O CZYM JEST TEN BLOG?

Jak wykonać własnoręcznie różne gadżety dla lalki? Czy akcesoria dla lalek i zabawki muszą być drogie? W jaki sposób stworzyć twórczą przestrzeń do indywidualnego rozwoju (swojego lub dziecka), przy niewielkim nakładzie finansowym? Między innymi o tych, jak również o innych lalkowych kwestiach, przeczytacie na moim blogu. Zapraszam

Drogi Czytelniku

Zdjęcia na blogu są mojego autorstwa. Jeśli udostępniam zdjęcie wykonane przez inną osobę, informuję o tym podając źródło. Chcesz wykorzystać moje zdjęcie? Zapytaj :-) Dziękuję :-) Aya ze Świata Lalek
Copyright: Aya w Świecie Lalek

Szukaj na tym blogu

___________________________________________________________________________

Kapelusz czyli...wielorakie zastosowanie lalczynej łepetyny...

<wstecz     

Czy tylko nogi barbiowatych można wykorzystać do tworzenia lalkowych gadżetów? 
Ależ skąd! Przy odrobinie wyobraźni, możemy wykorzystać też inne części ciała. 
Dzisiaj przedstawię Wam praktyczne zastosowanie... baśkowej głowy... 
[Uwaga, zdjęcia drastyczne!] 

POTRZEBUJEMY:
  1. klej Wikol/ Magik
  2. papier śniadaniowy
  3. nożyczki
  4. woreczek foliowy
  5. farby akrylowe
  6. kawałek tekturki, z której wytniemy koło
     PRZEBIEG

      Baśkowa głowa posłuży nam do wykonania kowbojskiego kapelutka. Użyjemy do tego znanej już Wam techniki: klej Wikol + papier. Nie będę wgłębiać się tak bardzo w szczegóły, jak to było w przypadku butów. Kto śledził ich wykonanie, zna podstawy wspomnianej techniki (oklejanie papierem, modelowanie, czyli nadawanie kształtu mokrej okleinie z papieru, malowanie). Dodam tylko, że łepetynę należy zabezpieczyć folią! Jeśli ktoś naklei mokry papier na lalczyne włosy, prędzej Baśkę oskalpuje, niż kapelusz wykona...


      Na głowę, zabezpieczoną folią, nakładamy koło tekturowe z wyciętą dziurą w środku (patrz zdjęcie poniżej). Owa dziura powinna idealnie przylegać do lalkowej głowy (najlepiej obwód główki zmierzyć centymetrem i w oparciu o te pomiary wyciąć otwór). Powstanie nam baza do oklejania papierem. Tak, jak to było w przypadku butów kowbojek, czy złotych balerinek, najlepiej używać małych kawałków papieru śniadaniowego, bądź pasków z tego papieru, maczanych w Wikolu.


      Kiedy okleimy bazę pod kapelusz, czekamy aż całość wyschnie. Po kilku godzinach powierzchnia będzie sucha i można wygiąć rondo kapelusza, w sposób widoczny na zdjęciach poniżej. Gdy kapelusz będzie całkowicie suchy (nie tylko jego powierzchnia), zdejmujemy folię z głowy lalki i odłączamy od niej kapelusz. Po tym wszystkim, przystępujemy to malowania farbą akrylową. (Możemy też dokonać małych docięć, poprawek, jeśli kształt ronda nam nie odpowiada).


      Gdy farba wyschnie, kapelusz jest gotowy. Kto ma życzenie, może go jeszcze utrwalić lakierem bezbarwnym do paznokci.
Koniec. 
Proszę bardzo:

2 komentarze:

  1. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny pomysł. Od razu pomyślałam o fikuśnych toczkach :)
    Jestem zainspirowana

    OdpowiedzUsuń

___________________________________________________________________________
Dziękuję za wizytę na moim blogu. Zapraszam do ponownych odwiedzin. Pozdrawiam ciepło. Aya
___________________________________________________________________________

Prywatną wiadomość prześlesz do mnie poprzez poniższy formularz:

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *