktoś podbierał mi lalę sprzed nosa. Rozżalona faktem nieudanego połowu, skupiałam myśli na czynnościach, które miały odwrócić uwagę od porwanej laluny, a... po tygodniu sprzedawca odzywał się do mnie z zapytaniem, czy jestem nadal zainteresowana, bo ten pierwszy klient nie daje znaku życia (jakkolwiek to brzmi). 

       Znajomy Lalkolub stwierdził nawet, że to lalki decydują o tym, kto je kupi, a kto nie... Może coś w tym jest? Jak myślicie?

Tak czy siak
przedstawiam Wam dzisiaj Pannę Christie z 1990 roku
 Ready for a day of fun in Disney character fashion
Special Limited Edition

To ona właśnie zbuntowała się i postanowiła trafić do mnie ;-)


Jestem pierwszą osobą, 
która wyjęła pannę z pudełka.


Przesiedziała w nim 28 lat i najwyraźniej wyrywała się do świata.
Nie dziwię się, bo jest prześliczna
- w pudełku jej uroda ginęła.



Producent przygotował pannie różne wariacje ubraniowe, 
co bardzo mi się podoba.


Ubranko nie dość, że jest idealnym odzwierciedleniem stylu modowego 
z lat mojego dzieciństwa,
to jeszcze jest bardzo ładnie wykonane i wieloelementowe, 
co stwarza możliwość zróżnicowanej zabawy z panną.



No cóż Wam powiem - jestem zakochana! 

Lalusza dołączyła do grona innych moich panien "Christie z dawnych lat"


 "Myszka" wraz z Marokanką są moimi faworytkami,
ale uwielbiam wszystkie zgromadzone panny. 
Każda przywędrowała do mnie od jakiegoś miłego Lalkoluba
i każda jest dla mnie ważna.  



Uwielbiam te buzieńki! 

A Wy?
Lubicie Kryśki z dawnych lat? 

Uściski! 

42 komentarze:

  1. Urocza Krystynka, jak i pozostałe. Kiedyś Mattel robił o wiele ładniejsze lalki i staranniej wykonywał ubranka. Po latach wyglądają jak nowe, nawet te, którymi bawiły się dzieci.
    A co do tego, że co komu przeznaczone, to go nie minie, to ludowe mądrości w końcu opierają się na wiekach doświadczeń. Krysia wiedziała, że u Ciebie będzie jej najlepiej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na dawne lalki Mattela zawsze patrzę z sentymentem. Były może mniej proporcjonalne, niż współczesne panny, wzorujące się na faktycznym wyglądzie człowieka, ale były solidne. Teraz, zarówno w lalkowym świecie, jak też innych dziedzinach życia, dominuje nastawienie tymczasowe - wszystko jest tymczasowe, a gdy się zepsuje, kupuje się nowe. Ba! Kupuje się nowe nawet wtedy, gdy się nie zepsuje - zwyczajnie to wcześniejsze jest "już stare". Szkoda.

      Usuń
  2. Zarówno ostatnia Twoja zakupiona Krysia, jak i wcześniejsze, bardzo przypadły mi do gustu. I ta ilość ubranek... Cudowności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, że te ubranka to świetna sprawa? Dziecko z pewnością byłoby szczęśliwe, dostając pannę z takim ubrankowym posagiem :-)

      Usuń
  3. Witaj Aya,
    Cieszę się, że masz lalkę. To wspaniałe, że przychodzi z tak wieloma strojami.
    Wielki uścisk
    Giac

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you Giac, yes I am so happy to have her :-) She is amazing and sooo beautiful for me ;-)

      Usuń
  4. Прекрасная кукла!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak to właśnie działa - jak lalka ma być nasza, to będzie. :)
    Podobnie było z moją GG Tori, koło której chodziłam parę miesięcy, bo tyle wisiała na ogłoszeniu, i w końcu się doczekała.
    Twoja Christie to jedna z ładniejszych AA tamtych lat. Też wolę zacne buzie starszych lal od współczesnych. Miały lepsze stroje i akcesoria, nawet sam plastik był lepszej jakości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, plastik i materiały były zdecydowanie lepszej jakości. Poza tym były bardziej wyszukane. teraz jest nastawienie - jakby to ująć - minimalistyczne :-)

      Usuń
  6. Ach, urok Mattela z dawnych lat. Piękna lalka, super garderoba. Gratuluję nowej panny. :) I tak, zgadzam się, że co ma być, to będzie. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urok, ewidentny urok dawnych lat :-) Pozdrawiam ciepło :-)

      Usuń
  7. Jest boska!!! Nie dość, że śliczna buzia to te ubranka są genialne. Oddają klimat lat 90-tych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, to dokładne przerysowanie stylu modowego lat 90-tych :P Sama miałam podobne dresiki

      Usuń
  8. To moje motto , które pozwala ze spokojem czekać na wymarzone lalki i muszę powiedzieć, że się sprawdza :) . Bardzo cieszę się że Twój zbiór Krysiek powiększa się - są naprawdę prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aaach, wspomnień czar... Jest śliczna, gratuluję Ci zdobycia takiej uroczej Krysi!

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję nabytku :) i jestem święcie przekonana że jak lalka ma do nas trafić, to niewątpliwie trafi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. otóż to :-) One już tam dobrze wiedzą, do kogo przytuptać ;-)

      Usuń

  11. Iguś piękna trafiła Ci się Kryśka :D
    Cudna <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że jest piękna - tego nie da się podważyć :P

      Usuń
  12. Mam wrażenie, że to moje słowa, bo tak właśnie myślę:) Lalka fantastyczna. Aż trudno uwierzyć, że przesiedziała w pudełku 28 lat!!! I ten zestaw ubranek!!! Wszystko wspaniałe. Wyobrażam sobie Twoje podekscytowanie, kiedy otwierałaś pudełko. Jestem pewna, że bardziej to przeżywałaś niż otwarcie np. fashionistki. Mnie by się chyba ręce trzęsły z wrażenia. Ech...Zazdroszczę Ci i szczerze gratuluję. Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewusiu, tak mi się właśnie te słowa jakoś z Tobą kojarzyły :-) A ręce mi się trzęsły - jak oszalałe :P

      Usuń
  13. Kocham ten mold, jak wiesz, zresztą :-) A jeszcze w zestawieniu z modą, estetyką tamtych lat i motywami klasycznego Disneya, to już nadmiar szczęścia. Cieszę się, że i moja dawna znalazła się w tym zaszczytnym gronie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoja panna musiała się tu znaleźć - to także jedna z moich ulubienic :-) Pierwsza moja Krysia o pajacykowatym ciałku :-)

      Usuń
  14. Gratuluję piękności! Spodobało mi się, że stwierdzenie, że to panna się zbuntowała i wybrała właśnie Ciebie :)))
    Sama nie wiem, dlaczego nie mam ani jednej dziewczyny o tym moldzie?!
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto jakąś Krystynę z dawnych lat przygarnąć - polecam serdecznie. Uściski!

      Usuń
  15. Gratuluję! Bardzo lubię Christie. Fajne uczucie jak się niespodziewanie zdobywa lalkę, którą się chciało od dawna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, taka błogość napływa na człowiecze ciałko ;-) :P :D

      Usuń
  16. Taka lala to niezła gratka:-) super że trafiła właśnie do ciebie:-) jest piękna!!! Serdecznie pozdrawiam;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze marzyłam o odpudełkowaniu panny AA z dawnych lat. Wydawało się to nierealne, a tu proszę... Pozdrawiam :-)

      Usuń
  17. moja koleżanka mawiała
    "co komu przeznaczone
    na drodze rozkraczone"

    i rzeczywiście - nieraz
    na kocyku skarby tylko
    przez nas doceniane :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak, a te kocykowe to chyba najmilsze niespodzianki :-)

      Usuń
  18. Ależ ona śliczna, jejku. Czekoladka do schrupania <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do schrupania i wytulenia - choć może w odwrotnej kolejności ;-)

      Usuń
  19. dobre podejście do problemu- czekałaś i się doczekałaś!

    OdpowiedzUsuń
  20. She is indeed quite beautiful and I am so happy she chose to be with you! Yes, I am totally convinced it is the doll who chooses the human. When I was first collecting and the dolls in a nearby store heard about me, they did everything to alert other dolls to be on the premises so that I would take them (and their family) home. On Ebay, some of them have waited for me to bid! Oh yes. Unfortunately, I cannot offer a home to every one who wants to come. But thanks to my dolly friends, we are all doing a very good job of welcoming them into our lives and hearts. And now that you have liberated that lovely maiden, I am sure she is looking forward to many lovely times with her newfound family! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you my dear April :-) I really love this amazing Doll's world and "Doll's people" ;-)

      Usuń

___________________________________________________________________________
Dziękuję za wizytę na moim blogu. Zapraszam do ponownych odwiedzin. Pozdrawiam ciepło. Aya
___________________________________________________________________________

Prywatną wiadomość prześlesz do mnie poprzez poniższy formularz:

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *