O CZYM JEST TEN BLOG?

Jak wykonać własnoręcznie różne gadżety dla lalki? Czy akcesoria dla lalek i zabawki muszą być drogie? W jaki sposób stworzyć twórczą przestrzeń do indywidualnego rozwoju (swojego lub dziecka), przy niewielkim nakładzie finansowym? Między innymi o tych, jak również o innych lalkowych kwestiach, przeczytacie na moim blogu. Zapraszam

Drogi Czytelniku

Zdjęcia na blogu są mojego autorstwa. Jeśli udostępniam zdjęcie wykonane przez inną osobę, informuję o tym podając źródło. Chcesz wykorzystać moje zdjęcie? Zapytaj :-) Dziękuję :-) Aya ze Świata Lalek
Copyright: Aya w Świecie Lalek

Szukaj na tym blogu

___________________________________________________________________________

poniedziałek, 9 stycznia 2017

Zimowe podrygi Madzi


      Czy Wy wiecie, że Madzia nigdy wcześniej nie widziała śniegu? Dacie wiarę?! Owszem, w ubiegłym roku czasem podglądała przez okienną szybę zmiany zachodzące w przyrodzie, jednak było tego na tyle mało, że w zasadzie nie ma o czym mówić. Dlatego dzisiaj postanowiłam pokazać jej kolejny fragment ludzkiego świata, którego zresztą i ona jest częścią (plastikową bo plastikową, ale zawsze, prawda?). 

Madzia, jak każda ciekawska lalka, bardzo lubi odkrywać nowe miejsca. Niektóre wędrówki wiążą się jednak z niemałymi problemami...


Jak chociażby ten dzisiejszy...  


      Temat pod tytułem: CO JA MAM NA SIEBIE WŁOŻYĆ? nie dotyczy wyłącznie ludzkich kobiet. Oj nie, nie! Te plastikowe mają identyczne kłopoty, a czasem są one nawet bardziej uzasadnione niż te człowieczo-kobiece.

Jak wiecie, ludzkich ubrań jest wszędzie pod dostatkiem, natomiast tych lalkowych i w dodatku odpowiednich na aktualną pogodę niekiedy dość zauważalnie brakuje...

Moja Madzia nie ma puchowej kurtki, ani śniegowych butów..., ale była na tyle odważna, że z chęcią i rosnącym, lalkowym entuzjazmem przyodziała to, co było: stary sweterek, starą czapkę  - spadek po moim dziecięcym lalkowaniu oraz pożyczone od Raquelki: buty i spodnie :-) Bądźcie tak mili i pozwólcie mi przemilczeć kwestię bielizny ;-)

Oj przydałaby się porządna kurtka z kapturem, porządne spodnie na szelkach i ciepłe buciki... Mnie jednak nieustannie brakuje czasu i gdy mobilizuję się wreszcie do szycia, to zamiast zaplanowanych ciuszków, wychodzą inne. Nie wiem, jak to wytłumaczyć... Poza tym mój wolny czas trwonię dość często na inne lalkowe działania, bo każde sprawia mi radość i każde z osobna przywoływane jest przez wenę, której nie sposób odmówić. A sami wiecie, że kiedy WENA się obrazi, to ponownie może do nas już nie zawitać...  To byłoby straszne... 

 No, ale dobrze, 
mamy przynajmniej czapusię i sweterek.
To już sporo!
:-)

I szaliczek ze starego sznurka...
(oj tam, oj tam :-) )

Grunt, że Madzia zadowolona :-)

Dłoni i noska sobie nie odmroziła, co znaczy, że spacer był udany :-)


Ślicznemu we wszystkim pięknie :-)


Obowiązkowy "aniołek"
:-)

Ach ta zima... 
Ma w sobie pewien urok. Prawda?


Do kwestii sweterka jeszcze wrócę..., bo życie pisze mi właśnie kolejny post...

Tymczasem życzę Wam udanego tygodnia!

Buziaki!

26 komentarzy:

  1. Wiem coś o tym braku ciuszków. U mnie każda pożycza, a ja w nadmiarze mam tylko ciuchy bratzkowate, choć z tych lalek posiadam tylko maluchy.
    Trzeba przyznać, że Madzia dorwała śliczny sweterek, czapeczka też ładna, a jeśli chodzi o szaliki, to tu można zaszaleć. Bo w końcu z każdego materiału można uciąć paseczek i już jest szalik. Zwłaszcza z polarków.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, masz rację, polar na szaliczek nadaje się świetnie - że też na to nie wpadłam! :-) Co do problemów ubraniowych - ważne, że potrafimy sobie jakoś z tym radzić. :-) Buziaki!

      Usuń
  2. Очень красивая фотосессия))) Прекрасный зимний наряд)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :-) Cieszę się, że stary sweterek Madzi przypadł Tobie do gustu :-) Buziaki!

      Usuń
  3. Madzia jest promienna. Żałuję, że się nie skusiłam, kiedy była jeszcze w sprzedaży. Teraz tęsknie podglądam ją na blogach.
    Ze swoimi lalkami w plener nie wychodzę, bo potem dłonie są jak śnieżne łopaty - ledwo się nimi da objąć szklankę z herbatą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja moją Madzię mam z drugiej ręki, odkupioną od innego lalkoluba. Bardzo się cieszę, że ją mam - to taka urocza lalka. Niby kawałek plastiku, a taki jakiś ludzki :-)
      Kiedy fociłam Madzię też było bardzo zimno - wiem, co masz na myśli. Mało przyjemne uczucie :-) Pozdrawiam ciepło :-)

      Usuń
  4. sweterek bardziej bym nazwała tuniką
    a może nawet sukienką - baaardzo mi
    się spodobał mix barw i sama idea :)

    a oczywiście dziubek Midge całuśny ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, to taki dłuższy sweterek, którego można używać dowolnie i wielorako. W lalkowych światach to wiele ułatwia :-) A ryjek madziowy kocham wprost ;-)

      Usuń
  5. Oj tam zaraz "stary" sweterek. Żebyś wiedziała ile lat mają moje "stare" sweterki. Ale ja nie o tym. Piękna, bardzo udana sesja. Śniegowy pejzaż bardzo podkręca kolorki sweterka. Madzia jest przepiękną lalką i wygląda bardzo modnie. Bieliznę pomijasz, czyli pominęłaś: ha,ha. Piękne zdjęcia przy drzewie w słońcu. Wystarczającą ilość ciuchów na KAŻDĄ okazję, to ma chyba tylko Zuzia Zuzankowa. Ja też zawsze jakoś kombinuję i pożyczam chociaż przyznam, że arsenał różności Fergie, powiększa się dość szybko. Niedługo u mnie też zimowa sesja więc zapraszam. Będzie aniołek. A co?:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O bieliźnie: szaaaa! :P Naprawdę, temat niezbyt wart uwagi :P Oj tak Zuzinka kochana to ma wszystko chyba :-) Idę zajrzeć do Ciebie, jak tam sesja zimowa :-)

      Usuń
  6. Nagyon remek képek!! Nálunk sajnos nincs hó.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szkoda, że u Was nie ma śniegu :-( U nas jest go nawet sporo :-) Pozdrawiam ciepło :-)

      Usuń
  7. Śliczny ten sweterek i czapeczka. Madzi do twarzy w zimowej scenerii.
    Mam podobnie z szyciem. Zupełnie jakby materiał sam wiedział czym chce być i za nic nie chciał się podporządkować mojej woli, dopóki nie wpadnę na właściwy trop. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo materiały już tak mają, kiedy się dowiedzą, że będą lalkową garderobą... Wtedy lalki przejmują nad nimi kontrolę i robią nam psikusy :P

      Usuń
  8. Bardzo wesoła stylizacja, że nawet mrozy za oknem nie straszne :) Śliczne zdjęcia w śniegu, warto zabierać lalki ze sobą na takie spacery :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam w swoich doświadczeniach lalkowych sesji zimowej - musiałam to zmienić :-)

      Usuń
  9. Cudna sesja a sweter mnie urzekl po prostu <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sweterek jest trochę duży na inne barbioszki, które nie mają ciałka TnT, ale na Madzi jakoś dobrze się układa, bo ta panna ma stosunkowo dużą głowę... Przez to nie wydaje się on taki ogromny :-)

      Usuń
  10. Madzia wygląda cudownie w tej zimowej stylizacji i świetnie prezentuje się na zdjęciach! Twoja panna ma przynajmniej czapkę czyli coś czego u mnie nie uświadczysz, a we wszystkich kurtkach i płaszczach zimowych lalki tak źle się prezentują że i tak nie chcą się w nich pokazywać;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ta czapeczka to pozostałość z mojego dzieciństwa :-) Nie mam pojęcia skąd ją mam, wiem, że na pewno ja jej nie udłubałam... Możliwe, że to dzieło mojej mamy, albo innej dorosłej, miłej duszyczki :-)

      Usuń
  11. Madzia wyszykowana wspaniale na zimową pogodę i świetne jej porobiłaś foty. Sweter i czapka są bardzo fajne:)
    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madzia jest bardzo fotogeniczna - robienie jej zdjęć, to sama przyjemność :-) Uściski!

      Usuń
  12. Moim zdaniem Madzia wygląda wspaniale! Bardzo jej pasują wszystkie ubranka! To dziwne, ale też tak mam, że szyję jedno a wychodzi drugie... ciekawe ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szyjemy jedno, a wychodzi drugie, bo taka w nas kreatywność, że nasze ręce jej nie ogarniają - samo wychodzi :P :D

      Usuń

___________________________________________________________________________
Dziękuję za wizytę na moim blogu. Zapraszam do ponownych odwiedzin. Pozdrawiam ciepło. Aya
___________________________________________________________________________

Prywatną wiadomość prześlesz do mnie poprzez poniższy formularz:

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *