O CZYM JEST TEN BLOG?

Jak wykonać własnoręcznie różne gadżety dla lalki? Czy akcesoria dla lalek i zabawki muszą być drogie? W jaki sposób stworzyć twórczą przestrzeń do indywidualnego rozwoju (swojego lub dziecka), przy niewielkim nakładzie finansowym? Między innymi o tych, jak również o innych lalkowych kwestiach, przeczytacie na moim blogu. Zapraszam

Drogi Czytelniku

Zdjęcia na blogu są mojego autorstwa. Jeśli udostępniam zdjęcie wykonane przez inną osobę, informuję o tym podając źródło. Chcesz wykorzystać moje zdjęcie? Zapytaj :-) Dziękuję :-) Aya ze Świata Lalek
Copyright: Aya w Świecie Lalek

Szukaj na tym blogu

___________________________________________________________________________

Skrzypce z tektury

<wstecz

Niezbędne rzeczy, potrzebne do wykonania skrzypiec:

  1. około 10 rolek tekturowych (szarych) po papierze toaletowym
  2. 1 patyczek do szaszłyków
  3. połowa białej kartki ksero (1/2 A4)
  4. nożyczki, nożyk do papieru (może się przydać żyletka, bądź ostrze z temperówki)
  5. ołówek, długopis
  6. pilnik lub/i papier ścierny drobnoziarnisty
  7. kombinerki i młotek
  8. pięć szpilek z małą "główką", przyciętych z pomocą kombinerek (całkowita długość 5 - 6 mm z główką)
  9. igła do szycia
  10. nić syntetyczna (mocna, błyszcząca)
  11. farby akrylowe (jasny brąz wpadający w rudy, ciemny brąz oraz jakaś farba transparentna - złota, bądź perłowa - do wykończenia całości)
  12. klej typu Wikol/ Magic 
  13. klej typu "Kropelka"
  14. pędzelki do kleju i do farb

Pozwólcie, że do naszych działań, posłużę się zdjęciem skrzypiec, zapożyczonym z Internetu. 
Opisano na nim poszczególne elementy, budujące instrument. 
Znając ich nazwy, będzie mi łatwiej omówić kolejne etapy mojej pracy. 
(po kliknięciu na zdjęcie, odczytacie nazwy)

Źródła: 

Przebieg działania

1)
  • Rozcinamy wszystkie rolki papieru toaletowego w taki sposób, aby zyskać jak najdłuższą możliwą powierzchnię ciągłą tektury.
2) 
  • Tekturki rozkładamy i prostujemy, a następnie dzielimy je na dwie kupki. Pierwsza powinna składać się z mniejszej ilości elementów (3-4), druga z większej (6-7). Pierwsza bowiem to będzie wierzch skrzypiec, w którym będziemy wycinać "otwory rezonansowe" (jeśli jest cieńsza, łatwiej sobie poradzimy z wycinaniem), a druga (grubsza) -  to będzie spód instrumentu. 
  • Wszystkie elementy obu kupek sklejamy ze sobą, używając kleju Wikolu/ Magica (kleju nie żałujemy!). Dzięki temu otrzymujemy dwa elementy o kształcie rombów. Przyciskamy je czymś ciężkim na czas schnięcia  i czekamy kilkanaście minut, żeby klej dobrze wsiąkł w papier i złączył całość.
3) 
  • Kiedy oba zestawy tekturek skleiły się (mogą być lekko wilgotne - ważne, żeby tylko były zespolone), bierzemy romb cieńszy i rysujemy na nim kontur skrzypiec. Pamiętajmy o proporcjach, aby skrzypce nie okazały się zbyt duże, bądź zbyt małe dla lalki. Możemy skorzystać ze zdjęć internetowych i wydrukować sobie kształt instrumentu. 
[Podczas pracy, cały czas oglądałam rozmaite skrzypce w sieci. 
Ich wygląd jest różnorodny. Różnią się kolorami, kształtem, 
a także usytuowaniem i kształtem podgłówka - czyli tego, na czym opieramy brodę.
Sami musicie zdecydować, które podobają Wam się najbardziej]
  • Myślę, że wielkość moich skrzypiec, jest odpowiednia dla lalek typu Barbie. Podam Wam zatem orientacyjne wymiary: 
* Całkowita długość omawianego instrumentu wynosi: 9 cm i 7mm. 
* Długość "pudła rezonansowego" wynosi 5cm 7mm. 
* Szerokość "pudła rezonansowego" w najszerszym miejscu wynosi 3cm 2mm, 
a w najwęższej części 3cm. 
*Szerokość "gryfu" 
w najszerszej części, znajdującej się jeszcze na "pudle rezonansowym", to 8mm, 
a w najwęższej - tuż przy "ślimaku"- to 6mm.
4) 
  • Wycinamy z tektury kształt skrzypiec oraz otwory rezonansowe w środku. To jest jedno z najgorszych naszych zadań, bo wszystko jest maleńkie. Wycinając otwory, radzę zacząć od przedziurawienia ich okrągłych zakończeń szpilką. Otwór po szpilce z łatwością poszerzymy, wciskając tam ostro zakończony koniec patyczka do szaszłyków. Powinny powstać zatem 4 dziurki, jako zakończenia wężowatych "otworów rezonansowych". 
  • Wężowaty kształt otworów rezonansowych, najlepiej wycina się ostro zakończonym nożykiem, bądź żyletką, ewentualnie ostrzem od temperówki. Początkowe dziurki, które zrobiliśmy, pomogą nam zatrzymać żyletkę, gdyby chciała za daleko ciąć. Tniemy głęboko, aby przebić się przez wszystkie warstwy tektury. 
  • Po przecięciu wszystkich warstw, cały wężowaty otwór poszerzamy długopisem (najlepiej, gdyby długopis był zużyty, ale piszący też może być).
5)
  • To, co powstało nam do tej pory, czyli zewnętrzną warstwę naszych przyszłych skrzypiec, przyklejamy do odłożonej wcześniej drugiej, grubszej tekturki. Nie żałujemy kleju, zarówno między elementami, jak też na wierzchu zewnętrznej części skrzypiec. 
  • Na to wszystko naklejamy jeszcze kawałek białej kartki ksero. Kartka wygładzi nam optycznie powierzchnię skrzypiec.
  • Gdy kartka ksero, jest jeszcze wilgotna, w obrębie konturu i "otworów rezonansowych", delikatnie wciskamy  papier, używając patyczka, bądź pędzelka. Tak, jak na zdjęciach poniżej. 
  • Dociskamy mocno całość czymś ciężkim i czekamy kilkanaście minut na sklejenie.

 6) 
  • Wycinamy kształt skrzypiec ze spodniej tekturki, w oparciu o kontury zewnętrznej warstwy.
  • Szkicujemy ołówkiem orientacyjne ułożenie elementów wypukłych na skrzypcach, takich jak: strunnik, podstrunnica/gryf, podstawek pod struny, podgłówek oraz ślimak.
 
  • Elementy te pozyskamy ze ścinków, jakie nam pozostały po wycięciu zewnętrznej, cienkiej warstwy omawianego instrumentu. Ich kształt możecie zobaczyć na zdjęciach gotowych już skrzypiec.
[Podgłówek zrobiłam owalny, wycinając elipsę z tektury, 
którą następnie wygięłam w kształt jakby niecki.
Element potrzebny do wykonania ślimaka 
ma kształt wysokiego i wąskiego trójkąta, 
który po zwinięciu tworzy wspomniany element.
Sami musicie wyciąć go z tektury "na oko" i zwinąć.]
7) 
  • Spójrzcie na bok powstałych skrzypiec (patrz zdjęcia poniżej i wyżej). Szyjka, czy inaczej mówiąc to, na czym spoczywa podstrunnica/gryf, powinna być węższa niż "pudło rezonansowe", prawda? Widzicie to? My jednak jeszcze tego nie mamy i, aby tak się stało, należy nożykiem, podkroić ten element i usunąć kilka warstw tekturki (mniej więcej połowę całej grubości). Wtedy będziecie mieć szyjkę taką, jak na fotkach.
  • Końcówka szyjki natomiast (tam, gdzie dokleimy później "ślimaka"), musi być jeszcze węższa i wygięta, dlatego powinniśmy ją zwęzić jeszcze o połowę i wygiąć palcami - tak, jak to widać na fotce poniżej.

8) 
  • Naszą podstrunnicą/ gryfem będzie pojedynczy kawałek tekturki, cienki listek  - oryginalna pozostałość po rolce papieru toaletowego. 
  • Długopisem robimy delikatne wgniecenia na powierzchni skrzypiec, tak jak to widać na zdjęciu (patrz niebieskie ślady po długopisie). 
  • Pogłębiamy "otwór rezonansowy", wciskając weń końcówkę długopisu, bądź wykałaczkę.
  • Między "otworami rezonansowymi" przyklejamy podstawek pod struny (mały prostokąt o wymiarach 6 mm x 4 mm).
  • Całość smarujemy klejem Wikolem i odstawiamy do wyschnięcia.
9)
  • Kiedy skrzypce schną, my zajmujemy się jednym z elementów wcześniej wyciętych: "strunnikiem"
  • W szerszej jego części, robimy 4 dziurki, położone w jednej linii i przez nie przewlekamy 4 długie nitki.
  • Nitki związujemy ze sobą, po drugiej stronie strunnika. Tej strony nie będzie widać, kiedy strunnik przykleimy do skrzypiec, jednak, żeby nie przeszkadzał na supełek, wgniatamy go w tekturkę (młotkiem) i zaklejamy małym kawałkiem papieru. Strunnik malujemy na ciemny brąz (czarny, bądź inny kolor, jaki wcześniej zaplanowaliśmy)

10) 
  • Po wyschnięciu skrzypiec, doklejamy do nich "ślimaka", czyli zwinięty, trójkątny pasek tekturki.
[wybaczcie jakość zdjęcia - podczas pracy, nie udało mi się wykonać lepszego)


11) 
  • Tuż obok "ślimaka", możemy dokleić dwa maleńkie paski cieniutkiej tekturki (patrz zdjęcie poniżej), co będzie stanowiło atrapę komory kołkowej. 
  • Całość malujemy białym akrylem i odstawiamy do wyschnięcia. 
[Zanim pomalujemy, możemy wygładzić papierem ściernym, bądź pilnikiem, 
wszelkie nierówności, jakie dostrzegamy na pudle rezonansowym, czy innych elementach]

12) 
  • Podczas oczekiwania na wyschnięcie farby, zajmiemy się smyczkiem. Potrzebujemy patyczka do szaszłyków, który docinamy do długości ok. 10,5cm. 
  • Do obu końców patyczka, będziemy musieli dokleić elementy z tekturki, aby wytworzyć atrapy "szpica" i "żabki" (patrz opisy fotek z Internetu).
  • Jeden element wygląda tak:
["żabka"]
  • Drugi element to "szpic"  i ma kształt jak poniżej widać. W jego środek wklejamy końce dwóch, długich nitek. Do patyczka przyklejamy go szerszym końcem. 
  • Nitkę przeciągamy od elementu zwanego "szpicem" do "żabki". 
  • Naciągamy nitkę i przewlekamy ją przez "żabkę", wykorzystując do tego celu igłę. Aby nitka nie wypadła z "żabki", doklejamy ją do "żabki" klejem typu "Kropelka" (wystarczy wycisnąć pół kropelki tego kleju na miejsce, w którym wbiliśmy igłę i przeciągnęliśmy nitkę)
  • Po pomalowaniu akrylami smyczka, powinien wyglądać tak, jak na zdjęciu poniżej

13)
  • Kiedy biała farba na skrzypcach wyschnie, malujemy je już ostatecznymi kolorami, jakie sobie zaplanowaliśmy.
  • Po wyschnięciu, przychodzi czas na przyklejenie "strunnika" oraz "podgłówka". Zanim przykleimy "strunnik", możemy pokusić się o wykonanie tzw. "guzika". Do tego celu wykorzystamy jedną szpilkę i kawałek nitki. Nitkę zawiązujemy na szpice. Szpilkę wbijamy w "pudło rezonansowe", a nitkę przyklejamy na tymże "pudle". Kiedy przyjdzie pora na doklejenie "strunnika" - przykryje on większość nitki. Będzie wystawał jedynie jej maleńki fragment, zawiązany wokół "guzika".
  • "Strunnik" i "podgłówek" przyklejamy klejem typu "Kropelka"
  • Nitki, czyli nasze struny, ze "strunnika" przeciągamy do "ślimaka". Pamiętajmy, by równo ułożyć je na "podstawku" - tak, żeby się z niego nie zsuwały (możemy dodać tam odrobinkę kleju w typie "Kropelka" - dosłownie połówkę kropli, lub mniej)
  • Używając igły, przewlekamy nitki przez boki "strunnika", w miejscach, gdzie później wbijemy małe szpilki, czyli atrapy kołków.
  • Nitki umacniamy w otworach, wlewając tam pół kropelki kleju typu "Kropelka". Czekamy na wyschnięcie. 
  • Wystające po zewnętrznych bokach "strunnika" nitki, przycinamy. 
  • Wbijamy szpilki, po dwie na każdym boku "ślimaka" (patrz zdjęcie poniżej)
  • Szpilki malujemy akrylami.

14)
 I 
SKRZYPCE GOTOWE!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

___________________________________________________________________________
Dziękuję za wizytę na moim blogu. Zapraszam do ponownych odwiedzin. Pozdrawiam ciepło. Aya
___________________________________________________________________________

Prywatną wiadomość prześlesz do mnie poprzez poniższy formularz:

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *